"Nierzetelny i niesprawiedliwy". Bielecki o raporcie ws. Broad Peak

Bielecki: Jestem kozłem ofiarnym
Bielecki: Jestem kozłem ofiarnym
tvn24
Bielecki: raport jest nierzetelnytvn24

- Raport uważam za niespójny wewnętrznie, niesprawiedliwy w swoich ocenach, a także nierzetelny ze względu na pominięcie w analizie kilku istotnych faktów - napisał na swoim profilu na portalu społecznościowym Adam Bielecki, w którego - jego zdaniem - najbardziej uderzył raport w sprawie tragedii podczas zimowego wejścia na Broad Peak.

5 marca czterech polskich alpinistów przeprowadziło atak na liczący 8051 m n.p.m. Broad Peak. Zakończył się on tragedią - dwóch członków wyprawy, Tomasz Kowalski i Maciej Berbeka, nie wróciło. Po jej zakończeniu rozpoczęła się dyskusja nad postawami dwóch pozostałych alpinistów - Adama Bieleckiego i Artura Małka, a także Krzysztofa Wielickiego, który był kierownikiem wyprawy.

Raport wyjaśnia

W celu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości Polski Związek Alpinizmu powołał zespół, który miał zbadać wszystkie okoliczności sprawy, a także spróbować wyjaśnić przyczyny dramatu. Efektem prac jest raport, który we wtorek został upubliczniony. Wnioski, które z niego płyną są krytyczne przede wszystkim dla Adama Bieleckiego.

W dokumencie napisano, że sam podjął decyzję o odłączeniu się od grupy. Negatywnie oceniono też fakt, że po powrocie do obozu IV (wysokość ok. 7400 m n.p.m.) zdecydował się schodzić dalej do bazy, zamiast poczekać póki jeszcze można było się spodziewać uratowania Macieja Berbeki. Zarzucono mu też złamanie zasady utrzymywania kontaktu wzrokowego.

CZYTAJ CAŁY RAPORT PZA

"Niesprawiedliwy, nierzetelny"

Adam Bielecki na swoim profilu na portalu społecznościowym odniósł się do opublikowanego raportu i określił go jako "niesprawiedliwy". "Raport uważam za niespójny wewnętrznie, niesprawiedliwy w swoich ocenach, a także nierzetelny ze względu na pominięcie w analizie kilku istotnych faktów" - napisał.

Zapowiedział także, że ma nadzieję, że wkrótce uda mu się opublikować oficjalny komentarz w tej sprawie. Podziękował także za liczne głosy wsparcia, które pozwalają "mu się z tym wszystkim zmierzyć".

"Psychicznie nie wytrzymałem"

Po pierwszych doniesieniach w mediach o treści raportu, Adam Bielecki udzielił wywiadu "Tygodnikowi Powszechnemu". - Zostałem kozłem ofiarnym. Uważam, że stałem się ofiarą polskiego piekła, dlatego myślę, że wyniosę się na Zachód - mówił.

W trakcie rozmowy podał też przyczynę tragedii. - Mogę powiedzieć coś, czego nigdy dotąd nie mówiłem: przyczyną tragedii była błędna ocena swojego stanu przez Maćka (Berbekę) i Tomka (Kowalskiego) - ocenił. Dodał też, że każdy z uczestników wyprawy "na tej grani musiał spojrzeć w głąb siebie i powiedzieć: 'dam radę' albo 'nie dam rady'. Oni się pomylili".

Odpowiedział także na zarzuty dotyczące pozostawienia kolegów. - Byłem przerażony późną porą. Tak, pognałem, bo się zwyczajnie bałem. Psychicznie nie udźwignąłem tego ataku - przyznał w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym".

Powiedział też, co działo się w jego głowie, kiedy schodził ze szczytu. - Dla mnie na Broad Peak nastąpił moment, w którym zaczęła się walka o życie. Może ze trzy razy pojawiła się w mojej głowie myśl: "co z chłopakami?". Potem konkluzja, że nie jestem w stanie nic zrobić - tłumaczył w wywiadzie. - Kiedy zszedłem na przełęcz, najpierw było "uff", ale potem było spojrzenie w czerń i myśl: "K..., jak ja znajdę ten obóz?”. Wielki stok, cholernie daleko i trzeba znaleźć dwa namiociki. Stwierdziłem: koniec, siadłem i rozjechałem się psychicznie. To, że ten obóz znalazłem, uważam za cud – mówił w rozmowie z tygodnikiem.

