Dwaj policjanci zostali ranni podczas nocnego pościgu na trasie pomiędzy Kartuzami i Goręczynem w województwie Pomorskim. Trzech mężczyzn udało się zatrzymać dopiero po przestrzeleniu opon samochodu, którym uciekali.
Policyjna akcja rozpoczęła się na trasie do Gdańska niedaleko miejscowości Kartuzy. Patrol próbował zatrzymać do kontroli samochód z przebitą tylną oponą. Kierowca nie chciał stanąć, przyspieszył i zaczął uciekać.
Policjanci próbowali zablokować drogę ucieczki jednak rozpędzony samochód nie zatrzymał się przed blokadą, staranował radiowóz i potrącił jednego z policjantów. Wtedy też padły pierwsze strzały w stronę uciekających mężczyzn, zdołali jednak uciec do kolejnej miejscowości.
Wtedy do akcji włączyła się policja z Goręczyna. Ustawiono blokadę jednak i tym razem rozpędzone auto ją staranowało, ucierpiał drugi funkcjonariusz. Policjanci ponownie użyli broni, przestrzelili opony samochodu i po kilkunastu metrach auto stanęło, nie zakończyło to jednak pościgu. Trzej mężczyźni próbowali uciekać pieszo, nie byli jednak w stanie.
Dwaj z nich pasażerowie byli kompletnie pijani - mieli około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca samochodu odmówił badania alkomatem, to czy również był pijany wyjaśnią badania krwi.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24