Tygodnik "Polityka", że Jaromir Netzel wiedział zatem o czymś, czego wiedzieć nie powinien: jeszcze przed wyciekiem taśm Rydzyka u redemptorysty odbyło sie spotkanie, na którym O. Rydzyk miał na ujawnić, że zamierza poprzeć w następnych wyborach Zbigniewa Ziobro.
Według tygodnika, Netzel wie o spotkaniu u o. Rydzyka, na którym był obecny Janusz Kaczmarek i jeszcze jedna osoba. Redemptorysta miał w ich obecności zadeklarować, że w następnych wyborach prezydenckich jego radio nie poprze Lecha Kaczyńskiego. Poprze natomiast kandydaturę Zbigniewa Ziobry - pisze "Polityka".
"Polityka" pisze, że Jaromir Netzel wiedział zatem o czymś, czego wiedzieć nie powinien, a co pasuje lepiej do układanki niż jego zeznania.
Spotkanie odbyło się jeszcze przed wyciekiem taśm Rydzyka.
To rzuca nowe światło na układankę dotyczącą Janusza Kaczmarka - donosi "Polityka".
Wojna bogów
Janusz Kaczmarek poparcia nie zadeklarował, a o sprawie powiedział Netzelowi. Ten popełnił błąd doradzając ówczesnemu szefowi MSWiA, żeby o spotkaniu nie informował prezydenta.
Dziś Kaczmarek potwierdza fakt i przebieg spotkania u Rydzyka, choć nie podaje szczegółów. Potem, gdy lawina ruszyła, prezes PZU miał do powiedzenia tylko jedno - zaplątałem się w wojnę bogów.
Jak równy z równym
"Polityka" pisze również o przesłuchaniu Netzla w gabinecie Ziobry. Jaromir Netzel, zanim go wyprowadzono w kajdankach, był kilkakrotnie wzywany na przesłuchanie. Mówi się nawet o życzliwych przestrogach samego ministra sprawiedliwości, że ktoś chce go wrobić.
Wtedy jeszcze Netzel czuł się mocny i rozmawiał z Ziobrą jak równy z równym. Dzisiaj już wie, kto jest górą. A mimo to upiera się przy swojej wersji, że się z Kaczmarkiem feralnego dnia dnia widział i to nie w sprawie afery gruntowej, ale PZU. W otoczeniu byłego prezesa mówi się, że mógłby wybronić się, gdyby "przytopił" Kaczmarka. A jednak Netzel nie chce wciąż poprawić swoich zeznań. Natomiast namawia, aby minister Ziobro upublicznił pełne nagranie z jego 2,5 godzinnego przesłuchania 18 lipca w gabinecie Ziobry - informuje tygodnik.
Źródło: Polityka
Źródło zdjęcia głównego: TVN24