- Chcemy nałożenia na najwięcej zarabiających podatku w wysokości 50 procent i obniżenia podatku dla firm - powiedział w rozmowie z RMF FM szef SLD Leszek Miller. I dodał, że "trwają wyliczenia" i "projekt w tej sprawie powstanie w ciągu kilku tygodni".
Miller podkreślił, że Sojusz chce też obniżenia o 1 pkt. proc. podatku dla firm, "aby zachęcić polski biznes do inwestowania i tworzenia miejsc pracy".
To skandal
Szef SLD powiedział też, że przy pracach nad reformą emerytalną "w Sejmie dzieją się rzeczy skandaliczne". - Trójkoalicja PO-PSL-Ruch Palikota za wszelką cenę chce zdążyć z uchwaleniem zmian emerytalnych przed Euro 2012. Tusk boi się protestów, zakłada, że jeśli prezydent podpisze ustawę przed Euro, impet protestów zostanie zahamowany. SLD przygląda się trybowi uchwalania zmian w emeryturach, nie wykluczamy oddania sprawy do Trybunału Konstytucyjnego - stwierdził Miller.
Lewica mianowana
Były premier ocenił też "lewicowość" Ruchu Palikota. Jego zdaniem Janusz Palikot jest "mianowaną lewicą". - Kiedy ubiegał się o mandat, jego ludzie nie mówili, że są lewicą. Ruch został mianowany jako lewica, ale praktyka głosowania w Sejmie tego nie potwierdza - powiedział Miller.
I odniósł się też do słów Palikota, który w środę w rozmowie z tvn24.pl nazwał Leszka Millera "Mao dzisiejszej lewicy". Była to reakcja na zapowiedź zorganizowania przez SLD kongresu partii i organizacji lewicowych, ale bez Ruchu Palikota. - Dziękuję za komplement, bo spadkobiercy Mao zbudowali wielką potęgę gospodarczą i polityczną, którą są Chiny - skwitował krótko Miller.
Miłość do Palikota
Miller skomentował też możliwą współpracę pomiędzy Januszem Palikotem i Aleksandrem Kwaśniewskim. - Zdaje się, że jednego dnia Janusz Palikot atakuje Aleksandra Kwaśniewskiego, a drugiego dnia, jakby nigdy nic, przychodzi na seminarium organizowane przez Aleksandra Kwaśniewskiego - zaznaczył szef SLD.
I dodał: - Ja rozumiem, że obydwaj panowie rozmawiali właśnie o szczegółach, jak postawić Aleksandra Kwaśniewskiego przed Trybunałem Stanu, ale mnie takie sytuacje nie interesują. Ja nie jestem specjalistą od relacji Kwaśniewski - Palikot. Nie wiem, jak głęboko Aleksander Kwaśniewski zakochał się w Januszu Palikocie - ironizował były premier.
Źródło: RMF FM, tvn24.pl