Minister zdrowia Marian Zembala zapowiedział w czwartek we Wrocławiu, że Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego zostanie utrzymany w kolejnych latach. Rządowe plany likwidacji programu niepokoiły psychiatrów. Podkreślali, że blisko 8 milionów ludzi w Polsce ma w dorosłym życiu problemy psychiczne.
Szef resortu zdrowia uczestniczył w czwartek w obradach konwentu marszałków województw w stolicy Dolnego Śląska. Wizytował również otwarty przed kilkoma dniami szpital wojewódzki we Wrocławiu. - Na spotkaniu ze środowiskiem psychiatrów przede wszystkim uzgodniliśmy, że ustawa o zdrowiu publicznym dotyczy zarówno zdrowia somatycznego, jak i zdrowia psychicznego. W swoich skutkach finansowych, a w tym roku uruchomionych zostanie 140 mln zł, uwzględnia również zdrowie psychiczne - zapewnił minister.
"Na życzenie psychiatrów"
Marian Zembala ogłosił, że „na życzenie środowiska psychiatrów utrzymujemy Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego w dotychczasowym brzmieniu”. Szef resortu zdrowia powiedział, że rozumie „lęk tego środowiska, który wynika z tego, że infrastruktura placówek psychiatrycznych jest najbardziej zaniedbana”. Zembala poinformował, że w ogłaszanych programach inwestycyjnych będą pieniądze z funduszy unijnych na budowę lub modernizację infrastruktury placówek psychiatrycznych. Zapowiedział również, że pod koniec września ogłoszone zostaną pilotażowe projekty związane z ograniczeniem absencji chorobowej i inwalidztwa, a trzy z nich będą dotyczyć psychiatrii. W sumie na 15 projektów przeznaczono 150 mln zł. - Zakończyliśmy proces taryfikacji świadczeń także w psychiatrii, co było rzeczą niezwykle trudną, bo rozbieżności sięgały nawet dwustu procent. Szczegóły ogłosimy za dwa tygodnie na spotkaniu w Białymstoku - mówił minister.
Co czwarty dorosły Polak z problemami psychicznymi
Ministerstwo Zdrowia planowało zlikwidować Program Ochrony Zdrowia Psychicznego. Te zamiary zaniepokoiły psychiatrów. Według ich badań ok. 8 milionów ludzi w Polsce ma w dorosłym życiu problemy psychiczne.
- Dla osób z zaburzeniami psychicznymi pozostaną tylko wielkie szpitale i w tych szpitalach będą znajdowali się ci, którzy nie będą w stanie normalnie funkcjonować. Cała reszta zostanie bez pomocy - tak konsekwencje likwidacji programu przedstawiał w materiale magazynu "Polska i Świat" w TVN24 prof. Andrzej Kokoszka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
W trakcie prac nad ustawą powstała ekspertyza zlecona przez Ministerstwo Zdrowia. Stwierdzono w niej jednoznacznie, że likwidacja programu doprowadzi do "niewydolności i ostatecznej zapaści" systemu pomocy chorym psychicznie.
Podczas prac w komisji sejmowej posłowie PiS wskazywali, że rozwiązania zawarte w projekcie ustawy o zdrowiu publicznym doprowadzą do wchłonięcia Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego (NPOZP) przez Narodowy Program Zdrowia (NPZ). Mogłoby to, ich zdaniem, grozić m.in. wstrzymaniem modernizacji lecznictwa psychiatrycznego w Polsce.
Projekt ustawy o zdrowiu publicznym zawiera regulacje, które mają poprawić stan zdrowia publicznego. Podstawą działań będzie przyjęty przez rząd (w rozporządzeniu) dokument strategiczny dla zdrowia publicznego - Narodowy Program Zdrowia. Pierwszy NPZ ma objąć lata 2016-2020.
Autor: js//rzw / Źródło: PAP TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24