Rocznica rzezi wołyńskiej. Prezydent: Nie chodzi o zemstę. To, co się dzieje między Polakami a Ukraińcami, jest tego dowodem

Źródło:
PAP, TVN24
Prezydent Andrzej Duda na obchodach Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa
Prezydent Andrzej Duda na obchodach Narodowego Dnia Pamięci Ofiar LudobójstwaTVN24
wideo 2/10
Prezydent Andrzej Duda na obchodach Narodowego Dnia Pamięci Ofiar LudobójstwaTVN24

W poniedziałek obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Na uroczystościach w Warszawie prezydent Andrzej Duda wspominał ofiary rzezi wołyńskiej, mówiąc, że zbrodnia ta "w istocie była ludobójstwem". Mówił też, że "chcemy prawdy" i "chcemy grobów".

Prezydent Andrzej Duda wraz z między innymi premierem Mateuszem Morawieckim uczestniczył w poniedziałek w obchodach Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa, zorganizowanych na Skwerze Wołyńskim w Warszawie.

- To dla nas Polaków trudny czas, zawsze, ten początek lipca każdego roku od tamtego pamiętnego 1943 roku, kiedy to dokładnie właśnie w lipcu, jedenastego, w krwawą niedzielę, doszło do największej fali, a w niedzielę do kulminacji zbrodni popełnianych w tamtych czasie na Polakach mieszkających w szczególności na Wołyniu, na wschodzie ówczesnej okupowanej przez Niemców Rzeczypospolitej - mówił prezydent. - Do zbrodni, która w istocie była ludobójstwem, albowiem celem jej było dokonanie czystki etnicznej poprzez wymordowanie Polaków, oczyszczenie tamtej ziemi z mniejszości polskiej - kontynuował.

Prezydent: nie chodzi o zemstę, odwet

Przypomniał, że tamte wydarzenie zabrały życie w sumie ponad 100 tysiącom ludzi. - Na samym Wołyniu między 40 a 60 tysięcy zostało zamordowanych, zabitych - co z wielkim bólem i rozpaczą podkreślamy - przez sąsiadów. Bo przecież tak to było, że mieszkali po sąsiedzku, często skoligaceni różnego rodzaju więziami rodzinnymi, przyjacielskimi, spokrewnieni - mówił prezydent.

Wskazywał, że prawda o rzezi wołyńskiej, tym ludobójstwie, musi być jasno i mocno wypowiedziana. - Nie chodziło i nie chodzi o zemstę, o żaden odwet. Nie ma lepszego dowodu na to niż ten czas, który mamy teraz. Choć tak trudny, to zarazem to, co dzisiaj dzieje się między Polakami i Ukraińcami, jest najlepszym tego dowodem – ocenił prezydent.

- Czego chcemy? Chcemy prawdy. Czego chcemy? Chcemy grobów - podkreślił. - Tego, co jest po prostu normalne w cywilizacji, w której oba nasze narody wyrosły - chrześcijańskiej, łacińskiej. Chcemy móc pomodlić się na grobach naszych najbliższych i naszych rodaków, wskazanych, jeśli tylko to jeszcze będzie możliwe, z imienia i nazwiska - dodał.

Powiedział przy tym, że "chcemy też zaoferować to samo". - Bo niech i tak będzie, na tym polega elementarna uczciwość, żeby i tam, gdzie na naszej ziemi pochowani są Ukraińcy, też był grób, też było imię i nazwisko - wskazywał.

Prezydent stwierdził, że nie będzie ich tyle "co na Wołyniu czy innych miejscach", ale - dodał - "nie licytujmy się dzisiaj na liczby".

- Wolę byśmy się licytowali na prawdę, na pokazaną prawdę: ile prawdy umiemy pokazać my, także tej dla nas wstydliwej, ile prawdy umieją pokazać nasi sąsiedzi. Niechże się na tej prawdzie rzeczywiście, w tej warstwie niewerbalnej, zbuduje dodatkowo ta nowa relacja między naszymi narodami i społeczeństwami, której - wierzę w to głęboko - oba nasze narody i oba nasze państwa bardzo na przyszłość potrzebują po to, by słabość przekuła się w siłę - oświadczył.

Duda o rzezi wołyńskiej: chcemy prawdy, chcemy grobów
Duda o rzezi wołyńskiej: chcemy prawdy, chcemy grobówTVN24

Duda: dzisiaj prezydent Zełenski skierował do parlamentu projekt ustawy o nadaniu Polakom specjalnego statusu na Ukrainie

Prezydent przekazał też, że "dzisiaj prezydent Wołodymyr Zełenski skierował do Werchownej Rady [ukraińskiego parlamentu - przyp. red.] projekt ustawy o nadaniu Polakom specjalnego statusu na Ukrainie".

- Można w tym widzieć sytuację odwrotną do tamtej, kiedy Polaków usiłowano się za wszelką cenę pozbyć, także zabierając im życie. Dzisiaj Ukraina poprzez ten akt i poprzez gest prezydenta składa symboliczne zaproszenie, mówi: jesteście tutaj na szczególnych prawach witani - kontynuował.

- Niechże to też będzie dla nas jakimś znakiem w tych wszystkich sprawach, w których mówić często trudno - powiedział.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wołodymyr Zełenski chce przyznać Polakom specjalny status w Ukrainie >>>

Prezydent Duda: dzisiaj prezydent Zełenski skierował do parlamentu projekt ustawy o nadaniu Polakom specjalnego statusu na Ukrainie
Prezydent Duda: dzisiaj Zełenski skierował do parlamentu projekt ustawy o nadaniu Polakom specjalnego statusu na UkrainieTVN24

Morawiecki: nie spocznę dopóki nie odnajdziemy ostatniego grobu

Później głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. Jak ocenił, "Kresowian zamordowano dwa razy". - Raz ciosami siekiery, a drugi raz przez przemilczenie, a ta druga śmierć była straszniejsza od tej pierwszej - mówił, cytując księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

Dodał, że te słowa były, są i zawsze będą drogowskazem oraz wyznacznikiem walki o prawdę. - Bo chodzi tu przede wszystkim o prawdę, to coś ważniejszego niż pamięć - zaznaczył.

- Stojąc tutaj, patrzyłem na ten przepiękny w swojej symbolice i okrutny pomnik, na którym są ciosy siekier. Ciosy siekier nie były najokrutniejszym rodzajem zadawanej śmierci. Były o wiele okrutniejsze, dlatego ta zbrodnia ludobójstwa jest wyjątkowo barbarzyńska i wyjątkowa w swoim bestialstwie - kontynuował. - Dlatego też obowiązująca przez dziesiątki lat zmowa milczenia najpierw między władcami PRL, będącymi posłusznymi wykonawcami poleceń z Moskwy, zmowa milczenia później podtrzymywana przez elity III Rzeczpospolitej musi być przerwana - mówił dalej szef rządu.

- Dlatego to jest moje zobowiązanie: nie spocznę dopóki nie odnajdziemy ostatniego grobu, miejsca pochówku zamordowanych z Wołynia i całych kresów wschodnich. Ta rzeczywistość musi zostać w całości odkryta - zadeklarował Morawiecki.

Premier Morawiecki: nie spocznę dopóki nie odnajdziemy ostatniego grobu
Premier Morawiecki: nie spocznę dopóki nie odnajdziemy ostatniego grobuTVN24

Opowiadał też, że jego mama w czasie wojny żyła w Powiecie Stanisławów. - Wiele z jej opowiadań świadczyło o tym, czego Polacy doświadczyli od swoich sąsiadów, czasami członków rodzin - przekazał. W ocenie premiera "ta niewiarygodna nienawiść, która wtedy kierowała ukraińską ręką, nie może ulec zapomnieniu, bo gdy ktoś może nawet kierowany dobrą wolą, chce tamte fakty, tamtą rzeczywistość przykryć kurzem niepamięci, zapomnienia, to robi krzywdę obu naszym narodom".

- Dlatego nie będzie żadnego pojednania opartego o fałsz, opartego o zapomnienie, opartego o kłamstwo - dodał. - I to musi być punkt wyjścia i to jest punkt wyjścia do pojednania - ocenił premier Morawiecki.

