Najwybitniejszy reporter na świecie

Źródło:
tvn24.pl
Maciej WierzyńskiTVN24

W swoim życiu poznałem kilku wybitnych ludzi, ale dwóch znalem lepiej niż innych. Tych dwóch to Janusz Głowacki i Ryszard Kapuściński. Obaj już nie żyją, obaj pozostawili po sobie legendę i od czasu do czasu czytam teksty rozważające kwestię tego, na czym polegała niezwykłość tych dwóch pisarzy.  

Ostatnio dziennik "Financial Times", w wydaniu weekendowym, kiedy w gazecie jest więcej miejsca, zajął się Kapuścińskim. Wielki paradoks polega na tym, że zyskał on sławę wielkiego dziennikarza - "Der Spiegel" po śmierci Kapuścińskiego napisał, że był najwybitniejszym reporterem na świecie - a pracował przecież w kraju i w systemie, w którym dziennikarstwo było przede wszystkim narzędziem propagandy, uczyło posłuszeństwa zamiast myślenia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W systemie tym Kapuściński nie był pisarzem prześladowanym, lecz nagradzanym. Nie był dysydentem, nie dotknął go zakaz druku. Odwrotnie - najważniejsze swoje książki wydawał w państwowych wydawnictwach, pracował w ważnych tytułach prasowych, najwybitniejsze swoje teksty drukował w "Kulturze" i "Polityce", był nawet stałym korespondentem oficjalnej, rządowej agencji PAP. I mimo to jest uznawanym autorytetem w sprawach reportażu, nikt nie kwestionuje jego dorobku, z rzadka tylko jakiś śmiałek albo zazdrośnik wspomni o kompromisach, którymi płacił w zamian za przywilej podróżowania po świecie.

"Niewielu dziennikarzy w dwudziestym stuleciu zdobyło takie uznanie jak Ryszard Kapuściński w szczycie swojej kariery" - napisał o nim autor artykułu w "Financial Times".

Rysiek, jako samotny wysłannik państwowej agencji z komunistycznej Polski, był w latach 60. i 70. świadkiem wielu społecznych rewolucji towarzyszących jednemu z najważniejszych procesów historycznych XX wieku: rozpadowi zachodnich imperiów kolonialnych. Ale nie temu zawdzięczał swoja sławę. Zawdzięczał ją talentowi literackiemu i umiejętności mądrej analizy. Takich, co jeździli za granicę, nawet w ludowej Polsce, było więcej. Wiele widzieli i wiedzieli, ale kłamali, produkowali propagandowe gnioty, posłusznie zohydzali, co należało zohydzić.

 
Ryszard Kapuściński  TVN24

Kapuściński tego nie robił. Nie był dyspozycyjny. Wczesnym świadectwem jest książeczka "Busz po polsku". To właściwie zbiór miniatur literackich osadzonych w Polsce oglądanej z perspektywy ludzi, którym wiodło się niespecjalnie. Na przykład głośne opowiadanie "Sztywny" było opowieścią o górnikach, którzy wiozą ciężarówką trumnę ze zwłokami, aby pochować kolegę w rodzinnej wsi. Samochód się psuje i przez ostatnie kilometry niosą trumnę na plecach. Pisarz Bohdan Drozdowski przerobił "Sztywnego" na sztukę teatralną. Kapuściński oskarżył go o plagiat, a Drozdowski tłumaczył się, ze potraktował reportaż jako informacje o autentycznym zdarzeniu, a nie jako fikcję literacką.

Konflikt z Drozdowskim miał miejsce w latach 60. W kilkadziesiąt lat później, kiedy Kapuściński stał się sławą światową, dla odmiany Etiopczycy mieli pretensję o różne barwne zmyślenia zawarte w "Cesarzu", opowieści o schyłku rządów Hajle Syllasje w Abisynii. "Cesarz" w latach 70. drukowany był w odcinkach w "Kulturze", tygodniku, w którym razem z Kapuścińskim pracowałem, i dla polskiego czytelnika był opowieścią o gniciu władzy absolutnej, czyli o schyłku reżimu Gierka. W redakcji "Kultury", ale sądzę, że i poza nią nikt nie miał wątpliwości, o czym Rysiek pisze.

ZOBACZ INNE FELIETONY MACIEJA WIERZYŃSKIEGO >>>

W Polsce pierwszym, który zwrócił uwagę na konfabulacje Kapuścińskiego był Artur Domosławski, w swojej głośnej książce "Kapuściński non-fiction". Sporowi, który ta książka wywołała, dużo miejsca poświęca autor "Financial Times".

Osobiście uważam całą awanturę za nieporozumienie. Przykładanie miar akuratności do dziennikarstwa powstającego w warunkach PRL jest bez sensu. Najlepsze teksty tzw. polskiej szkoły reportażu nie miały z reportażem wiele wspólnego, były literaturą, głownie sposobem na oszukanie cenzury, krzywym zwierciadłem albo, jak kto woli, metaforą. Na prawdziwy, zgodny z faktami i materialną prawdą obraz nie pozwalała cenzura, niesłychanie wścibska i drobiazgowa. Na przykład latem, po weekendzie, nie pozwalała na podawanie sumarycznych danych o utonięciach i wypadkach drogowych. W tej sprawie był nawet specjalny zapis.

Nie należę do klakierów prezesa PiS-u, ale muszę przyznać, że codzienne konferencje na temat zachorowań na COVID-19 byłyby w PRL-u niemożliwe, więc trzeba było się wysilić, uciekać się do rozmaitych sztuczek, żeby władzę oszukać.

Mistrzowie gatunku zostawili po sobie świetne dzieła. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkim starczało talentu, a innym odwagi. Kapuściński nie był dziennikarskim ani pisarskim straceńcem, nie napisał "Cichych i gęgaczy" ani nawet "Traktatu o gnidach". Ani Gomułka, ani Gierek mu nie urągali, ale swoją cenę zapłacił. O Polsce lat 80. nie napisał nic, ale w więzieniu nie siedział. Nie był materiałem na bohatera. Był człowiekiem niezwykłego talentu i jeśli zmyślał, to w dobrej sprawie.

 
Ryszard Kapuściński zmarł w 2007 roku Arch. TVN24

Ktoś słusznie zauważył, że w pisaniu o Kapuścińskim panuje styl mocno wartościujący. Albo bohater, albo TW. Trudno tego stylu uniknąć – i mnie się też ta sztuka nie udała. Przyznaję, że nie potrafię oddzielić dzieła od człowieka. Człowieka, którego znałem i podziwiałem. Mam świadomość jego słabości i zalet. Są mi znane i już dawno się z nimi pogodziłem.

 To tyle o Ryszardzie Kapuścińskim – na rocznicę jego śmierci i w związku ze zbliżającymi się 90. urodzinami.

Autorka/Autor:Maciej Wierzyński

Maciej Wierzyński - dziennikarz telewizyjny, publicysta. Po wprowadzeniu stanu wojennego zwolniony z TVP. W 1984 roku wyemigrował do USA. Był stypendystą Uniwersytetu Stanforda i uniwersytetu w Penn State. Założył pierwszy wielogodzinny polskojęzyczny kanał Polvision w telewizji kablowej "Group W" w USA. W latach 1992-2000 był szefem Polskiej Sekcji Głosu Ameryki w Waszyngtonie. Od 2000 roku redaktor naczelny nowojorskiego "Nowego Dziennika". Od 2005 roku związany z TVN24.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24