Żeby ogłosić oficjalne wyniki wyborów samorządowych, PKW musi otrzymać protokoły z wszystkich komisji wojewódzkich. Tymczasem w poszczególnych regionach do komisji wpłynęły protokoły tylko z pojedynczych powiatów. Niektóre komisje nie otrzymały ani jednego protokołu. Na jakim etapie jest Państwowa Komisja Wyborcza?
Opóźnienia w sumowaniu głosów oddanych w niedzielnych wyborach samorządowych to efekt problemów z funkcjonowaniem systemu informatycznego. W poniedziałek wieczorem komisje terytorialne mogły już w pełni z niego korzystać, ale tylko tam, gdzie głosowanie jest większościowe, czyli przy wyborach wójtów, burmistrzów, prezydentów i radnych gminnych.
We wtorek system wciąż w pełni nie działał system dla głosowań proporcjonalnych, a w taki właśnie sposób wybieramy kandydatów do sejmików, rad powiatów, rad miast na prawach powiatów i dzielnic Warszawy. Najbardziej skomplikowane jest wyliczenie wyników w wyborach do sejmików. By to zrobić, komisje wojewódzkie potrzebują bowiem protokołów z wszystkich powiatowych i miejskich komisji. I o ile same głosy są już w zasadzie zliczone, to protokoły, które zwykle generowane były przez system komputerowy, teraz w wielu miejscach muszą być tworzone ręcznie. Dopóki dokumenty te nie trafią do komisji wojewódzkich, danych nie otrzyma - a tym samym nie ogłosi wyników wyborów - także Państwowa Komisja Wyborcza.
Komisje tylko z jednym protokołem
I tak w Zachodniopomorskiem do Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Szczecinie wpłynął dopiero jeden protokół z komisji powiatowych z głosowania do zachodniopomorskiego sejmiku. Pozostałe komisje zadeklarowały, że zaczną przywozić protokoły do Szczecina od rana w środę. Województwo zachodniopomorskie składa się z 18 powiatów i trzech miast na prawach powiatu.
Jeden protokół z komisji powiatowych wpłynął do WKW także w Olsztynie. Województwo warmińsko-mazurskie czeka na pozostałe 20 protokołów z powiatowych komisji.
Na Mazowszu WKW otrzymała także tylko jeden pełny protokół z 42 powiatów znajdujących się w obrębie województwa. Komisja nie jest w stanie określić, kiedy poznamy oficjalne wyniki wyborów do sejmiku Mazowsza.
Podobnie jest w województwie świętokrzyskim, gdzie jeden protokół wpłynął do Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Kielcach. Do wieczora spodziewane było dostarczenie drugiego z powiatu kieleckiego ziemskiego.
Jeden protokół z terytorialnej komisji wyborczej wpłynął też do Wojewódzkiej Komisji Wyborczej we Wrocławiu. Dostarczyła go Miejska Komisja Wyborcza z Legnicy. Na Dolnym Śląsku jest 26 powiatowych komisji terytorialnych oraz cztery miejskie komisje: we Wrocławiu, Legnicy, Wałbrzychu i Jeleniej Górze.
"Nie ma takiej możliwości, żeby wyniki były znane w nocy"
W województwie wielkopolskim do 18.30 do WKW w Poznaniu nie wpłynął jeszcze żaden protokół z głosowania. Dokumenty powinny zacząć spływać w środę od rana. Wojewódzka Komisja Wyborcza czeka na protokoły z 35 komisji.
Problemy są także w województwie opolskim. Wiadomo, że system nie generuje protokołów ustalenia wyników głosowania na obszarze powiatów. To uniemożliwia wygenerowanie wyników na poziomie województwa. Nie ma informacji, czy komisje powiatowe zaczęły przygotowywać protokoły ręcznie.
Na taki krok zdecydowano się w Małopolsce. Tam także do komisji wojewódzkiej nie dotarły żadne protokoły z powiatowych i miejskich komisji wyborczych z głosowania do sejmiku woj. małopolskiego. Opóźnienie jest spowodowane faktem, że w większości komisji protokoły są przeliczane ręcznie. Nie ma pewności, czy wyniki będą znane w środę.
Ani jeden protokół nie wpłynął z powiatów także w Rzeszowie. - Nadal czekamy na protokoły z komisji. Do tej pory nie przystąpiliśmy jeszcze do liczenia głosów. Nie ma takiej możliwości, żeby wyniki były znane w nocy – powiedziała Grażyna Buż z WKW w Rzeszowie.
Również w Zielonej Górze nie dostarczono żadnego protokołu. - Komisje powiatowe sygnalizowały nam we wtorek rano, że po przerwie rozpoczęły wprowadzanie danych do systemu, jednak później ponownie zaczęły mieć problemy z oprogramowaniem i wygenerowaniem z systemu protokołów głosowania. To oznacza kolejne opóźnienie w podaniu wyników głosowania do sejmiku województwa lubuskiego. Na razie trudno nawet w przybliżeniu określić, kiedy to nastąpi - powiedział przewodniczący lubuskiej WKW Bogusław Łój.
Lepiej, choć wciąż słabo
Do Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Gdańsku wpłynęły protokoły głosowania do sejmiku pomorskiego - z dwóch spośród 20 powiatów. Protokoły złożyły powiaty: nowodworski i malborski.
Nie wiadomo, kiedy będą znane wyniki wyborów do sejmiku województwa podlaskiego, jednak tutaj jest lepiej niż w innych województwach. WKW do wtorku wieczorem otrzymała pięciu z 17 oczekiwanych protokołów z powiatów. Komisja przerwała prace do środy rano.
W rękach komisji w Lublinie są już cztery protokoły z komisji powiatowych, co oznacza, że brakuje jeszcze 20. Komisja wróci do liczenia głosów w środę od 8 rano. System informatyczny nie działa, komisje powiatowe liczą wyniki ręcznie.
Najlepszy wynik jest w województwie kujawsko-pomorskim. - Dotychczas otrzymaliśmy protokoły z siedmiu z 23 komisji, w tym nie ma żadnego z miast na prawach powiatu - powiedział przewodniczący Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Toruniu Igor Zgoliński. Do Wojewódzkiej Komisji Wyborczej wpłynęły protokoły z komisji powiatów: bydgoskiego, golubsko-dobrzyńskiego, grudziądzkiego, nakielskiego, toruńskiego i świeckiego. Brak jest protokołów m.in. z Bydgoszczy, Grudziądza, Torunia i Włocławka.
Autor: kło/kka / Źródło: tvn24.pl, PAP