Ministerstwo Spraw Zagranicznych podało, wśród ofiar zamachu w Tunezji nie ma Polaków, którzy wyjechali z polskimi biurami podróży. - Jestem na gorącym łączu z MSZ - mówiła wcześniej premier Ewa Kopacz, komentując atak terrorystyczny. Z kolei przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział, że naruszanie stabilności politycznej Tunezji stanowi zagrożenie dla całej Europy.
Tuż po zamachu polski resort spraw zagranicznych poinformował, że sprawdza, czy w zamachu w Tunezji mogli zostać poszkodowani Polacy. Na Twitterze rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski przypomniał także o ostrzeżeniu, jakie resort wydał w sprawie podróży do Tunezji.
W piątek po południu resort wydał komunikat. "W związku z dzisiejszym atakiem terrorystycznym w kurorcie Sousse w Tunezji Ministerstwo Spraw Zagranicznych zawiadamia, że według dostępnych nam źródeł informacji wśród ofiar nie ma obywateli polskich, którzy wyjechali do Tunezji z polskimi biurami podróży" - napisano w informacji na stronie internetowej MSZ. Resort potępił w komunikacie akty terroru, do których doszło dziś w Tunezji oraz Francji i Kuwejcie. "Łączymy się w bólu z wszystkimi rodzinami ofiar, przekazując im głębokie wyrazy współczucia" - napisano.
Wg dostępnych nam informacji, wśród ofiar zamachu w kurorcie Susa nie ma Polaków, którzy wyjechali do Tunezji z polskimi biurami podróży.
— Marcin Wojciechowski (@maw75) czerwiec 26, 2015
Wcześniej Ewa Kopacz poinformowała też, że prezydent Francji Francois Hollande bardzo ogólnie przekazał w trakcie spotkania przywódców unijnych informacje o pierwszym zamachu, do którego doszło wcześniej w okolicach Lyonu. - Źle się dzieje - dodała.
Tusk: atak na Europę
- Zamach w Tunezji to poważny problem nie tylko dla bezpieczeństwa tego kraju, ale całego regionu, a także Europy - powiedział w piątek dziennikarzom przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Podkreślił, że pokój społeczny w Tunezji jest "bardzo wrażliwy". - Dla całej Europy, nie tylko dla Tunezji i regionu, jest ważne utrzymanie politycznej stabilności w tym kraju - także ze względu na gorący problem imigracyjny - powiedział. - Tunezja była jednym z niewielu państw w całym regionie, który dawał nadzieję na elementarną stabilizację polityczną. Sądzę, że nieprzypadkowo Tunezja jest wśród zaatakowanych państw przez terrorystów - dodał Tusk. - To problem nie tylko w kontekście europejskich, w tym polskich turystów, ale przede wszystkim bezpieczeństwa całego regionu, a w perspektywie bezpieczeństwa Europy. Jestem tym atakiem bardzo przygnębiony - ocenił. Tusk zaznaczył, że dramatyczne są informacje także o piątkowych zamachach we Francji i w Kuwejcie.
Seria zamachów
W Tunezji zamachowcy przeprowadzili w piątek atak na dwa hotele w nadmorskim mieście Susa. Według najnowszych informacji, zginęło 37 osób. Brytyjski "The Independent" podał, że byli to głównie Niemcy i Brytyjczycy.
Tego samego dnia doszło za zamachów terrorystycznych we Francji, gdzie dwóch sprawców wdarło się fabryki koło Lyonu i zabiło jedną osobę, i w Kuwejcie, gdzie eksplozja bomby w szyickim meczecie zabiła co najmniej 25 osób oraz raniła 202.
Autor: fil/ja / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24