Janusz Cieszyński o zawiadomieniu NIK do prokuratury i zakupie chińskich respiratorów

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza
Cieszyński: szef NIK ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie
Cieszyński: szef NIK ma swoje powody, żeby mścić się na rządzieTVN24
wideo 2/8
Cieszyński: szef NIK ma swoje powody, żeby mścić się na rządzieTVN24

Najwyższa Izba Kontroli skierowała zawiadomienia do prokuratury w związku z zakupem respiratorów w 2020 roku. Jedno z nich dotyczy ówczesnego wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego. Według ustaleń "Gazety Wyborczej" chodzi o zakup za 3,5 miliona złotych 30 chińskich respiratorów, które w ogóle nie nadawały się do użytku. Cieszyński powiedział w rozmowie z TVN24 BIS, że prezes NIK Marian Banaś "ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie". Jego zdaniem "NIK nierzetelnie podszedł do sprawy".

Wydział prasowy Najwyższej Izby Kontroli poinformował w piątek po południu na Twitterze, że "w związku z kontrolą dotyczącą zakupu respiratorów w 2020 r. NIK skierowała do Prokuratury dwa zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wysokich urzędników państwowych". "Jednym z nich jest Janusz Cieszyński. Sprawa jest rozwojowa" - czytamy we wpisie.

Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że zawiadomienie NIK nie dotyczy głośnego zakupu 1241 respiratorów od firmy E&K, reprezentowanej przez byłego handlarza bronią, ale chińskich aparatów JIXI-H-100A kupionych przez Ministerstwo Zdrowia na początku epidemii od państwowego koncernu KGHM. "GW" podała w poniedziałkowej publikacji, że za 30 respiratorów resort zdrowia zapłacił KGHM 3,564 miliona złotych, czyli prawie po 119 tysięcy złotych za sztukę. "Tymczasem producent aparatów Jiuxin Medical Technology Co. oferował je wówczas w internecie po 2,3 tys. dol., czyli - wg ówczesnego kursu - niecałe 10 tys. zł" - dodano. 

Gazeta napisała, że z listy zakupów covidowych, którą przedstawiało Ministerstwo Zdrowia, wynikało, że były to pierwsze aparaty kupione przez resort w 2020 roku.

Dziennik podał, że według ustaleń NIK, chińskie aparaty w ogóle nie nadawały się do użytku, nawet doraźnego. Jak czytamy w publikacji "GW", KGHM sprzedał Ministerstwu Zdrowia chińskie respiratory 4 kwietnia 2020 roku, a fakturę wystawił trzy dni później, 7 kwietnia. Dodano, że o ich zakup wnioskował departament ratownictwa medycznego i obronności Ministerstwa Zdrowia, który nie podlegał wtedy Cieszyńskiemu, tylko wiceministrowi Waldemarowi Krasce.

"Resort kupił respiratory, nie zawierając z KGHM żadnej umowy. Urzędnicy MZ uznali, że wystarczy, jeśli koncern wystawi fakturę" - napisała "Wyborcza".

"GW": Cieszyński nie miał zastrzeżeń do respiratorów, choć nie miały certyfikatów

"Jak się okazuje, respiratory od KGHM trafiły do składnicy Agencji Rezerw Materiałowych (dziś Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w Lublińcu) już 31 marca 2020 r. A więc w dniu, w którym – jak ujawniła 'Wyborcza' – premier Mateusz Morawiecki na piśmie polecił miedziowemu koncernowi kupowanie 'produktów leczniczych i wyrobów medycznych', zaznaczając przy tym, że od tej decyzji nie przysługuje odwołanie. W dokumentach ARM była wzmianka, że to aparaty na sprzedaż dla Ministerstwa Zdrowia" - dodano.

"GW" podała, że protokół odbioru respiratorów ma datę 6 kwietnia, czyli wcześniejszą niż faktura. Dodała, że "podpisany jest pod nim Cieszyński". Według ustaleń dziennika, nie miał co do aparatów żadnych zastrzeżeń, choć, jak czytamy, respiratory JIXI-H-100A - jak ustaliła NIK - nie miały certyfikatów CE, a więc nie były dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej.

Dodano, że respiratory "nie miały też instrukcji po polsku, paszportów technicznych wymaganych przy dopuszczeniu do użytku jakiegokolwiek sprzętu medycznego ani nawet oznaczeń producenta na tabliczkach znamionowych". Aparaty miały mieć przeterminowane czujniki tlenu. Jak napisała "GW", ich przydatność skończyła się w marcu 2019 roku.

Cieszyński: szef NIK ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie

Do sprawy odniósł się w poniedziałek w rozmowie z Janem Niedziałkiem z TVN24 BIS Cieszyński. Powiedział, że "warto się skupić na faktach". - Pierwszy, najważniejszy fakt jest taki, że na czele Najwyższej Izby Kontroli stoi pan Marian Banaś, który ma swoje powody, żeby mścić się na rządzie - dodał.

Zdaniem Cieszyńskiego "NIK nierzetelnie podszedł do sprawy, ponieważ nie uwzględnił faktu, że dokumenty, takie jak na przykład dopuszczenie do obrotu, zostały 31 marca (2020 roku - red.) dla tego sprzętu wydane przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych".

Dodał, że "to było dopuszczenie na zlecenie pana profesora Andrzeja Horbana, konsultanta krajowego w dziedzinie chorób zakaźnych, później też głównego doradcy rządu w sprawie pandemii". - My w Ministerstwie kierowaliśmy się właśnie tymi wskazaniami oraz tym, że ten sprzęt został dopuszczony - przekonywał.

Janusz Cieszyński o zawiadomieniu NIK do prokuratury w sprawie zakupu respiratorów
Janusz Cieszyński o zawiadomieniu NIK do prokuratury w sprawie zakupu respiratorówTVN24

Pytany, czy to wina Horbana, że "dopuścił coś, co jest nic niewarte", Cieszyński odpowiedział, że "jeżeli chodzi o to dopuszczenie, ono dotyczy tego, czy taki sprzęt w ogóle można w Polsce wykorzystywać". - Te zarzuty dotyczyły także faktu, czy to w ogóle było dopuszczone do wykorzystania na terenie Unii Europejskiej. Taki dokument jest w dyspozycji Ministerstwa Zdrowia. Na pewno mógł się z nim zapoznać też NIK, dlatego dziwi, że są podawane nieprawdziwe informacje - dodał.

- 6 kwietnia ten sprzęt został dostarczony do Agencji Rezerw Materiałowych. Do Ministerstwa Zdrowia, jakakolwiek informacja w tym zakresie, że są jakiekolwiek problemy, wady tego towaru, nie została przekazana. My działaliśmy w dobrej wierze, kupiliśmy sprzęt, który spółka sprowadziła na podstawie polecenia Prezesa Rady Ministrów zgodnie z przepisami covidowymi i w momencie, w którym on został dostarczony, nam zależało na tym, żeby jak najszybciej został przekazany do Agencji Rezerw (Materiałowych -red.), w związku z czym opłaciliśmy fakturę - mówił Cieszyński.

- Warto pamiętać o tym, w jakiej sytuacji się wtedy znajdowaliśmy. W sytuacji, w której w całej Europie z krajów o systemach ochrony zdrowia uważanych za dużo sprawniejsze niż Polski spływały tragiczne informacje o braku sprzętu, braku możliwości zapewnienia pacjentom odpowiedniej opieki - tłumaczył.

Cieszyński: oceny należy pozostawić innym

Cieszyński został zapytany, czy ma sobie coś do zarzucenia i kto za to ostatecznie odpowiada. - Nieprawdziwe są zarzuty, jakoby to był sprzęt niedopuszczony do użytku w Unii Europejskiej. Wszystkie dokumenty były w porządku - powtórzył. - To jest sprzęt, który został zakupiony przez KGHM i odkupiony przez Ministerstwo Zdrowia w związku z tym, że KGHM dostał polecenie realizowania tego typu zakupów. Sprzęt został dostarczony do Agencji Rezerw Materiałowych i ARM nie poinformowała nas o tym, że są jakiekolwiek wady tego sprzętu - dodał.

Dopytywany, czy nie ma sobie czegoś do zarzucenia, odpowiedział, że jest ostatnią osobą, żeby oceniać swoje postępowanie.

- Zawsze myślę, że te oceny należy pozostawić innym, najlepiej obiektywnym osobom, czyli nie panu (Dariuszowi) Jońskiemu, nie panu (Michałowi) Szczerbie, nie panu Banasiowi, tylko osobom, które są rzeczywiście ekspertami w swoim fachu i niech takie osoby, takie oceny formułują. Ja się tym ocenom z pełną pokorą poddam, bo taka jest moja rola jako osoby, która pełni publiczną funkcję - dodał pełnomocnik rządu ds. cyfryzacji.

Autorka/Autor:js\mtom

Źródło: TVN24, Gazeta Wyborcza

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dzień po spotkaniu premiera Słowacji Roberta Ficy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał, że interesy szefa słowackiego rządu z Kremlem są zagrożeniem dla Bratysławy i Europy, a także pomagają Rosji w finansowaniu inwazji na Ukrainę.

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Źródło:
PAP

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek otworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem jest kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News