"Nie ma zmiłuj. Watykan chce ukarać przykładnie"

Papież Franciszek będzie nadal konsekwentny - uważają Paweł Gużyński i prof. Zbigniew Mikołejko, goście "Faktów po Faktach"
Papież Franciszek będzie nadal konsekwentny - uważają Paweł Gużyński i prof. Zbigniew Mikołejko, goście "Faktów po Faktach"
Źródło: tvn24

Abp Józef Wesołowski trafi przed cywilne sądy - tego są pewni ojciec Paweł Gużyński i prof. Zbigniew Mikołejko. Goście "Faktów po Faktach" są przekonani, że papież Franciszek będzie nadal konsekwentny i "nie pozwoli, żeby sprawa wymknęła się tylnymi drzwiami". Zauważają, że inicjatywa zmiany stanowiska wobec pedofilii nie wyszła z Kościoła, zmiany spowodowane są głównie skandalami pedofilskimi.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Zdaniem obu gości "Faktów po Faktach", dużo w sprawie walki z pedofilią w Kościele się już wydarzyło, choć impuls zmian nie szedł z wewnątrz Kościoła, lecz został wymuszony przez głośne skandale i procesy.

Zmianę wyznaczyły skandale, nie Kościół

O. Paweł Gużyński podkreśla, że Kościół zmienia się coraz bardziej. I coraz mniej w nim akceptacji dla pedofilii. - Nie ma zmiłuj. Sprawa Wesołowskiego to zresztą działanie pokazowe. Watykan chce ukarać przykładnie - ocenia o. Gużyński.

- Wszyscy patrzymy na Watykan. Stamtąd idą prawdy, zasady. Ryba psuje się od głowy. Ale, czy od głowy się naprawia? - zastanawia się prof. Mikołejko. Podkreśla, że prawdziwy przełom nastąpi, "jak będzie działanie w terenie, w parafiach, diecezjach". - Czy inni pójdą za decyzją papieża? No właśnie. Zobaczymy - mówi Mikołejko.

Dominikanin jest pewny, że tu już nie ma odwrotu. - Generalny kurs został wytyczony. Każdy, kto będzie mówił inaczej, skompromituje siebie - podkreśla o. Gużyński.

Musimy się wstydzić makabrycznego przestępstwa

Zdaniem obu gości TVN24, inicjatywa zmiany nie wyszła Kościoła, zmiany spowodowane są głównie wielkimi skandalami i głośnymi procesami. - To nie znaczy, że w Kościele nie było ludzi, którzy chcieli tej zmiany. Oni byli jednak niezrozumieni, bezsilni - mówi dominikanin. - Ich moralna wrażliwość nie była brana pod rachubę - dodaje.

Gużyński tłumaczy, że postrzeganie Kościoła jako "matki" powoduje często "poczucie fałszywej lojalności wobec struktur" i "solidaryzm grupowy". - Kochani kapłani, czym innym jest wierność depozytowi wiary w Kościele, a czym innym różnica zdań w sprawach, które nie są dogmatyczne. Nie wolno do rangi dogmatu podciągać rzeczy niedogmatywnych. Nie może być jednej opinii, której trzeba się trzymać, bo stajemy się bezradni wobec makabrycznego przestępstwa. A później musimy się wstydzić i tłumaczyć - apeluje zakonnik.

Będzie świecki proces?

Co dla abp. Józefa Wesołowskiego oznacza decyzja Watykanu o karnym wydaleniu ze stanu duchownego? Tak filozof religii prof. Zbigniew Mikołejko, jak i dominikanin, ojciec Paweł Gużyński są pewni: będzie surowa kara, wymierzona przez świeckie sądy.

- Będzie proces świecki, w wyniku którego (Wesołowski) trafi do więzienia. Będzie mieć od państwa tam wikt i opierunek, a jak wyjdzie, będzie musiał zacząć nowe życie - mówi dominikanin. Jest pewien, że papież Franciszek, który podjął decyzję o wydaleniu arcybiskupa ze stanu kapłańskiego, zrobi wszystko, żeby na wydaleniu ze stanu duchownego się nie skończyło. - Żeby tylnymi drzwiami nie było cwanej zagrywki i ominięcia sprawiedliwości - dodaje.

Ojciec Gużyński zwrócił uwagę, że, kiedy arcybiskup przestaje być duchownym, zaczyna go obejmować świeckie prawo. - Były już takie przypadki, pozbawieni stanu duchownego z Irlandii i Belgii stawali przed sądami cywilnymi - przypomina Gużyński.

- Watykan jest przecież państwem. Tam działają normalne sądy. Watykański sędzia może go osądzić, włoskie więzienie przyjąć - mówi prof. Zbigniew Mikołejko. Jego zdaniem, abp Wesołowski ma szczęście, że nie żyje w średniowieczu. - W tamtych czasach udusiliby go poduszką za coś takiego - dodaje.

"Arcybiskup nie ma co liczyć na pomoc kolegów"

Czy nie ma niebezpieczeństwa, że watykański sąd łagodniej potraktuje byłego hierarchę? - Wrażenie rzeczywiście byłoby uzasadnione, tam bliskość instytucji jest bardzo duża. Zresztą historia przemawiałaby za takim rozważaniem - komentuje prof. Mikołejko.

Dodaje jednak, iż "postawa Franciszka świadczy o tym, że arcybiskup nie ma co liczyć na pomoc, nie będzie tam nigdzie żadnych kolegów".

- Jesteśmy na takim etapie, że gdyby pojawiło się jakiekolwiek rozwiązanie dające Wesołowskiemu fory, skompromitowałoby to Kościół. Zaprzepaszczone byłoby to, co już zostało osiągnięte - zaznacza ojciec Gużyński.

Przed polski sąd?

Z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia Trybunału Kongregacji Nauki Wiary o wydaleniu Wesołowskiego możliwe będzie rozpoczęcie drogi karnej przed organami Państwa Watykańskiego. Ale decyzja Trybunału nie zmienia nic w kwestii zainteresowania polskiej prokuratury sprawą arcybiskupa, a Watykan nie zgodził się na wydanie byłego nuncjusza władzom RP tłumacząc, że jako obywatel Państwa Watykańskiego podlega on tamtejszemu prawu.

W Polsce abp. Wesołowskiemu za pedofilię groziłoby do 12 lat więzienia.

Abp Wesołowski "karnie wydalony"

Prokurator generalny Dominikany o procesie
Źródło: tvn24
Prokurator generalny Dominikany o procesie
Prokurator generalny Dominikany o procesie
Teraz oglądasz
Rusza proces byłego arcybiskupa. Grozi mu siedem lat więzienia
Rusza proces byłego arcybiskupa. Grozi mu siedem lat więzienia
Teraz oglądasz
Prokurator Dominikany: śledzimy postępowania w Polsce i Watykanie
Prokurator Dominikany: śledzimy postępowania w Polsce i Watykanie
Teraz oglądasz
Prokurator Dominikany: abp Wesołowski musi zostać skazany
Prokurator Dominikany: abp Wesołowski musi zostać skazany
Teraz oglądasz
"Dwie prawdy" o karze dla byłego arcybiskupa Wesołowskiego
"Dwie prawdy" o karze dla byłego arcybiskupa Wesołowskiego
Teraz oglądasz
"Nie ma zmiłuj. Watykan chce ukarać przykładnie"
"Nie ma zmiłuj. Watykan chce ukarać przykładnie"
Teraz oglądasz
Dziennikarz TVN24 badał na Dominikanie dowody i poszlaki ws. pedofilskiej afery
Dziennikarz TVN24 badał na Dominikanie dowody i poszlaki ws. pedofilskiej afery
Teraz oglądasz
Od odkrycia skandalu do "karnego odwołania"
Od odkrycia skandalu do "karnego odwołania"
Teraz oglądasz
"Żaden przestępca nie będzie miał złudzeń, że cokolwiek uda się zamieść pod dywan"
"Żaden przestępca nie będzie miał złudzeń, że cokolwiek uda się zamieść pod dywan"
Teraz oglądasz
Tomasz Królak o "karnym wydaleniu" abp. Wesołowskiego
Tomasz Królak o "karnym wydaleniu" abp. Wesołowskiego
Teraz oglądasz
"Watykan skorzystał z najwyższego wymiaru kary"
"Watykan skorzystał z najwyższego wymiaru kary"
Teraz oglądasz
Cyrpian Jopek o "karnym wydaleniu" abp. Wesołowskiego
Cyrpian Jopek o "karnym wydaleniu" abp. Wesołowskiego
Teraz oglądasz

Abp Wesołowski "karnie wydalony"

Autor: bieru/kwoj / Źródło: tvn24

Czytaj także: