- Nie ma nikogo, komu jest bardziej przykro niż mi - oświadczył w środę wieczorem w Sejmie szef dyplomacji Radosław Sikorski. To komentarz szefa polskiej dyplomacji na jego podsłuchaną i nagraną rozmowę z Jackiem Rostowskim.
- Chciałbym podkreślić, że te słowa były przeznaczone tylko dla Jacka Rostowskiego, z którym znamy się prawie 30 lat - oświadczył Sikorski. Jak podkreślił, słowa te "znalazły się w domenie publicznej z powodu przestępstwa". - Wywołały uraz u wielu ludzi. Chciałbym zapewnić, że nie ma nikogo, komu jest bardziej przykro niż mi - podkreślił.
Ministrowie nagrani
Sikorski jest jedną z podsłuchanych osób; w połowie czerwca tygodnik "Wprost" upublicznił podsłuchane rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i szefa NBP Marka Belki oraz b. wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza i b. ministra transportu Sławomira Nowaka.
O nowych podsłuchach rozmów - szefa MSZ Radosława Sikorskiego i b. wicepremiera, b. ministra finansów Jacka Rostowskiego, b. rzecznika rządu Pawła Grasia, ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, wiceministra w tym resorcie Zdzisława Gawlika i prezesa PKN Orlen Jacka Krawca napisał "Wprost" w poniedziałek.
Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24