Minister sprawiedliwości Adam Bodnar delegował sędzię Annę Kalbarczyk do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Kalbarczyk napisała list do ministra z prośbą o cofnięcie jej do Sądu Okręgowego i przeprowadzenie ewentualnej kolejnej procedury nominacyjnej do Sądu Apelacyjnego. Nominację do SA uzyskała w 2019 roku od upolitycznionej neo-KRS.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podpisał w piątek delegację sędzi Anny Kalbarczyk do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga na czas nieokreślony - poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikacie. Sędzia Kalbarczyk powołana przez tzw. neo-KRS jest pierwszą sędzią, która poprosiła o cofnięcie nominacji.
"Minister sprawiedliwości Adam Bodnar pozytywnie ocenił decyzję sędzi Anny Kalbarczyk o chęci wzięcia udziału w legalnym konkursie oraz jej deklarację o konieczności wdrażania orzecznictwa trybunałów międzynarodowych. W jego opinii w swojej pracy orzeczniczej sędziowie muszą brać pod uwagę obowiązujące prawo międzynarodowe. Jest to bowiem warunek konieczny dla zachowania bezstronności i niezależności sądów" - poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Uzyskała nominację od neo-KRS, prosiła o jej cofnięcie
Anna Kalbarczyk w liście do Adama Bondara, który w całości opublikował portal OKO.press, opisuje swoją historię. Sędzią jest od przeszło 25 lat. "Jako sędzia stanęłam w tym czasie przed wieloma zawodowymi wyborami. I zawsze brałam za nie odpowiedzialność, co czynię również teraz" - napisała.
Kalbarczyk zwróciła się z prośbą o "rozważenie możliwości delegowania jej do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga", gdzie pracowała przed nominacją do SA w Warszawie.
Zobacz też: Nominację otrzymała od neo-KRS, chce się poddać weryfikacji. "To nie jest jednolita grupa"
W lipcu 2022 roku sędzia zrezygnowała z funkcji zastępcy przewodniczącego wydziału II wydziału karnego. W październiku 2023 roku przed wyborami parlamentarnymi postawiono jej zarzuty dyscyplinarne w związku z orzeczeniami, w których zastosowała przepisy prawa europejskiego.
Nowelizacja ustawy o KRS z grudnia 2017 roku wprowadziła m.in. zasadę, że 15 sędziowskich członków KRS wybieranych jest przez Sejm - wcześniej byli oni wybierani przez środowiska sędziowskie. Od tamtej pory KRS uważana jest za upolitycznioną, a w debacie publicznej pojawiają się sformułowania takie jak "neo-KRS" oraz "neo-sędziowie".
Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad zmianami w ustawie o KRS. Projekt zakłada m.in., że członków KRS wybierać będą sędziowie, powstanie Rada Społeczna, aby wspierać KRS w wykonywaniu zadań, a mandaty sędziów-członków KRS wybranych po 2017 roku wygasną po ogłoszeniu wyników wyborów na nowych członków Rady.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mariusz Jałoszewski / redakcja OKO.press