Sellin: doszło do ludobójstwa o charakterze nacjonalistycznym

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin powiedział w poniedziałek, w rozmowie w Programie I Polskiego Radia, że aby móc spokojnie rozmawiać z Ukraińcami o trudnych relacjach polsko-ukraińskich z przeszłości, "trzeba przede wszystkim zadbać, żeby przetrwało państwo ukraińskie".

Wiceminister Sellin o upamiętnieniu ofiar rzezi wołyńskiej
Wiceminister Sellin o upamiętnieniu ofiar rzezi wołyńskiejProgram I Polskiego Radia

- Bo jak nie przetrwa państwo ukraińskie, a rosyjskie wojska będą nad Bugiem, to z kim będziemy rozmawiać? To jest, oczywiście, najważniejsze dzisiaj - zwłaszcza po lutym tego roku - żeby pomóc Ukrainie przetrwać, żeby przetrwała jako niepodległe państwo, bo to jest warunkiem dialogu historycznego między Polakami i Ukraińcami - stwierdził.

Wiceszef MKiDN zwrócił uwagę, że ten dialog "musi opierać się na prawdzie". - Prawda jest taka, że doszło do ludobójstwa o charakterze nacjonalistycznym z powodu szaleńczej, nacjonalistycznej ideologii konkretnych struktur - i politycznych, i militarnych - ukraińskich wtedy, w czasie II wojny światowej, w warunkach okupacji niemieckiej na Wołyniu, w Małopolsce wschodniej, na Podolu, Pokuciu. Od tego nie uciekniemy. Musimy o tym spokojnie z Ukraińcami rozmawiać - kontynuował.

Wiceminister: jest duża szansa, żebyśmy dokonali upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej

Sellin wspomniał o wizytach wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego w czasie inwazji rosyjskiej w Kijowie i we Lwowie oraz prowadzonych przez niego rozmowach z ukraińskim ministrem kultury Ołeksandrem Tkaczenką.

- Zdecydowaliśmy, że powołamy wspólną ukraińsko-polską grupę roboczą, która będzie wskazywać, na czym nam zależy, na czym Ukraińcom zależy, jeśli chodzi o konkretne upamiętnienia, miejsca i na wyższy poziom polityczny rekomendować pewne działania. Po naszej stronie już ta grupa została sformułowana. Jest kilkuosobowa, ja stoję na czele tej grupy roboczej. Przedstawiliśmy ten skład stronie ukraińskiej. Czekamy na propozycje ich składu personalnego i po prostu będziemy regularnie spotykać się i wypracowywać procedury działania - wyjaśnił.

Według wiceszefa MKiDN "po stronie ukraińskiej jest dużo więcej zrozumienia, że te sprawy trzeba powyjaśniać i załatwić, żeby nie ciążyły już na naszych relacjach". - Myślę, że jest duża szansa, żebyśmy dokonali tego, na czym nam zależy - poszukiwania, ekshumacje i upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej - podsumował.

Wiceminister Sellin o "dużej szansie" na poszukiwania, ekshumacje i upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej
Wiceminister Sellin o "dużej szansie" na poszukiwania, ekshumacje i upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej Program I Polskiego Radia

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa został ustanowiony uchwałą Sejmu z 22 lipca 2016 roku. Izba oddała hołd ofiarom mordów na obywatelach II RP (Polakach, Żydach, Ormianach, Czechach i przedstawicielach innych mniejszości narodowych), dokonywanych w latach 1943–45 przez ukraińskich nacjonalistów z szeregów OUN, UPA, SS-Galizien i innych formacji. W uchwale wyrażono też wdzięczność wobec tzw. Sprawiedliwych Ukraińców, którzy odmawiali udziału w mordach i ratowali Polaków.

Święto związane jest z rocznicą wydarzeń z 11 i 12 lipca 1943 r., kiedy UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców ok. 150 miejscowości w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim i łuckim. Wykorzystano fakt gromadzenia się w niedzielę 11 lipca ludzi w kościołach. W tym roku wypada 79. rocznica tak zwanej krwawej niedzieli.

Tego dnia doszło do mordów w świątyniach m.in. w Porycku (dziś Pawliwka) i Kisielinie. Około 50 kościołów katolickich na Wołyniu zostało spalonych i zburzonych. Zbrodnie na Polakach dokonywane były niejednokrotnie z niebywałym okrucieństwem: ludzi palono żywcem, wrzucano do studni, używano siekier i wideł, wymyślnie torturowano ofiary przed śmiercią, gwałcono kobiety. Badacze szacują, że tylko tego jednego dnia, 11 lipca, mogło zginąć ok. 8 tysięcy Polaków – głównie kobiet, dzieci i starców.

Dziesiątki tysięcy Polaków zamordowane

Akcja UPA była kulminacją trwającej już od początku 1943 r. fali mordowania i wypędzania Polaków z ich domów, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tysięcy Polaków. Sprawcami Zbrodni Wołyńskiej były Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – frakcja Stepana Bandery, podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz ludność ukraińska uczestnicząca w mordach polskich sąsiadów. OUN-UPA nazywała swoje działania "antypolską akcją". To określenie ukrywało zamiar, jakim było wymordowanie i wypędzenie Polaków.

Za przeprowadzenie ludobójczej czystki etnicznej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej na polskiej ludności cywilnej bezpośrednią odpowiedzialność ponosi główny dowódca UPA, Roman Szuchewycz.

Określenie "zbrodnia wołyńska" dotyczy nie tylko masowych mordów dokonanych na terenach Wołynia, czyli byłego województwa wołyńskiego, ale także w województwach lwowskim, tarnopolskim i stanisławowskim (Galicja Wschodnia), a także w województwach lubelskim i poleskim.

Znicz pod Pomnikiem Rzezi Wołyńskiej na skwerze Wołyńskim w WarszawiePAP/Paweł Supernak

Według szacunków polskich historyków ukraińscy nacjonaliści zamordowali około 100 tysięcy Polaków. Z nich 40-60 tys. zginęło na Wołyniu, 20-40 tys. - w Galicji Wschodniej, a co najmniej 4 tys. na ziemiach znajdujących się obecnie w granicach Polski. Terror UPA spowodował, że setki tysięcy opuściły swoje domy, uciekając do centralnej części kraju. Zbrodnia Wołyńska spowodowała polski odwet, w wyniku którego zginęło ok. 10-12 tys. Ukraińców, w tym 3-5 tys. na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, przy czym część ukraińskich ofiar zginęła z rąk UPA, za pomoc udzielaną Polakom lub odmowę przyłączenia się do sprawców rzezi.

W opinii znawcy problematyki polsko-ukraińskiej, historyka prof. Grzegorza Motyki "choć akcja antypolska była czystką etniczną, to jednocześnie spełnia ona definicję ludobójstwa". Celem było bowiem zniszczenie na Wołyniu w całości, a na innych terenach w części, polskiej grupy etnicznej.

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak

Pozostałe wiadomości

Prezydent Korei Południowej wycofał się ze swojej decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego. Zanim się to jednak stało, do siedziby parlamentu weszli żołnierze sił specjalnych. Południowokoreańska telewizja JTBC zarejestrowała ten moment.

Momenty grozy, wojsko w parlamencie. Nagranie 

Momenty grozy, wojsko w parlamencie. Nagranie 

Źródło:
PAP, Reuters

Rosja zaczęła wycofywanie swoich okrętów z bazy morskiej w syryjskim Tartusie - przekazał we wtorek francuski portal Naval News. Ten niespodziewany ruch nastąpił kilka dni po nagłej zmianie sytuacji w syryjskiej wojnie domowej.

Niespodziewany ruch Rosji w Syrii

Niespodziewany ruch Rosji w Syrii

Źródło:
PAP
Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1015 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Siły zbrojne Rosji stosują w Ukrainie tę samą taktykę podwójnego uderzenia, co w Syrii. Badacze z ukraińskiej organizacji pozarządowej Truth Hounds przeanalizowali i zweryfikowali 36 przypadków takich ataków - podał portal Ukrainska Prawda. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zabójcze podwójne uderzenie

Zabójcze podwójne uderzenie

Źródło:
PAP

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił stan wojenny w swoim kraju, ale Zgromadzenie Narodowe zagłosowało za jego zniesieniem. Komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych poparła wniosek w sprawie zatrzymania i doprowadzenia Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. Agenci CBA zatrzymali 13 osób, w tym proboszcza, w sprawie "fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego". Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 4 grudnia.

Nieudany stan wojenny, decyzja w sprawie Ziobry, zatrzymany proboszcz 

Nieudany stan wojenny, decyzja w sprawie Ziobry, zatrzymany proboszcz 

Źródło:
PAP

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił stan wojenny w swoim kraju. Przeciwko jego decyzji była nie tylko opozycja, ale także jego własna partia. Ludzie wyszli na ulice. Zgromadzenie Narodowe zagłosowało za zniesieniem stanu wojennego. Wyjaśniamy, co się wydarzyło w Seulu.

Wojsko w parlamencie, ludzie na ulicach. Co się wydarzyło w Korei Południowej

Wojsko w parlamencie, ludzie na ulicach. Co się wydarzyło w Korei Południowej

Źródło:
Yonhap, Dzoson Ilbo, Reuters, tvn24.pl

Zespół My Chemical Romance poinformował o śmierci Boba Bryara, byłego wieloletniego perkusisty grupy. Muzyk miał 44 lata.

Bob Bryar nie żyje. Były perkusista My Chemical Romance miał 44 lata

Bob Bryar nie żyje. Były perkusista My Chemical Romance miał 44 lata

Źródło:
Pitchfork

Senackie komisje jednogłośnie poparły ustawę ustanawiającą 24 grudnia dniem wolnym od pracy od 2025 roku. Wcześniej komisje odrzuciły poprawki Magdaleny Biejat, która chciała wolnej Wigilii już w tym roku.

Wolna Wigilia. Jest decyzja komisji

Wolna Wigilia. Jest decyzja komisji

Źródło:
PAP

Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, obecnie poseł Prawa i Sprawiedliwości, stawił się spóźniony na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych. Ostatecznie komisja poparła wniosek w sprawie jego zatrzymania i doprowadzenia przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. Głosowanie poprzedziła długa i burzliwa dyskusja.

Komisja zdecydowała w sprawie Zbigniewa Ziobry

Komisja zdecydowała w sprawie Zbigniewa Ziobry

Źródło:
TVN24, PAP

- To było dosyć żenujące widowisko, no, ale chyba w sumie nie ma żadnych innych argumentów na obronę immunitetu Zbigniewa Ziobry, jak odwracanie kota ogonem - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic z klubu Lewicy o przebiegu posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej w sprawie Ziobry. Marek Sowa z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że ziobryści "wykonali plan", który mieli na to posiedzenie.

"Dosyć żenujące widowisko", "plan został wykonany"

"Dosyć żenujące widowisko", "plan został wykonany"

Źródło:
TVN24

Donald Trump rozważa wymianę wybranego przez siebie kandydata na szefa Pentagonu Pete'a Hegsetha - podają amerykańskie media. Według "Wall Street Journal" mógłby go zastąpić były rywal i gubernator Florydy Ron DeSantis. CNN powołując się na swoje źródła wskazuje, że wśród nazwisk branych pod uwagę jest także senatorka Joni Ernst z Iowa oraz senator Bill Hagerty z Tennessee. Część republikanów w Senacie wyraża sceptycyzm wobec prezentera telewizji Fox News w związku z ujawnionymi wybrykami z przeszłości.

Kandydat może nie przetrwać dalszego prześwietlania. Trump rozważa zmianę

Kandydat może nie przetrwać dalszego prześwietlania. Trump rozważa zmianę

Źródło:
PAP, CNN

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada niebezpieczną pogodę w południowych krańcach Polski. Drogi mogą być śliskie, a do tego prawdopodobnie pojawią się intensywne opady śniegu. Na północy może silnie wiać.

Może sypać śnieg i silnie wiać. Pogodowe zagrożenia w tym tygodniu

Może sypać śnieg i silnie wiać. Pogodowe zagrożenia w tym tygodniu

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Wejście asteroidy C0WECP5 w ziemską atmosferę zostało uchwycone na nagraniach naocznych świadków. Jej spaleniu się w atmosferze towarzyszyła jasna kula ognia. To jeden z nielicznych obiektów, o którego wejściu w atmosferę dowiedzieliśmy się na tyle wcześnie, by na niego "zapolować".

Asteroida, którą odkryto we wtorek, rozbłysła nad Syberią. Nagranie

Asteroida, którą odkryto we wtorek, rozbłysła nad Syberią. Nagranie

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

W najnowszym odcinku "Milionerów" TVN Kamil Walczak z Kluczborka odpowiadał między innymi na pytanie dotyczące słynnej kompozycji "Ave Maria". Było warte 40 tysięcy złotych.

Jak powstało słynne "Ave Maria"? Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych

Jak powstało słynne "Ave Maria"? Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych

Źródło:
TVN

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, zatem do zgarnięcia wciąż jest 520 milionów złotych. W Polsce padła wygrana drugiego stopnia w wysokości niemal 16,5 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 3 grudnia 2024 roku.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Co to znaczy, że Julia Przyłębska rezygnuje z funkcji? Dla bacznych obserwatorów to oczywisty ruch, bo w ten sposób uzyska wpływ na wybór nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Jej kadencja kończy się 9 grudnia - co warto z niej zapamiętać oprócz tego, że była towarzyskim odkryciem Jarosława Kaczyńskiego?

Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci tłumaczą, dlaczego to zrobiła

Julia Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Eksperci tłumaczą, dlaczego to zrobiła

Źródło:
Fakty TVN

We wtorek wieczorem doszło do potrącenia nastolatki w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornie. Spod auta wyciągali ją przybyli na miejsce strażacy. Poszkodowana 17-latka została przewieziona do szpitala.

Potrącenie nastolatki, spod auta wyciągali ją strażacy

Potrącenie nastolatki, spod auta wyciągali ją strażacy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Płocku agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali 13 osób w sprawie "fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego". Wśród zatrzymanych jest proboszcz, który wystawiał dokumenty potwierdzające otrzymanie rzekomych darowizn na rzecz płockiej parafii - poinformował we wtorek na portalu X rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

Proboszcz wśród zatrzymanych w sprawie "fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego"

Proboszcz wśród zatrzymanych w sprawie "fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego"

Źródło:
PAP

Ministerstwo obrony Japonii przekazało we wtorek, że rosyjski okręt podwodny po raz pierwszy przepłynął przez wody między wyspami Yonaguni i Iriomote. Dzień wcześniej o rosyjskiej jednostce informowały władze Filipin. Jej obecność oceniły jako "bardzo niepokojącą".

"Bardzo niepokojąca" obecność Rosjan

"Bardzo niepokojąca" obecność Rosjan

Źródło:
PAP

Do karambolu z udziałem 17 pojazdów doszło podczas śnieżycy na autostradzie w stanie Michigan. Jak podały lokalne media, jedna osoba jest w stanie krytycznym. Intensywne opady śniegu nawiedzają północno-wschodnie krańce Stanów Zjednoczonych od kilku dni.

Samochody zaczęły na siebie wpadać. Jedna osoba w stanie krytycznym

Samochody zaczęły na siebie wpadać. Jedna osoba w stanie krytycznym

Źródło:
NBC Chicago, Mlive Michigan, tvnmeteo.pl

Policjanci z Lublina poszukują 41-letniego Kamila Podleckiego, za którym sąd wystawił list gończy. Mężczyzna uczestniczył w zorganizowanej grupie przestępczej, a także brał udział w wymuszeniach i oszustwach związanych z uprawianiem prostytucji. 41-latek ma do odbycia karę sześciu lat pozbawienia wolności.

Policja szuka Kamila Podleckiego. Sąd wystawił za 41-latkiem list gończy

Policja szuka Kamila Podleckiego. Sąd wystawił za 41-latkiem list gończy

Źródło:
tvn24.pl

Menedżerowie zespołu Bajm i Beaty Kozidrak wydali nowe oświadczenie w sprawie stanu zdrowia wokalistki. W ubiegłym tygodniu gwiazda poinformowała fanów o chorobie, która dopadła ją "z wielką siłą". Artystka odwołała wówczas dwa najbliższe koncerty. Teraz okazuje się, że nie wystąpi na żywo aż do marca.  

