Marka Migalskiego (PJN) nie zrażają niskie notowania jego partii. Sondaże nie przewidują, że uda się jej przekroczyć próg wyborczy - tymczasem europoseł zapewniał w "Rozmowie Rymanowskiego" nie tylko, że dostanie się ona do Sejmu, ale też, że zdobędzie 11 procent głosów. Optymizmu po publikacji najnowszych sondaży nie traciła też posłanka PO Joanna Mucha, która zapewniała, że jej partia może stosunkowo łatwo zwiększyć swoje poparcie o 15 pkt. proc.
W najnowszym sondażu partyjnym, jaki dla TVN24 przygotował MillwardBrown SMG/KRC, prowadzi Platforma Obywatelska z 38 proc. poparcia. Nad drugim PiS-em ma prawie 10 punktów proc. przewagi, nad trzecim SLD przewaga jest ponad dwukrotna. Zdaniem Migalskiego, tak wysokie notowania dla partii Donalda Tuska są niezasłużone. - Ale to jest vox populi - komentował europoseł PJN.
PJN będzie wysoko?
Jego ugrupowanie ma w tym sondażu 2 proc. poparcia (do progu wyborczego brakuje 3 pkt. proc.). Migalski nie miał wątpliwości, że przed jego partią dużo pracy, by osiągnąć w wyborach satysfakcjonujący wynik. Jest natomiast pewny, że PJN wejdzie do Sejmu.
- My już wiemy na pewno, że Platformy i PiS-u nie pokonamy - mówił o nadchodzących wyborach do parlamentu. Jakie poparcie zdobędzie jesienią PJN? - 11 procent - zapewniał Migalski.
Do odrobienia
W sondażu zadano też pytanie o tzw. partię drugiego wyboru, czyli tę, na którą ankietowani zagłosowaliby mając do dyspozycji dwa głosy w wyborach do Sejmu. W tym sondażu największym poparciem cieszą się SLD (22,8 proc.) i PSL (15 proc.), Platforma jest trzecia z poparciem 14,5 proc.
Joanna Mucha (PO), która była drugim gościem w programie, bardzo dobrze oceniła ten wynik. - To jest 15 procent, które jest do odrobienia stosunkowo niedużym wysiłkiem - mówiła.
- Jestem przekonana do takiej tezy, którą głoszę od samego początku, nawet dłużej niż pan premier, że Platforma ma duży problem z komunikowaniem naszych sukcesów, z mówieniem o tym, co zrobiliśmy, a zrobiliśmy naprawdę dużo - podkreślała.
- Ciężko jest mówić o niczym - odpowiadał Migalski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24