Najbardziej lubimy Czechów i Słowaków, najmniej Arabów - tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez CBOS. Badacze zapytali 1058 ankietowanych o nastawienie do trzydziestu ośmiu narodów i grup etnicznych, w tym po raz pierwszy do Szwajcarów, Egipcjan oraz Libijczyków.
Polacy największą sympatią darzą Czechów (58 proc.) i Słowaków (57 proc.). Niewiele mniej lubimy Włochów (55 proc.), Anglików (54 proc.), Hiszpan i Francuzów (po 53 proc.). Cenimy również Norwegów, Szwajcarów, Węgrów (po 52 proc.), Szwedów oraz Amerykanów (po 51 proc.). Poniżej połowy respondentów deklaruje sympatię do Holendrów, Austriaków, Duńczyków, Belgów, Irlandczyków, Japończyków i Finów (od 45 proc. do 49 proc.). Uczucia Polaków wobec Chorwatów, Niemców, Greków, Litwinów, Bułgarów i Gruzinów są dwukrotnie częściej pozytywne niż negatywne. Dwie piąte ankietowanych odczuwa sympatię do tych nacji.
Najmniej lubimy Romów i Arabów
Względną równowagę sympatii i niechęci Polaków CBOS odnotowało w stosunku do Rosjan, Białorusinów, Żydów, Ormian, Chińczyków, Ukraińców, Egipcjan, Serbów oraz Wietnamczyków (od 29 proc. do 34 proc.). Swoją niechęć Polacy wyrażają wobec Turków, Libijczyków, Rumunów, Romów i Arabów. Negatywne uczucia wobec dwóch ostatnich nacji są wyrażane dwukrotnie częściej niż pozytywne.
Wzrost niechęci do Greków
W porównaniu z rokiem ubiegłym tegoroczne wyniki badania CBOS wskazują na wzrost sympatii Polaków do dwudziestu ośmiu narodów. W większości przypadków są to jednak niewielkie zmiany. Średnie ocen pokazują, że największa poprawa nastawienia nastąpiła w stosunku do Norwegów, Słowaków, Anglików i Szwedów. Polacy są natomiast bardziej niechętni wobec Chińczyków, Wietnamczyków, Turków, Litwinów, Arabów. Szczególny wzrost niechęci Polaków CBOS zaobserwował wobec Greków. Badanie przeprowadzone zostało w dniach 5-11 stycznia 2012 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu