- Nie mam zamiaru kontynuować sprawy Ludwika Dorna - powiedział Jarosław Kaczyński dziennikarzom, którzy chcieli wiedzieć czy prezes PiS zamierza byłego marszałka Sejmu przeprosić.
Od kilku dni trwa, toczony za pośrednictwem mediów, spór między prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim a Ludwikiem Dornem. CZYTAJ WIĘCEJ O KONFLIKCIE
Według prezesa PiS, Dorn wnioskując o zmniejszenie alimentów płaconych na dzieci z poprzedniego małżeństwa łamie pewne reguły. Z kolei Dorn uważa, że Kaczyński go pomawia i odziera z prywatności. Dorn zapowiedział w środę, że zamierza wysłać do prezesa PiS pismo z żądaniem przeprosin.
"Nie jestem za amerykańskimi obyczajami"
Nie jestem za amerykańskimi obyczajami. Dałem temu dowód niejeden raz, ale jest jedna relacja, w której każdy kto uczestniczy w polityce musi być w porządku, to jest relacja między rodzicami a dziećmi. Jarosław Kaczyński, prezes PiS
"Bardzo ostro negatywny stosunek do ludzi"
Zaznaczył, że "są obowiązki wobec dzieci, zresztą później, kiedy rodzice są w starszym wieku ma się też obowiązki wobec rodziców". - To są relacje, które powinny być przez społeczeństwo obserwowane, bo to bardzo dużo o człowieku mówi - dodał.
Jarosław Kaczyński podkreślił także, że ma "bardzo ostro negatywny stosunek do ludzi", którzy nie wypełniają tych obowiązków.
Tymczasem o to, że "przekracza granice i nie ma skrupułów" oskarżył Kaczyńskiego były wiceprezes PiS Paweł Zalewski. - Lider największego opozycyjnego stał się człowiekiem bez skrupułów i prowadzi politykę, w której nie ma żadnych zasad - mówił w TVN24. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24