Kontrola w rządowym funduszu i "ogromne wątpliwości" w sprawie milionów. Posłowie Joński i Szczerba chcą unieważnienia konkursu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Kontrola w rządowym funduszu. Posłowie Joński i Szczerba chcą unieważnienia konkursu
Kontrola w rządowym funduszu. Posłowie Joński i Szczerba chcą unieważnienia konkursuTVN24
wideo 2/3
Kontrola w rządowym funduszu. Posłowie Joński i Szczerba chcą unieważnienia konkursuTVN24

Kontrolę poselską w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju przeprowadzili Michał Szczerba i Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska). Ich uwagę zwróciły dwie firmy, które otrzymały łącznie 178 milionów w konkursie "Szybka ścieżka". Jak mówili, są "ogromne wątpliwości" wokół tych dotacji. NCBR w oświadczeniu napisało, że "wszelkie działania Centrum podejmowane są w zgodzie z obowiązującym prawem". Jednocześnie poinformowało, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przeprowadza kontrolę przebiegu konkursu.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński na konferencji w Sejmie we wtorek mówili o kontroli, którą przeprowadzili w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju (NBCR). - To agencja wykonawcza działająca w ramach ustawy o finansach publicznych. Finansuje badania, naukę i innowacje. Zarządza miliardami złotych, które pochodzą z funduszy europejskich - wyjaśniał Szczerba.

Powiedział, że w czasie kontroli "pojawiły się uzasadnione wątpliwości" dotyczące realizowanego przez NCBR projektu "Szybka ścieżka".

- Od samego początku w tym konkursie działy się dziwne rzeczy. Przedłużono termin składania wniosków w ostatnim możliwym momencie, później już w trakcie rozpatrywania wniosków NCBR za zgodą ministerstwa zdecydowało się zwiększyć alokację funduszy, dosypało środków - mówił poseł.

Dodał, że "być może stało się po to, by dwa konkretne podmioty otrzymały dotację". Przekazał, że ich kontrola skupiła się na dwóch podmiotach, które otrzymały 23 procent wszystkich środków przyznanych w konkursie. - Te podmioty są dziwaczne. Przypominają mechanizm, który znamy z "willa plus". Bardzo szybko powstaje fundacja, bardzo szybko dostaje pieniądze - tłumaczył Michał Szczerba.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński przeprowadzili kontrolę w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju

Joński: będziemy żądali unieważnienia konkursu

- Będziemy żądali unieważnienia konkursu "Szybka ścieżka" - powiedział Dariusz Joński. - Być może to była szybka ścieżka dla niektórych, by zdobyć ogromne pieniądze. Ale po zweryfikowaniu informacji dotyczących dwóch wniosków, które otrzymały 23 procent ogółu wszystkich środków przekazanych na 432 projekty, mamy ogromne wątpliwości - mówił. Zapowiedział, że wystąpią też do Najwyższej Izby Kontroli o kontrolę w NCBR. Później poseł Szczerba przekazał, że zamierzają o sprawie poinformował OLAF, czyli unijną agencję antykorupcyjną.

Pierwszy wniosek, o którym posłowie mówili, że wzbudził ich wątpliwości, złożył 26-latek. Według informacji przekazanych przez polityków Koalicji Obywatelskiej został zakwalifikowany do dofinansowania na kwotę 55 milionów złotych. - W dniu ogłoszeniu naboru w ogóle nie miał firmy. Założył ją w trakcie trwania naboru. Sprawdziliśmy kapitał zakładowy - pięć tysięcy złotych - mówił Joński.

- Złożył wniosek na monitoring ciągłości łańcucha dostaw poprzez czujniki lokalizacyjne. Każda firma logistyczna ma taki system. Jest mnóstwo firm, które sprzedają takie programy, rozszerzone, dużo bardziej nowoczesne. To nie jest żadna innowacja, a te pieniądze miały być przekazane na innowację - podkreślił poseł.

Dodał, że znaczenie ma też wydłużony przez NCBR czas na składanie wniosków. - Było tak, że do 4 listopada do godziny 16 można było składać wnioski. Nagle NCBR zgłosił wniosek o przedłużenie składania wniosków do godziny 23.59. Sprawdzamy, kiedy ten 26-latek złożył wniosek - o godzinie 23.22. Gdyby nie wydłużono, 26-latek by nie złożył wniosku - podkreślił Joński.

Siedziba NCBR w Varso Tower, WarszawaShutterstock

Szczerba: spółka nadaje się do likwidacji, a dostaje 123 miliony złotych

Druga firma, która wzbudziła wątpliwości polityków w czasie kontroli poselskiej, pochodzi z Białegostoku. - Została zarejestrowana w 2020 roku. W 2020 roku przychód tej firmy wyniósł 132 złote. W roku 2021 roku przychód to 92 tysiące złotych. Ta spółka w 2020 roku miała stratę pięć tysięcy złotych, w 2021 roku miała 11,5 tysiąca złotych straty. Rok do roku była strata - wyliczał Szczerba.

