- Trzymam kciuki, żeby połączenie wyborów z prezydencją wyszło dobrze. To jest wyzwanie. Na świecie była tylko taka jedna sytuacja i na własne życzenie wchodzimy w trudną sytuację - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Danuta Huebner, eurodeputowana. Według niej ważne podczas prezydencji będzie dojrzałe spojrzenie Polski na sprawy europejskie.
- Trzeba zrobić wszystko, żeby wybory nie zaszkodziły polskiej prezydencji w UE – powiedziała Danuta Huebner. - Przejmuję się tym, ale będziemy robić wszystko, by poszło dobrze. Ważne jest, aby nie było żadnych wpadek organizacyjnych. Myśmy nigdy nie organizowali przedsięwzięcia na taką skalę - dodała.
Główne wyzwania
Jak podkreślała była komisarz UE ds. rozwoju regionalnego, prezydencja to głównie pilnowanie interesu Polski.- A to nie tylko rola rządu, to jest wspólna odpowiedzialność - mówiła.
Według niej, trudno merytorycznie przewidzieć co się wydarzy w czasie tych sześciu miesięcy i z czym, jako organizatorom, przyjdzie nam się zmierzyć.
- Myślę, że to będzie ten moment, kiedy Unia będzie musiała położyć na stole jakiś pakiet wsparcia dla Afryki Północnej. I to może przypadać na początek naszej prezydencji. Na ten czas przypadnie też realizacja reformy nowego zarządzania ekonomicznego Unią - powiedziała.
Danuta Huebner mówiła, że sytuacja w Libii i innych państwach północnej Afryki może osłabić promowany przez Polskę program Partnerstwa Wschodniego.
- To będzie bardzo trudny moment pokazania, że dla nas polityka sąsiedzka, to nie jest tylko polityka wschodnia, która jest dla nas bliska fizycznie, ale że my także rozumiemy, że Europa ma swoje zadanie w Afryce Północnej. Trzeba będzie pokazać, że rozumiemy te zadania szerzej - tłumaczyła.
mkg//gak
Źródło: tvn24