Straż Graniczna zatrzymała w niedzielę w okolicach Narewki na Podlasiu przemytników ludzi, którzy przewozili na terytorium Polski grupę migrantów. Interwencję pograniczników, która miała miejsce poza obszarem objętym stanem wyjątkowym, nagrała ekipa TVN24. Straż Graniczna poinformowała w poniedziałek, że dzień wcześniej odnotowano 434 próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
Ekipa TVN24 nagrała w niedzielę moment zatrzymania przemytników ludzi w okolicach Narewki w województwie podlaskim. To miejsce jest poza strefą objętą stanem wyjątkowym. Przemytnicy podróżowali dwoma samochodami, w których przewozili migrantów. Mężczyźni ci zostali zatrzymani, zaś cudzoziemców, którzy utrzymywali, że pochodzą z Syrii, przewieziono do ośrodka Straży Granicznej.
Straż Graniczna o próbach przekroczenia granicy z Białorusią
Tymczasem jak poinformowała Straż Graniczna, w niedzielę funkcjonariusze odnotowali "434 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski". "Zatrzymano 16 ob. Iraku, pozostałym próbom zapobieżono. Za pomocnictwo zatrzymano aż 12 cudzoziemców: 5 ob. Ukrainy oraz ob. Białorusi, Gruzji, Tunezji, Turcji, Bułgarii i 2 ob. Niemiec" - podała Straż Graniczna w poniedziałek na Twitterze.
Rzeczniczka Straży Granicznej podporucznik Anna Michalska poinformowała w poniedziałek, że w ciągu pierwszych trzech dni października odnotowano blisko 1500 prób nielegalnego przekroczenia granicy. - Zatrzymaliśmy 78 nielegalnych migrantów i wśród nich 68 osób to obywatele Iraku - dodała.
Michalska przekazała, że "od 1 sierpnia obywateli Iraku jest więcej". - W ciągu całego roku zatrzymaliśmy tylko 400 obywateli Afganistanu, z czego 200 osób było zatrzymanych w lipcu, kiedy widzieliśmy, że Afgańczyków było wtedy więcej - dodała.
- Obserwujemy, że im więcej jest lotów (do Mińska – red.) z konkretnego kraju, to wtedy zwiększa się liczba nielegalnych migrantów, obywateli tego kraju - zaznaczyła.
- W ciągu tych trzech dni - piątek, sobota i niedziela - granicę przekroczyło 26 dzieci. Wszystkie dzieci są w naszych pomieszczeniach służbowych. Jedno z nich wymagało pomocy lekarza. Były to objawy epilepsji. Dzisiaj rano zostało wypisane ze szpitala. Dalsze czynności będą przeprowadzane z rodzicami i dziećmi w naszych pomieszczeniach służbowych - mówiła.
Michalska pytana była o ośrodki dla dzieci i rodzin, które przekraczają polską granicę. - Jeżeli umieszczamy rodziny z dziećmi w ośrodkach, to nie są to przypadkowe ośrodki, tylko specjalnie dla rodzin z dziećmi. Prowadzi się edukacje tych dzieci, są organizowane gry i zabawy ogólnorozwojowe - zaznaczyła.
Stan wyjątkowy na granicy
Od sierpnia Straż Graniczna udaremniła ponad 10 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, a 1,5 tysiąca osób zostało zatrzymanych w głębi kraju i przewiezionych do ośrodków dla uchodźców. Tylko we wrześniu 7535 razy próbowano sforsować granicę między naszym krajem a Białorusią.
Od 2 września - w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. 30 września Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni. W piątek 1 października w Dzienniku Ustaw opublikowane zostało rozporządzenie prezydenta w tej sprawie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24