- Mamy do czynienia z tak zwanym kapitałem zakładowym ujemnym. Kapitał jest mniejszy niż deklarowane aktywa. Spółka nadaje się do likwidacji, to jest przesłanka do ogłoszenia upadłości - podkreślił. - A ta spółka otrzymuje 123 miliony złotych z NCBR - wskazał.

Poseł Koalicji Obywatelskiej dodał, że pieniądze z konkursu mają być przeznaczone na "projekt dotyczy cyberbezpieczeństwa podmorskiego".

- PiS dzieli się różnymi funduszami, ministerstwami, spółkami, pieniędzmi. Mamy ewidentny skok na kasę, wysysanie każdej złotówki majątku publicznego. W NCBR mamy naszym zdaniem podobną sytuację. Ze szkodą dla tej instytucji, bo ta instytucja jest bardzo potrzebna - skomentował poseł Joński.

Jest kontrola prawidłowości przebiegu konkursu

Także we wtorek Narodowe Centrum Badań i Rozwoju wydało oświadczenie w tej sprawie.

"W odniesieniu do nieprawdziwych zarzutów i publikacji medialnych, jakoby Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przyznało i wypłaciło środki finansowe podmiotom niedającym gwarancji prawidłowej realizacji projektów, zapewniamy, że wszelkie działania Centrum podejmowane są w zgodzie z obowiązującym prawem i ogłoszonym regulaminem konkursu" - napisano.

"Umowy o dofinansowanie nie zostały podpisane ze spółkami Chime Networks Sp. z o.o. oraz Postquant Sp. z o.o., a tym bardziej nie przekazano żadnych środków finansowych na rzecz tych podmiotów" - dodano.

Napisano, że "w Centrum podjęto szereg działań prawnych zmierzających do weryfikacji podmiotów, które złożyły wnioski o dofinansowanie w ramach ogłoszonego konkursu".

"Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej jako Organ nadzorujący NCBR, na podstawie decyzji Ministra Grzegorza Pudy, przeprowadza kontrolę prawidłowości przeprowadzenia konkursu Szybka Ścieżka - Innowacje cyfrowe (nr 1/1.1.1/2022) w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020. Okres objęty kontrolą: od rozpoczęcia prac nad przygotowaniem konkursu do dnia zakończenia kontroli" - napisano dalej w oświadczeniu.

Oświadczenie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju

NCBR tłumaczy wydłużenie czasu na składanie wniosków

"Ponadto zapewniamy, że pracownicy NCBR weryfikują dokumenty przedłożone przez wnioskodawców oraz ich sytuację finansową, w tym możliwość realizacji określonych projektów. Dodatkowo, przed podpisaniem umowy o dofinansowanie, każdorazowo - nie tylko w odniesieniu do przedmiotowego konkursu, przeprowadzana jest analiza ryzyka możliwości wystąpienia nieprawidłowości dotyczących merytorycznej lub finansowej realizacji projektu" - czytamy dalej.

Przekazano także, że "wydłużenie naboru z godz. 16:00 do 23:59 spowodowane było spowolnieniem działania generatora wniosków o dofinansowanie wynikającego z dużej liczby zalogowanych użytkowników korzystających z generatora i nie miało związku z wydłużeniem naboru 'pod określonego' wnioskodawcę, a taka teza jest przedmiotem publikacji medialnych".

"Informujemy, że w ostatnich dwóch godzinach trwania naboru w konkursie do Centrum wpłynęły 23 zgłoszenia zewnętrzne dotyczące problemów ze złożeniem wniosków w generatorze. Nadmieniamy także, że między godziną 16:00 a 23:59 (w okresie wydłużenia czasu składania wniosków) wpłynęło do generatora 50 wniosków o dofinansowanie w przedmiotowym konkursie, z których 10 zostało rekomendowanych do dofinansowania" - podano.

"Jedyna i wyłączna podstawa" zmiany na czele instytucji

Nawiązano także do zmiany na czele Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

"W odniesieniu do nieprawdziwych informacji, jakoby Pan Paweł Kuch został odwołany z pełnionej funkcji, dementujemy te doniesienia i wyjaśniamy, że jedyną i wyłączną podstawą, wobec której Pan Paweł Kuch przestał pełnić funkcję p.o. dyrektora Centrum, jest upływ czasu, na jaki został powołany" - napisała w oświadczeniu instytucja.

Autorka/Autor:ads, mjz//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24