Wrak samolotu znaleziono w piątek, na plaży w Stegnie w województwie pomorskim. Trwa jego wydobywanie. Na pozostałości maszyny natrafili badacze z Muzeum Techniki Militarnej i Historii Pomorza w Kłaninie, którzy przeszukują nadbałtycką plażę z wykorzystaniem magnetometru i detektora metali.
Wstępna analiza części wykazała, że są to pozostałości samolotu messerschmitt 109. Wrak trafić ma do prywatnego muzeum militarnego w Kłaninie.
- Badanie magnetometryczne wykazało anomalie w tym miejscu. Potem użyliśmy detektorów metalu, by spróbować określić rozmiary znajdującego się pod ziemią sprzętu – wyjaśniał w rozmowie z Radiem Gdańsk Mateusz Deling z Muzeum Techniki Militarnej i Historii Pomorza w Kłaninie.
To prawdopodobnie niemiecki płatowiec o aluminiowej konstrukcji w czasów II wojny światowej. Badacze uważają, że uda się wydobyć dwa skrzydła i dziób samolotu.
Messerschmitt w Stegnie
Projekt myśliwca Bf-109 powstał w latach 1934-1935 na żądanie Ministerstwa Lotnictwa III Rzeszy. Jego późniejsze oznaczenie Me-109 pochodzi od nazwiska głównego konstruktora Willy'ego Messerschmitta. Powstał on na podstawie niemieckiego samolotu turystycznego Taifun Bf-108.
Najpopularniejsza wersja messerschmitta Me-109 oznaczona symbolem E miała na wyposażeniu dwa karabiny kalibru 7,9 mm i dwa działka kalibru 20 mm. Uzbrojony samolot ważył 2,5 tony. Mimo ich przewagi bojowej nad polskimi myśliwcami polscy piloci zestrzelili w walce obronnej w 1939 roku aż 67 messerschmittów.
Bf 109 był samolotem bardzo trudnym do pilotażu w fazie startu i lądowania. Najlepsze właściwości pilotażowe i manewrowe Bf 109 osiągał w zakresie prędkości 350-420 km/h.
Autor: asty//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24