Nowe oświadczenie w sprawie Beaty Kozidrak. "Niezależna od kogokolwiek" sytuacja

Nowe oświadczenie w sprawie Beaty Kozidrak. "Niezależna od kogokolwiek" sytuacja

Źródło:
tvn24.pl

Wraz z początkiem 2025 roku roku w gabinetach stomatologicznych obowiązywać zacznie zakaz stosowania plomb z dodatkiem rtęci. Mowa o popularnych kiedyś szarych plombach amalgamatowych. To konsekwencja przyjętego w tym roku przez Unię Europejską rozporządzenia. Na jego mocy państwa członkowskie mają też w kolejnych latach zakazać produkcji, importu i eksportu niektórych lamp z rtęcią.  

Bezwzględny zakaz w gabinetach stomatologicznych. Wchodzi od 1 stycznia   

Bezwzględny zakaz w gabinetach stomatologicznych. Wchodzi od 1 stycznia   

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jamie Lee Komoroski, która pod wpływem alkoholu wsiadła za kierownicę i wjechała we wracających z własnego wesela nowożeńców, została skazana na karę 25 lat pozbawienia wolności. W chwili zderzenia 27-latka dwukrotnie przekroczyła dopuszczalną prędkość. W wypadku zginęła panna młoda. Komoroski przyznała się do winy.

Zginęła panna młoda wracająca z wesela. Sprawczyni usłyszała wyrok

Zginęła panna młoda wracająca z wesela. Sprawczyni usłyszała wyrok

Źródło:
The Guardian, tvn24.pl

Marka Kontigo kończy swoją działalność w Polsce. Sklep internetowy będzie działał do 15 grudnia. Wcześniej sieć drogerii, należąca do holdingu Eurocash, poinformowała o likwidacji wszystkich placówek stacjonarnych nad Wisłą.

To koniec sieci drogerii. "Czas się pożegnać"

To koniec sieci drogerii. "Czas się pożegnać"

Źródło:
tvn24.pl

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Informacje o powiązaniach Karola Nawrockiego, kandydata PiS na prezydenta, z bandytą, kibolem i neonazistą Olgierdem L. są jednym z głównych elementów głośnego "raportu", który w ostatnim czasie obiegł media. O tym, kim jest Olgierd L., oraz o jego związkach między innymi z czołowymi politykami PiS i Nawrockim opowiedzieli już pięć lat temu dziennikarze "Superwizjera" Bertold Kittel i Anna Sobolewska. Przypominamy, co wtedy ustalili.

"Kibol, naziol, bandyta", "posłuszeństwo wymusza maczetą". Kim jest Olgierd L. z "raportu" o Nawrockim

"Kibol, naziol, bandyta", "posłuszeństwo wymusza maczetą". Kim jest Olgierd L. z "raportu" o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

Nie nominowana do czterech Nagród Gotham "Anora" została wybrana najlepszym filmem lecz "A Different Man" Aarona Schimberga. Dwie nagrody - za reżyserię i przełom aktorski - przypadły filmowi "Nickel Boys" RaMell Rossa, a dwie kolejne za rolę pierwszo i drugoplanową w filmie "Sing Song" - Colmanowi Domingo i Clarence'owi Maclinowi.

Zaskakujący zwycięzca Gotham Awards. Faworyt bez nagród, "Zielona granica" także

Zaskakujący zwycięzca Gotham Awards. Faworyt bez nagród, "Zielona granica" także

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "IndieWire", tvn24.pl

Największe złoża złota odkryto w prowincji Hunan w środkowych Chinach. Jego wartość szacuje się na ponad 80 miliardów dolarów - przekazał w poniedziałek portal Pengpai. Jak podaje lokalny Instytut Geologiczny, na poziomie do 3 tysięcy metrów pod ziemią znajduje się ponad tysiąc ton kruszcu.

Znaleziono największe złoża złota na świecie

Znaleziono największe złoża złota na świecie

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w listopadzie była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,45 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym portalem newsowych stacji telewizyjnych.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl