"Nie będzie zawiadomienia. To kompromitacja i ośmieszenie się sędziego Tulei"

Jak napisaliśmy, zamiast zawiadomienia o przestępstwie, sędzia Tuleya wyśle zawiadomienie o zastrzeżeniach do pracy agentów biura i prokuratorów.

Według wcześniejszych informacji, sędzia miał zawiadamiać prokuraturę o możliwym przekroczeniu uprawnień agentów CBA i oskarżycieli, którzy przesłuchiwali podejrzanych i świadków w sprawie dr. Mirosława G.

Gorąca informacja

Zbigniew Ziobro skomentował w piątek zmianę zdania przez sędziego Tuleyę. - Pan sędzia był łaskaw poinformować całą Polskę o tym, że w związku ze śledztwem dot. korupcji pana doktroa G. stwierdził stosowanie metod stalinowskich. Tego rodzaju słowa rzucane przez sędziego z autorytetem sądu musiały zrobić wielkie wrażenie i poruszyć emocje Polaków. Tego rodzaju słowa skutecznie odwracały uwagę od istoty rozstrzygnięcia, które stwierdzało, że była korupcja i zasadne były działania prokuratury, którą kierowałem i CBA, które nadzorowałem w tym czasie - powiedział Ziobro.

I dodał: - Za tymi słowami, które zawierają w sobie zarzut popełnienia nie tyle przestępstw, ale zbrodni przez prokuratorów i funkcjonariuszy CBA, którzy prowadzili to postępowanie. Powinny pójść konkretne zarzuty, bardzo twarde i precyzyjnie opisujące na czym te przestępstwa i zbrodnie miały polegać - ocenił polityk.

"Podważył zaufanie"

Według Ziobry swoim działaniem sędzia "podważył zaufanie do trzeciej władzy w Polsce". - Pan sędzia zapowiadał wszem i wobec, że złoży zawiadomienie o podjerzeniu przestępstwa. Dziś dowiadujemy się - nie chce mi się w to wierzyć - że człowiek, który rzucił tak ciężkie oskarżenia i który zapewniał, że będzie zawiadomienie o przestępstwie, nagle stwierdza, że się nie dopatrzył przestępstwa i że nie będzie zawiadomienia. On jedynie będzie zwracał uwagę przełożonym funkcjonariuszy CBA i prokuratury na ewentualne nieprawidłowości. Drodzy państwo - powaga. Pan sędzia tę powagę całkowicie podważył - zaznaczył Ziobro.

Autor: mn/ja / Źródło: tvn24.pl, TVN24