- Zawsze lepiej jak się rozmawia, niż jak się ludzie kłócą, ale jak będzie traktowana opozycja, to wyjdzie w praniu - stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Piekarska (SLD), komentując apel Ewy Kopacz do liderów sił parlamentarnych. - Cieszymy się, że premier jest tak otwarta i mówi o zgodzie. Natomiast fakty są takie, że przez siedem lat ktoś nie dążył do tej zgody - ocenił z kolei prof. Piotr Gliński.
Premier Ewa Kopacz zaprosiła na środę liderów wszystkich sił parlamentarnych do swojej kancelarii, by rozpocząć dyskusje o zmianach w polskiej polityce. Jak zadeklarowała, należy się zastanowić m.in. nad wprowadzeniem budżetu obywatelskiego w każdej gminie. - Skończmy te jałowe spory. Możemy się różnić, ale nie musimy się zwalczać. Razem zamknijmy drzwi tej starej polityce - zaproponowała premier.
"Wyjdzie w praniu"
- Zawsze lepiej, jak się rozmawia, niż jak się ludzie kłócą, ale jak będzie traktowana opozycja, to wyjdzie w praniu. Ponieważ jest wiele projektów opozycji, które do tej pory leżały gdzieś tam na dole w tej zamrażarce, kiedy obecna premier była panią marszałek - stwierdziła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Piekarska (SLD). - Może w tej chwili się zmieniła, chce się otworzyć na opozycję. To my mówimy tak: debata jak najbardziej - dodała. Zaznaczyła jednak, że SLD chce "naprawdę poważnej debaty".
W jej ocenie, budżet obywatelski "to nie jest kwestia, która budzi jakiekolwiek kontrowersje". - Tu nie ma tak naprawdę o czym dyskutować, bo ten budżet obywatelski jest tak naprawdę dodatkiem do dobrze funkcjonujących samorządów. Są inne realne problemy, o których na pewno będziemy chcieli rozmawiać - zadeklarowała Piekarska w TVN24.
"PR-owcy podrzucili niezręczny temat"
- Trudno się nie zgodzić z przedmówczynią. Cieszymy się, że premier jest tak otwarta i mówi o zgodzie. Natomiast fakty są takie, że przez siedem lat ktoś nie dążył do tej zgody - ocenił z kolei prof. Piotr Gliński, w przeszłości dwukrotnie kandydat PiS na premiera, gdy ugrupowanie to składało wnioski o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska.
Jak dodał prof. Gliński, trzeba jednak dyskutować o poważnych sprawach. - Myślę, że PR-owcy podrzucili niezręczny temat - ocenił wysuniętą przez premier Kopacz sprawę budżetu obywatelskiego. - On jest niekontrowersyjny. To nie jest podstawowy problem polskiego samorządu - przekonywał. Jego zdaniem ten budżet uzupełnia funkcjonowanie samorządów i wszyscy są "za", ale "nie ma sensu ściągać liderów poważnych partii politycznych w obecnej sytuacji w Polsce żeby o tym rozmawiać".
- Trzeba dyskutować o poważnych sprawach - o emeryturach, o dopłatach do leków. Są kwestie o których warto rozmawiać i tego rodzaju agenda na pewno byłaby przyjęta z akceptacją - stwierdził Gliński.
Protasiewicz: Dajecie świadectwo, że woli do współpracy nie ma
- Każdy czas ma swój temat. Wybory samorządowe nie toczą się o emeryturach, o kredytach hipotecznych i o lekach. Toczą się o sprawach, które są bliskie ludziom i ludzie o tym chcą rozmawiać - przekonywał w "Faktach po Faktach" Jacek Protasiewicz. Jak tłumaczył, premier zaproponowała temat który "nie różni", bo "od czegoś trzeba wyjść".
- Nie dziwiłbym się państwa opinii, gdybyście wygłosili ją po wyjściu państwa liderów ze spotkania. Ale wy już dzisiaj nie chcecie tej rozmowy - zwrócił się do Piekarskiej i Glińskiego Protasiewicz. - Dajecie sami świadectwo tego, że dobrej woli do współpracy, do dialogu ponad podziałami nie ma w waszych partiach. Szkoda - dodał.
Autor: kde / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24