Konferencja z 19 marca 2013 roku
Konferencja z 19 marca 2013 rokutvn24

"Kurczę, powinno mi mignąć"

Już w czasie konferencji, która odbyła się wkrótce po wyprawie Bielicki relacjonował przebieg zdarzeń. - Nie mieliśmy pretekstu, żeby zawrócić. Była świetna pogoda - opowiadał wtedy.

Relacjonował też moment swojego schodzenia ze szczytu. - Nie widziałem światełek chłopaków. Obracałem się kilka razy. Ale jakoś szczególnie mnie to nie zaniepokoiło, choć była taka myśl: "kurczę, powinno mi mignąć" - mówił wtedy.

- Byłem około godziny nad obozem i w pewnym momencie patrzyłem do góry i zmroziło mnie zupełnie, bo zobaczyłem światełko wysoko na grani. Pamiętam dokładnie swoje myśli: coś poszło bardzo nie tak, nikogo nie ma prawa o tej porze tam być - wspominał Bielecki.

"Rozdwojona rzeczywistość"

Adam Bielecki jeszcze przed powstaniem raportu czuł, że jest potępiany za swoje zachowanie. W wywiadzie, którego w czerwcu udzielił "Newsweekowi", pytany o to, czy nie mógł poczekać na towarzyszy podróży, odpowiedział, że "niektórzy sądzą, że można komuś pomóc samą obecnością albo tym, że się założy raki, poda leki". Tłumaczył, że takie działania "mogą jedynie zwiększyć komfort psychiczny umierającego. Nie uratują mu życia". Dodał, że nie można mu stawiać zarzutu, że zostawił partnerów, których życie można było uratować.

Tłumaczył także, że w górach obowiązuje system zero-jedynkowy. - Możesz iść i żyć. Albo możesz zostać i razem umrzecie - mówił.

"Ocena moralna nie powinna znaleźć się w raporcie"

Himalaista Jerzy Natkański ocenił w rozmowie w TVN24, że raport przygotowany przez Polski Związek Alpinizmu jest "niesprawiedliwy i krzywdzący" dla Adama Bieleckiego. Podkreślił, że zima w Himalajach, a zwłaszcza w okolicach Karakorum, jest doświadczeniem tak ekstremalnym, że ciężko jest poddawać ocenie postępowanie wspinaczy w tych warunkach. - Na świecie jest mało osób, które znają te warunki z doświadczenia i mogą się wypowiadać na temat okoliczności i postaw - zaznaczył Natkański.

Himalaista pryznał, że raczej nie zdarza się, by himalaiści ustalali między sobą postępowanie w sytuacjach kryzysowych. Warunki są bowiem tak ekstremalne i dynamiczne, że nie sposób wypracować wcześniej procedur postępowania. - Byłem na kilkudziesięciu wyprawach zimowych, w tym w Karakorum, i nie przypominam sobie sytuacji, żeby wcześniej dywagować lub wymyślać różnego rodzaju warianty, co się stanie jak Iksiński osłabnie - mówił w TVN24 Natkański.

Himalaista Jerzy Natkański uznaje, że raport jest "krzywdzący" dla Bieleckiego
Himalaista Jerzy Natkański uznaje, że raport jest "krzywdzący" dla Bieleckiego tvn24

Autor: aw,kg//bgr / Źródło: tvn24, "Tygodnik Powszechny", "Newsweek"

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Do zdarzenia doszło w środę w kopalni Szczygłowice. Nieoficjalnie: w rejonie zagrożenia było od czterech do nawet 30 górników. Trwa wycofywanie załogi.

Wypadek w kopalni. "Najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu"

Wypadek w kopalni. "Najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu"

Źródło:
tvn24.pl

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN24 Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium