Janusz Cieszyński o zawiadomieniu NIK do prokuratury i zakupie chińskich respiratorów

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza
Cieszyński: szef NIK ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie
Cieszyński: szef NIK ma swoje powody, żeby mścić się na rządzieTVN24
wideo 2/8
Cieszyński: szef NIK ma swoje powody, żeby mścić się na rządzieTVN24

Najwyższa Izba Kontroli skierowała zawiadomienia do prokuratury w związku z zakupem respiratorów w 2020 roku. Jedno z nich dotyczy ówczesnego wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego. Według ustaleń "Gazety Wyborczej" chodzi o zakup za 3,5 miliona złotych 30 chińskich respiratorów, które w ogóle nie nadawały się do użytku. Cieszyński powiedział w rozmowie z TVN24 BIS, że prezes NIK Marian Banaś "ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie". Jego zdaniem "NIK nierzetelnie podszedł do sprawy".

Wydział prasowy Najwyższej Izby Kontroli poinformował w piątek po południu na Twitterze, że "w związku z kontrolą dotyczącą zakupu respiratorów w 2020 r. NIK skierowała do Prokuratury dwa zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wysokich urzędników państwowych". "Jednym z nich jest Janusz Cieszyński. Sprawa jest rozwojowa" - czytamy we wpisie.

Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że zawiadomienie NIK nie dotyczy głośnego zakupu 1241 respiratorów od firmy E&K, reprezentowanej przez byłego handlarza bronią, ale chińskich aparatów JIXI-H-100A kupionych przez Ministerstwo Zdrowia na początku epidemii od państwowego koncernu KGHM. "GW" podała w poniedziałkowej publikacji, że za 30 respiratorów resort zdrowia zapłacił KGHM 3,564 miliona złotych, czyli prawie po 119 tysięcy złotych za sztukę. "Tymczasem producent aparatów Jiuxin Medical Technology Co. oferował je wówczas w internecie po 2,3 tys. dol., czyli - wg ówczesnego kursu - niecałe 10 tys. zł" - dodano. 

Gazeta napisała, że z listy zakupów covidowych, którą przedstawiało Ministerstwo Zdrowia, wynikało, że były to pierwsze aparaty kupione przez resort w 2020 roku.

Dziennik podał, że według ustaleń NIK, chińskie aparaty w ogóle nie nadawały się do użytku, nawet doraźnego. Jak czytamy w publikacji "GW", KGHM sprzedał Ministerstwu Zdrowia chińskie respiratory 4 kwietnia 2020 roku, a fakturę wystawił trzy dni później, 7 kwietnia. Dodano, że o ich zakup wnioskował departament ratownictwa medycznego i obronności Ministerstwa Zdrowia, który nie podlegał wtedy Cieszyńskiemu, tylko wiceministrowi Waldemarowi Krasce.

"Resort kupił respiratory, nie zawierając z KGHM żadnej umowy. Urzędnicy MZ uznali, że wystarczy, jeśli koncern wystawi fakturę" - napisała "Wyborcza".

"GW": Cieszyński nie miał zastrzeżeń do respiratorów, choć nie miały certyfikatów

"Jak się okazuje, respiratory od KGHM trafiły do składnicy Agencji Rezerw Materiałowych (dziś Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w Lublińcu) już 31 marca 2020 r. A więc w dniu, w którym – jak ujawniła 'Wyborcza' – premier Mateusz Morawiecki na piśmie polecił miedziowemu koncernowi kupowanie 'produktów leczniczych i wyrobów medycznych', zaznaczając przy tym, że od tej decyzji nie przysługuje odwołanie. W dokumentach ARM była wzmianka, że to aparaty na sprzedaż dla Ministerstwa Zdrowia" - dodano.

"GW" podała, że protokół odbioru respiratorów ma datę 6 kwietnia, czyli wcześniejszą niż faktura. Dodała, że "podpisany jest pod nim Cieszyński". Według ustaleń dziennika, nie miał co do aparatów żadnych zastrzeżeń, choć, jak czytamy, respiratory JIXI-H-100A - jak ustaliła NIK - nie miały certyfikatów CE, a więc nie były dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej.

Dodano, że respiratory "nie miały też instrukcji po polsku, paszportów technicznych wymaganych przy dopuszczeniu do użytku jakiegokolwiek sprzętu medycznego ani nawet oznaczeń producenta na tabliczkach znamionowych". Aparaty miały mieć przeterminowane czujniki tlenu. Jak napisała "GW", ich przydatność skończyła się w marcu 2019 roku.

Cieszyński: szef NIK ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie

Do sprawy odniósł się w poniedziałek w rozmowie z Janem Niedziałkiem z TVN24 BIS Cieszyński. Powiedział, że "warto się skupić na faktach". - Pierwszy, najważniejszy fakt jest taki, że na czele Najwyższej Izby Kontroli stoi pan Marian Banaś, który ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie - dodał.

Zdaniem Cieszyńskiego "NIK nierzetelnie podszedł do sprawy, ponieważ nie uwzględnił faktu, że dokumenty, takie jak na przykład dopuszczenie do obrotu, zostały 31 marca (2020 roku - red.) dla tego sprzętu wydane przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych".

Dodał, że "to było dopuszczenie na zlecenie pana profesora Andrzeja Horbana, konsultanta krajowego w dziedzinie chorób zakaźnych, później też głównego doradcy rządu w sprawie pandemii". - My w Ministerstwie kierowaliśmy się właśnie tymi wskazaniami oraz tym, że ten sprzęt został dopuszczony - przekonywał.

Janusz Cieszyński o zawiadomieniu NIK do prokuratury w sprawie zakupu respiratorów
Janusz Cieszyński o zawiadomieniu NIK do prokuratury w sprawie zakupu respiratorówTVN24

Pytany, czy to wina Horbana, że "dopuścił coś, co jest nic niewarte", Cieszyński odpowiedział, że "jeżeli chodzi o to dopuszczenie, ono dotyczy tego, czy taki sprzęt w ogóle można w Polsce wykorzystywać". - Te zarzuty dotyczyły także faktu, czy to w ogóle było dopuszczone do wykorzystania na terenie Unii Europejskiej. Taki dokument jest w dyspozycji Ministerstwa Zdrowia. Na pewno mógł się z nim zapoznać też NIK, dlatego dziwi, że są podawane nieprawdziwe informacje - dodał.

- 6 kwietnia ten sprzęt został dostarczony do Agencji Rezerw Materiałowych. Do Ministerstwa Zdrowia, jakakolwiek informacja w tym zakresie, że są jakiekolwiek problemy, wady tego towaru, nie została przekazana. My działaliśmy w dobrej wierze, kupiliśmy sprzęt, który spółka sprowadziła na podstawie polecenia Prezesa Rady Ministrów zgodnie z przepisami covidowymi i w momencie, w którym on został dostarczony, nam zależało na tym, żeby jak najszybciej został przekazany do Agencji Rezerw (Materiałowych -red.), w związku z czym opłaciliśmy fakturę - mówił Cieszyński.

- Warto pamiętać o tym, w jakiej sytuacji się wtedy znajdowaliśmy. W sytuacji, w której w całej Europie z krajów o systemach ochrony zdrowia uważanych za dużo sprawniejsze niż Polski spływały tragiczne informacje o braku sprzętu, braku możliwości zapewnienia pacjentom odpowiedniej opieki - tłumaczył.

Cieszyński: oceny należy pozostawić innym

Cieszyński został zapytany, czy ma sobie coś do zarzucenia i kto za to ostatecznie odpowiada. - Nieprawdziwe są zarzuty, jakoby to był sprzęt niedopuszczony do użytku w Unii Europejskiej. Wszystkie dokumenty były w porządku - powtórzył. - To jest sprzęt, który został zakupiony przez KGHM i odkupiony przez Ministerstwo Zdrowia w związku z tym, że KGHM dostał polecenie realizowania tego typu zakupów. Sprzęt został dostarczony do Agencji Rezerw Materiałowych i ARM nie poinformowała nas o tym, że są jakiekolwiek wady tego sprzętu - dodał.

Dopytywany, czy nie ma sobie czegoś do zarzucenia, odpowiedział, że jest ostatnią osobą, żeby oceniać swoje postępowanie.

- Zawsze myślę, że te oceny należy pozostawić innym, najlepiej obiektywnym osobom, czyli nie panu (Dariuszowi) Jońskiemu, nie panu (Michałowi) Szczerbie, nie panu Banasiowi, tylko osobom, które są rzeczywiście ekspertami w swoim fachu i niech takie osoby, takie oceny formułują. Ja się tym ocenom z pełną pokorą poddam, bo taka jest moja rola jako osoby, która pełni publiczną funkcję - dodał pełnomocnik rządu ds. cyfryzacji.

Autorka/Autor:js\mtom

Źródło: TVN24, Gazeta Wyborcza

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po wtorkowej debacie kandydatów na wiceprezydenta USA stacja CNN opublikowała sondaż, z którego wynika, że republikański senator J.D. Vance minimalnie wygrał starcie z demokratą Timem Walzem. Według badania stacji CBS debata poprawiła wizerunek obu polityków.

Kto wygrał debatę? Sondaż

Kto wygrał debatę? Sondaż

Źródło:
PAP

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów, zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość zanotowały niemal identyczne poparcie w najnowszym sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na obecnie rządzących zagłosowałoby 33,1 procent ankietowanych, a na partię Jarosława Kaczyńskiego 32,9 procent. Podium, z poparciem 10,1 procent zamyka Trzecia Droga.

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Źródło:
PAP

Gubernator Minnesoty demokrata Tim Walz i senator z Ohio republikanin J.D. Vance zmierzyli się w jedynej planowanej debacie telewizyjnej kandydatów na wiceprezydenta USA. Jak oceniają komentatorzy, dyskusja mocno pokazała różnice ideologiczne między nimi, jej ton był jednak raczej wyważony, a kandydaci unikali personalnych ataków.

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, NBC News, TVN24

W odwecie za wtorkowy ostrzał rakietowy Izrael może uderzyć w irańskie bazy wojskowe i ośrodki dowodzenia, może też uruchomić swoich agentów wewnątrz Iranu i zaatakować osoby odpowiedzialne za atak lub uderzyć w instalacje nuklearne – ocenia stacja BBC.

"Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?

"Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?

Źródło:
PAP

Musimy się zabezpieczyć przed powodziami, musi powstać więcej zdolności retencyjnych. Mamy na to w ministerstwie 10 miliardów złotych - powiedziała w TVN24 Urszula Zielińska, wiceministra klimatu i środowiska. Przyznała, że do powodzi, która przeszła we wrześniu przez południowo-zachodnią Polskę "można było się lepiej przygotować".

Wiceministra: można było się lepiej przygotować do powodzi

Wiceministra: można było się lepiej przygotować do powodzi

Źródło:
TVN24

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Zespół ds. rozliczeń PiS zawiadomił prokuraturę w sprawie sędziów, którzy wydali uchwałę Sądu Najwyższego odnoszącą się do statusu Dariusza Barskiego jako prokuratora krajowego. Jak wskazano, osoby wydające piątkową uchwałę "podały się za sędziów SN, mimo wadliwego procesu powołania na to stanowisko".

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Źródło:
PAP

Właściwy człowiek na właściwym miejscu - uznał prezydent Andrzej Duda i zatrudnił Beatę Kempę na stanowisku doradczyni ds. humanitarnych. W tym samym czasie prokuratura wznawia umorzone śledztwo w sprawie organizacji zbiórki plecaków dla dzieci z Syrii. Akcja była zorganizowana w Sycowie, rodzinnym mieście Kempy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Nowe stanowisko, stare problemy

Nowe stanowisko, stare problemy

Źródło:
TVN24

Mimo zapowiedzi o wycofaniu alkoholu w tubkach, marszałek Sejmu Szymon Hołownia chce wyjaśnień prezesa UOKiK w tej sprawie. Będziemy pracować nad rozwiązaniami, które mają chronić nasze dzieci – zapowiedział.

Marszałek Sejmu "chce wiedzieć, co się stało"

Marszałek Sejmu "chce wiedzieć, co się stało"

Źródło:
PAP

OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, przekazał, że wycofuje całą partię alkotubek z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Źródło:
PAP

Iran wystrzelił we wtorek prawie 200 pocisków balistycznych na Izrael. Komisja Rady Europy opowiedziała się za uchyleniem immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu. W Polsce burzę wywołały tzw. alkotubki, które pojawiły się w sklepach - jest zapowiedź kontroli i decyzja producenta o wycofaniu produktu. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 2 października.

Atak na Izrael, burza o alkotubki, immunitet Romanowskiego

Atak na Izrael, burza o alkotubki, immunitet Romanowskiego

Źródło:
PAP, TVN24

Samolot z prezydentem Brazylii Luizem Inacio Lulą da Silvą na pokładzie musiał przez kilka godzin krążyć w powietrzu nad Meksykiem. Powodem była usterka techniczna. Ostatecznie maszyna bezpiecznie wylądowała na ziemi, a Lula wróci do swojego kraju innym samolotem.

Prezydencki samolot kilka godzin krążył nad Meksykiem

Prezydencki samolot kilka godzin krążył nad Meksykiem

Źródło:
PAP

Iran wystrzelił we wtorek prawie 200 pocisków balistycznych na Izrael, w całym kraju ogłoszono alarm. Armia poinformowała, że zestrzeliła "dużą część" z nich. Przekazała też, że nie odnotowano ofiar, chociaż tamtejsze media donosiły o śmieci palestyńskiego cywila na Zachodnim Brzegu. Iran ogłosił, że nalot był zemstą za zabicie przez Izrael przywódców Hamasu i Hezbollahu. Izrael zapowiedział odpowiedź. Biały Dom uznał atak za "znaczącą eskalację" ze strony Iranu. - Wstępne doniesienia sugerują, że Izrael, przy aktywnym wsparciu Stanów Zjednoczonych i innych partnerów, skutecznie poskromił ten atak - powiedział sekretarz stanu Antony Blinken.

"Znacząca eskalacja" ze strony Iranu. Atak na Izrael "skutecznie poskromiony" 

"Znacząca eskalacja" ze strony Iranu. Atak na Izrael "skutecznie poskromiony" 

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

- Dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd i zapłaci za to - oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu po tym, jak władze w Teheranie zdecydowały o wystrzeleniu prawie 200 rakiet na Izrael. Natomiast irańskia armia, cytowana przez tamtejsze media państwowe, przekazała, że jeśli Izrael zdecyduje się na zbrojny odwet, to z kolei Iran dokona "ogromnych zniszczeń" w izraelskiej infrastrukutrze.

Netanjahu: dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd, zapłaci za to

Netanjahu: dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd, zapłaci za to

Źródło:
Reuters

953 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pod koniec września ukraińskie wojsko odzyskało zakłady mechaniczne w Wowczańsku w obwodzie charkowskim, które były rosyjskim bastionem umożliwiającym taktyczne operacje wzdłuż rzeki Wowcza - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Źródło:
PAP

Tragiczny bilans ofiar śmiertelnych huraganu Helene przekroczył 160 osób. Wielu mieszkańców uznawanych jest za zaginionych. Według amerykańskich urzędników, żywioł mógł pochłonąć nawet nawet 600 istnień ludzkich. Blisko półtora miliona odbiorców wciąż nie ma prądu. W środę regiony objęte kataklizmem odwiedzą prezydent Joe Biden i wiceprezydentka Kamala Harris.

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

Dwupokoleniowa rodzina, małe dziecko i hodowla ryb, którą zajmowano się w rodzinie od 40 lat. Ich źródłem utrzymania był też wynajem domków letniskowych. Woda zniszczyła wszystko. Dom nadaje się tylko do rozbiórki - tymczasowo mieszkają w hotelu, władze miasta obiecują kontenery. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Tutaj Ignaś się bawił". Stracili dom i rodzinny biznes

"Tutaj Ignaś się bawił". Stracili dom i rodzinny biznes

Źródło:
TVN24

Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że w najbliższych dniach czeka nas powrót niebezpiecznej pogody. W piątek i sobotę na południowym wschodzie kraju mogą pojawić się ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu.

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Źródło:
IMGW

W dzielnicy Jaffa w Tel Awiwie doszło we wtorek do strzelaniny, nie żyje osiem osób - przekazała izraelska policja. Wcześniej informowano o czterech ofiarach i siedmiu rannych. Przekazano, że dwóch napastników zostało "zneutralizowanych". Jednocześnie izraelska policja przekazała, że mogło dojść do "kolejnego ataku", tym razem na hotel w pobliżu tego miasta.

Strzelanina w Tel Awiwie, wiele osób nie żyje

Strzelanina w Tel Awiwie, wiele osób nie żyje

Źródło:
Reuters

- Oczywiście, że Andrzej Duda nie żałuje udziału w urodzinach Milosza Zemana - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek. Przekonywał, że to była "impreza prywatna, towarzyska". - Prezydent lubi prezydenta Zemana, szanuje. Z Viktorem Orbanem nie zgadza się w sprawie Ukrainy - dodał. Mówił też o spotkaniu prezydenta z byłym prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim.

Mastalerek o udziale prezydenta w głośnym przyjęciu: nie żałuje

Mastalerek o udziale prezydenta w głośnym przyjęciu: nie żałuje

Źródło:
TVN24

W koalicji rządowej konsternacja i komentarze, że w Totalizatorze Sportowym wydarzyło się "coś złego". A wydarzyło się to, że Totalizator Sportowy ma 13 nowych dyrektorów regionalnych i - jak pisze Onet - są wśród nich lokalni radni oraz współpracownicy Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy oraz znajomy premiera Donalda Tuska.   

Osoby powiązane z rządem z posadami w Totalizatorze Sportowym. "Nie ma nic gorszego dla wizerunku koalicji" 

Osoby powiązane z rządem z posadami w Totalizatorze Sportowym. "Nie ma nic gorszego dla wizerunku koalicji" 

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy samolot linii Ryanair, który leciał z Barcelony do Bergamo, podchodził do lądowania, pękły cztery opony tylnego podwozia. Do zdarzenia doszło na lotnisku położonym około 50 kilometrów od centrum Mediolanu. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Samolot podchodził do lądowania, pękły opony

Samolot podchodził do lądowania, pękły opony

Źródło:
Kontakt24

Jest pilna sprawa - powiedział podczas wtorkowego posiedzenia rządu premier Donald Tusk. Odniósł się w ten sposób do kwestii alkoholu sprzedawanego w saszetkach, przypominających tubki z musami dla dzieci. - Czesław, będę bardzo prosił, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął - powiedział szef rządu do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego.

Tusk o alkotubkach: Czesław, proszę, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął

Tusk o alkotubkach: Czesław, proszę, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął

Źródło:
tvn24.pl

Grupa dzieci, która szła z opiekunką do świetlicy, została zaatakowana przez mężczyznę uzbrojonego w nóż. Trzech pięcioletnich chłopców zostało rannych, w tym jeden poważnie. Policja schwytała domniemanego sprawcę, to 23-letni Chińczyk. Motywy napaści nie są znane.

Zaatakował nożem grupę przedszkolaków

Zaatakował nożem grupę przedszkolaków

Źródło:
PAP

Siły rosyjskie są już prawie w centrum miasta Wuhłedar. Trwają tam walki - przekazał we wtorek szef władz wojskowych obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin. DeepState, projekt monitorujący sytuację na ukraińskim froncie, poinformował, że ​​Rosjanie wkroczyli do Wuhłedaru od zachodu i południa.

Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Źródło:
PAP, Reuters, Ukraińska Prawda

Funkcjonariusze zatrzymali 26-latka, który uciekał skradzionym busem przed niemiecką i polską policją. Jak się okazało, był pod wpływem narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Transgraniczny pościg za skradzionym busem

Transgraniczny pościg za skradzionym busem

Źródło:
PAP

Policjanci z Trzebnicy (woj. dolnośląskie) zatrzymali kobietę, która z karty firmowej wydała na własne zakupy 1,5 miliona złotych. Teraz 34-latka odpowie przed sądem.

Wydała 1,5 mln zł kartą pracodawcy

Wydała 1,5 mln zł kartą pracodawcy

Źródło:
tvn24.pl

Frank Gardner, poruszający się na wózku inwalidzkim dziennikarz BBC, był jednym z pasażerów poniedziałkowego lotu Polskich Linii Lotniczych LOT z Warszawy. Jak poinformował, ponieważ na pokładzie nie zapewniono mu dostępu do wózka, chcąc skorzystać z toalety Brytyjczyk musiał przeczołgać się po podłodze maszyny. Linie lotnicze wydały w tej sprawie oświadczenie.

Dziennikarz BBC musiał czołgać się w samolocie LOT. Linie przepraszają

Dziennikarz BBC musiał czołgać się w samolocie LOT. Linie przepraszają

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 we wrześniu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 6,56 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Portal tvn24.pl był najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Nowa ekranizacja znanej powieści, finałowy sezon głośnego serialu i tytuły obsypane nagrodami. Co warto obejrzeć na platformie Max na początku października? Oto pięć propozycji.

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl