NIK o wynikach kontroli Funduszu Sprawiedliwości. Ponad 280 milionów złotych "wydatkowanych niecelowo i niegospodarnie"

Źródło:
TVN24, PAP
"NIK negatywnie oceniła działania ministra sprawiedliwości w zakresie zapewniania właściwych uwarunkowań funkcjonowania funduszu"
"NIK negatywnie oceniła działania ministra sprawiedliwości w zakresie zapewniania właściwych uwarunkowań funkcjonowania funduszu"TVN24
wideo 2/6
"NIK negatywnie oceniła działania ministra sprawiedliwości w zakresie zapewniania właściwych uwarunkowań funkcjonowania funduszu"TVN24

Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła w czwartek wyniki kontroli dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości, który podlega ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Według NIK łączna wartość "środków wydatkowanych niezgodnie z przepisami, niecelowo, niegospodarnie lub nierzetelnie wyniosła ponad 280 milionów złotych". NIK złożyła pięć zawiadomień o popełnieniu przestępstwa.

Najwyższa Izba Kontroli podczas konferencji prasowej przedstawiła wyniki po kontroli realizacji zadań z Funduszu Sprawiedliwości. Dyrektor jednego z departamentów w NIK Michał Jędrzejczyk przypomniał, że Fundusz Sprawiedliwości to państwowy fundusz celowy. Dodał, że "oznacza to, że część środków została wyodrębniona z budżetu państwa, czyli pieniędzy nas wszystkich, i przekazana do dyspozycji ministrowi sprawiedliwości na określone cele".

KONFERENCJA NIK W SPRAWIE WYNIKÓW KONTROLI FUNDUSZU SPRAWIEDLIWOSCI W TVN24 GO

Dodał, że "powstaniu funduszu przyświecała idea, aby z pieniędzy pochodzących od sprawców przestępstw pomagać ofiarom, a z pieniędzy pochodzących z pracy osób osadzonych finansować ich późniejszą readaptację, późniejszy powrót do społeczeństwa po odbyciu kary pozbawienia wolności". 

Sprawiedliwość funduszu. Zobacz materiał "Czarno na białym" w TVN24 GO

Jędrzejczyk przypomniał, że w 2017 roku nastąpiła zmiana podstawy prawnej funkcjonowania funduszu. Dodał, że wprowadziła nowy cel funduszu, który miał także przeciwdziałać przyczynom przestępczości. - To nieprecyzyjne, niedookreślone pojęcie od samego początku wzbudzało pewne kontrowersje - mówił.

Jędrzejczyk: podjęliśmy się kontroli, bo w 2017 roku nastąpiła zmiana podstawy prawnej funkcjonowania funduszu
Jędrzejczyk: podjęliśmy się kontroli, bo w 2017 roku nastąpiła zmiana podstawy prawnej funkcjonowania funduszuTVN24

ZOBACZ RAPORT NIK O WYNIKACH KONTROLI FUNDUSZU SPRAWIEDLIWOŚCI

NIK o mechanizmach korupcjogennych

Jędrzejczyk przekazał, że kontrola objęła realizację zadań ministra sprawiedliwości, a także prawidłowość i efektywność wykorzystania środków z funduszu przez beneficjentów. - Objęliśmy badaniem 35 umów o łącznej wartości 136 milionów złotych, co stanowiło równowartość 20 procent udzielonych dotacji. Objęliśmy kontrolą ministra sprawiedliwości i 20 podmiotów. 14 z nich to organizacje pozarządowe, ale była w nich też uczelnia wyższa czy szpital specjalistyczny - przekazał.

Jędrzejczyk powiedział, że Najwyższa Izba Kontroli "negatywnie oceniła działania ministra sprawiedliwości w zakresie zapewniania właściwych uwarunkowań organizacyjnych i prawnych funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości, a także sposób wykorzystania będących w jego dyspozycji środków publicznych".  

Dodał, że "gospodarka funduszu była prowadzona z naruszeniem podstawowych zasad finansów publicznych, to jest zasady jawności, celowości i oszczędności dokonywania wydatków publicznych".

- Nie odpowiadała również wynikającemu z ustawy o finansach publicznych reżimowi prawnemu funkcjonowania funduszy celowych, czyli realizacji ściśle określonych zadań państwowych - mówił Jędrzejczyk. 

OGLĄDAJ W TVN24 GO: PROMOCJA ZA MILIONY

Według NIK "działania ministra sprawiedliwości i znacznej części organizacji, które otrzymały dotacje, skutkowały niegospodarnym i niecelowym wydatkowaniem środków publicznych, a także sprzyjały powstawaniu mechanizmów korupcjogennych w przypadku osób podejmujących decyzje w zakresie rozliczania środków z Funduszu Sprawiedliwości".

Jędrzejczyk, wymieniając jedną z wykrytych przez NIK nieprawidłowości, przekazał, że fundacja Ex Bono z Opola otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości około 10 mln zł, z czego na koszty administracyjne ma przeznaczyć blisko 2 miliony złotych. Jak mówił, podczas kontroli okazało się, że siedziba tej fundacji to prywatne mieszkanie w bloku, a osoby które znajdowały się tam, nie miały pojęcia o istnieniu jakiejkolwiek fundacji.

"NIK negatywnie oceniła działania ministra sprawiedliwości w zakresie zapewniania właściwych uwarunkowań funkcjonowania funduszu"
"NIK negatywnie oceniła działania ministra sprawiedliwości w zakresie zapewniania właściwych uwarunkowań funkcjonowania funduszu"TVN24

ZOBACZ W TVN24 GO: POLITYCZNY FUNDUSZ

Wyniki kontroli NIK

Koordynator kontroli NIK Paweł Gibuła powiedział, że pierwszy i kluczowy wniosek to fakt, że "w badanym okresie Fundusz Sprawiedliwości stracił charakter funduszu celowego".

Dodał, że "w związku z brakiem legalnej definicji przeciwdziałania przestępczości i przyjętą przez ministra sprawiedliwości praktyką bardzo szerokiego interpretowania tego terminu, z tego funduszu można finansować dowolne kategorie zadań".

- W badanym okresie dysponent funduszu wkraczał w kompetencje wielu innych organów państwowych. Dublował wydatki ponoszone przez ministra spraw wewnętrznych, ministra edukacji, ministra zdrowia, komendanta głównego policji i inne publiczne organy jak również wydatki pochodzące z innych funduszy celowych, a nawet innych programów rządowych - mówił.

Według NIK, "tylko 34 procent środków tego funduszu było przeznaczone na pomoc bezpośrednio świadczoną osobom pokrzywdzonym przestępstwem, a tylko 4 procent na pomoc postpenitencjarną".

- Cała reszta, ponad 60 procent została przekierowana na inne zadania - mówił Gibuła.

Przekazał, że pierwszy obszar objęty kontrolą NIK to "sposób udzielania przez ministra sprawiedliwości dofinansowania". - Oceniliśmy, że minister nie zapewnił wszystkim potencjalnym beneficjentom równoprawnego, transparentnego i opartego o merytoryczne kryteria ocen dostępu do środków publicznych - podał Gibuła.

"Pierwszy i kluczowy wniosek to fakt, że w badanym okresie Fundusz Sprawiedliwości stracił charakter funduszu celowego"
"Pierwszy i kluczowy wniosek to fakt, że w badanym okresie Fundusz Sprawiedliwości stracił charakter funduszu celowego"TVN24

NIK objął kontrolą 16 konkursów ofert dla organizacji pozarządowych. - W przypadku wszystkich tych konkursów przedstawiliśmy ocenę negatywną, wynikającą przede wszystkim z niewłaściwego przygotowania tych konkursów. Przykładowo dwa konkursy o największej wartości, dotyczące tzw. specjalistycznych centrów pomocy. Ogłoszenia konkursowe zostały przygotowane w sposób tak dalece nieprecyzyjny, że stwarzały wątpliwości interpretacyjne wśród oferentów, tym samym dostęp różnych podmiotów do środków publicznych był ograniczony. Oceny ofert w ramach tych konkursów były powierzane pracownikom ministerstwa bardzo często bez żadnego doświadczenia. To były bardzo skomplikowane, złożone przedsięwzięcia, a oceniali je ludzie, którzy w niektórych przypadkach, dopiero rozpoczęli pracę, a co istotne nie zostali wyposażeni przez ministra w żadne pomocnicze wytyczne, kryteria, bazę danych, które pomagałyby im w merytorycznej ocenie tych ofert - wskazał doradca ekonomiczny NIK.

Podsumował, że wniosek NIK jest taki, iż "w praktyce te konkursy dla organizacji pozarządowych miały przypadkowy, uznaniowy charakter, nie dokonywano merytorycznej oceny, która z tych ofert była najlepsza". - Dodatkowo dysponent Funduszu na podstawie uprawnień, które sam sobie przypisał w rozporządzeniu w sprawie Funduszu Sprawiedliwości dokonywał uznaniowych, arbitralnych decyzji, zmieniając wyniki rekomendacji komisji konkursowych - zwrócił uwagę Gibuła.

- Przykładowo pan Mikołaj Pawlak, działający wówczas z upoważnienia ministra sprawiedliwości, dyrektor jednego z Departamentów MS, wykreślił z dwóch protokołów przygotowanych przez komisje konkursowe - osiem ofert pierwotnie zarekomendowanych do dofinansowania, w tym dwie oferty, które otrzymały najwyższą punktację - podał.

Odnosząc się do kontrolowanego przez NIK "obszaru finansowania jednostek sektora finansów publicznych", Gibuła przekazał, że "w tym obszarze dysponent nadużywał tzw. trybu poza naborowego, trybu, który był przewidziany na sytuacje szczególne, wyjątkowe, natomiast, jak stwierdziliśmy, finansowano w tym trybie ponad 60 proc. dotacji przekazywanych podmiotom sektora finansów publicznych". - Niezależnie w jakim trybie udzielane były środki Funduszu Sprawiedliwości, w każdym przypadku była to arbitralna, bardzo często, nieudokumentowana, decyzja dysponenta tego Funduszu, czyli ministra sprawiedliwości - powiedział Gibuła.

ZOBACZ W TVN24 GO: STRAŻNIK NA FRONCIE

Gibuła: oceniliśmy jako niecelowe i niegospodarne 13 umów na kwotę ponad 63 milionów złotych

Gibuła mówił, że "zdecydowanie negatywna ocena NIK dotyczyła nowego obszaru wprowadzonego w 2017 roku dotyczącego przeciwdziałania przestępczości". 

- Zbadaliśmy 16 umów dotacji, które miały służyć temu zadaniu i oceniliśmy jako niecelowe i niegospodarne aż 13 umów na łączną kwotę przekraczającą 63 miliony złotych - przekazał. 

Mówił, że jedna z grup negatywnie ocenionych umów dotyczyła kampanii i inicjatyw edukacyjno-szkoleniowych. - Niestety te kampanie nie służyły nie służyły zapobieganiu przestępstwom (…) Finansowano na przykład edukację menadżerską wybranych grup działaczy i urzędników. Przykładowo dotacja udzielona fundacji Życie z budżetem przekraczającym 6 milionów złotych - dodał.

Kolejna kategoria, jak mówił przedstawiciel NIK, to liczne konferencje o tematyce politycznej, społecznej, historycznej. Jako przykład podał konferencję zorganizowaną przez Fundację Wyszehradzką, gdzie między innymi analizowano perspektywy współpracy państw Międzymorza. - Budżet na wynajem sali konferencyjnej wyniósł 250 tysięcy złotych, na catering 250 tysięcy i na bankiet 200 tysięcy złotych - mówił Gibuła.

- Ostatni obszar obficie wspierany przez dysponent funduszu to szeroko pojęte kwestie światopoglądowe. Między innymi fundacja Mamy i Taty otrzymała dotację w wysokości półtora miliona złotych na promowanie instytucji małżeństwa. Sam spot informujący, dlaczego warto spędzać życie razem, kosztował 900 tysięcy złotych - przekazał Gibuła. 

Paweł Gibuła: jako niecelowe i niegospodarne oceniliśmy 13 z 16 umów dotyczących "przeciwdziałania przestępczości"
Paweł Gibuła: jako niecelowe i niegospodarne oceniliśmy 13 z 16 umów dotyczących "przeciwdziałania przestępczości"TVN24

Pięć zawiadomień o popełnieniu przestępstwa

Tomasz Sordyl z NIK poinformował, że "w wyniku kontroli NIK złożyła pięć zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, dwa zawiadomienia o naruszenia dyscypliny finansów publicznych oraz jedno zawiadomienie do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych". 

Michał Jędrzejczyk przekazał, że wszystkie zawiadomienia dotyczą fundacji Ex Bono z Opola. - Mamy do czynienia z pięcioma zarzutami - między innymi utrudnianiem wykonywania czynności kontrolnych, nielegalnym przetwarzaniem danych osobowych, fałszerstwem materialnym, czyli podejrzeniem sfałszowania podpisu prezesa fundacji, a także wyłudzenia dotacji, a także przestępstwa z artykułu 77 punkt 1 ustawy o rachunkowości naruszenia obowiązków w zakresie prowadzenia ksiąg rachunkowych - przekazał. 

- Łączna wartość efektów finansowych kontroli, czyli środków wydatkowanych niezgodnie z przepisami, niecelowo, niegospodarnie lub nierzetelnie wyniosła ponad 280 milionów złotych - poinformował na konferencji prasowej Sordyl.

Przekazał, że w czwartek prezes NIK Marian Banaś informację o wynikach kontroli przekazał prezydentowi, marszałkom Sejmu i Senatu, premierowi, przewodniczącym właściwych komisji Sejmu i Senatu. - Mamy nadzieję, że organy te podejmą działania w celu usunięcia stwierdzonych przez NIK istotnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości - dodał.

Wniosek NIK do Trybunału Konstytucyjnego

Barbara Komar z NIK poinformowała, że w czwartek prezes Najwyższej Izby Kontroli "skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z konstytucją i przepisami ustaw rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 13 września 2017 roku w sprawie funduszu pomocy pokrzywdzonym i pomocy postpenitencjarnej". 

Autorka/Autor:js/kab

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

O naszej decyzji zdecydowały osobiste zalety pana doktora - mówił Jarosław Kaczyński o powodach wyboru Karola Nawrockiego na kandydata PiS na prezydenta. - Uznaliśmy, że to najlepszy kandydat - mówił prezes PiS i przekonywał, że szef IPN "jest człowiekiem przenikliwym, człowiekiem zdrowego rozsądku".

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jego kandydaturę przedstawił historyk i publicysta, profesor Andrzej Nowak. - Jestem gotowy do tego, aby reprezentować wszystkich Polaków - zapewnił Nawrocki.

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Broń jest coraz częściej w użyciu policji. Wynika to z sytuacji, które funkcjonariusza spotykają na swojej drodze i muszą tej broni dobywać i strzelać - powiedział były komendant poznańskiej policji i prywatny detektyw Maciej Szuba. Ocenił też, że obecnie funkcjonariusze odbywają zbyt mało treningów z posługiwania się bronią.

"Jedno jest wiadome, on nie chciał zabić. On miał służyć koledze, żeby go ochronić i uniemożliwić atak"

"Jedno jest wiadome, on nie chciał zabić. On miał służyć koledze, żeby go ochronić i uniemożliwić atak"

Źródło:
TVN24
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium