Do dwóch razy sztuka. 60-latek ukradł buty z jednego ze sklepów w Nowej Soli (woj. lubuskie). W pośpiechu wybrał za duży rozmiar, dlatego po kilku dniach wrócił do salonu odziany w swój łup i próbował go dyskretnie "wymienić". Tym razem wpadł.
W Nowej Soli (woj. lubuskie) zatrzymano 60-latka, który próbował ukraść parę butów w jednym ze sklepów. Okazało się, że przyszedł tam w butach skradzionych w tym samym miejscu tydzień wcześniej. Dlaczego zdecydował się wrócić? - Buty okazały się za duże – poinformowała we wtorek Justyna Sęczkowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.
Chciał oddać skradzione wcześniej buty i wyjść w nowych
Mężczyzna upatrzył sobie buty w dobrym rozmiarze. Chciał zostawić w sklepie skradzione wcześniej i wyjść w nowych, oczywiście kolejny raz bez płacenia. Jego plan jednak nie wypalił, gdyż tym razem został przyłapany przez obsługę sklepu.
60-latek usłyszał już zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Nowosolanin za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja