Bosak: nie mam zamiaru bronić, ale nie podoba mi się robienie z tego tematu

Bosak
Bosak o sprawie mieszkania Nawrockiego: nie podoba mi się robienie z tego tematu końcówki kampanii wyborczej
Źródło: TVN24

W Konfederacji uważamy, że standardy w polityce powinny być trochę wyższe i nie możemy przymykać oka na wszystko. Sławomir Mentzen przedstawił, jaką ma ocenę tej sytuacji - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja). Komentował sprawę mieszkania kandydata PiS Karola Nawrockiego. Dodał, że nie podoba mu się robienie z tego tematu końcówki kampanii.

Prowadzący program Konrad Piasecki zauważył, że kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen w ostatnich dniach bardzo ostro zaatakował Nawrockiego za kwestię mieszkania.

- Podjął decyzję, powiedział to, co uważa - stwierdził gość programu Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu. Jego zdaniem to był odruch "i serca, i rozumu".

- My w Konfederacji naprawdę uważamy, że standardy w polityce powinny być trochę wyższe i że nie możemy przymykać oka na wszystko. Sławomir Mentzen przedstawił, jaką ma ocenę tej sytuacji - powiedział.

Bosak o mieszkaniu Nawrockiego

Bosak pytany, czy jego ocena jest mniej surowa dla Nawrockiego, powiedział, że "mówił w wielu wywiadach, że jest bardziej skłonny zawiesić sąd, ponieważ w momencie, kiedy udzielał swoich komentarzy poprzednich, uważał, że nie mamy dostatecznej ilości informacji i dokumentów, żeby to rzetelnie ocenić".

- Mi się w ogóle nie podoba robienie z tego tematu końcówki kampanii wyborczej. Uważam, że nie mamy najbardziej podstawowej rzeczy. To znaczy głosu tego człowieka (pana Jerzego - red.) - mówił Bosak.

- Nie mam zamiaru bronić ani tego, jak się z tego tłumaczy Karol Nawrocki, ani co zrobił. Absolutnie nie. Karol Nawrocki jest dla nas konkurentem politycznym. Chcemy z nim wygrać. Natomiast uważam, że wygrać powinniśmy w kwestiach programowych. Na przykład pokazując, że PiS był pierwszą partią, która proponowała wysłanie polskich wojsk na Ukrainę. A Sławomir Mentzen gwarantuje to, że polska obrona zostanie wzmocniona, a żołnierze nie pojadą na Ukrainę - mówił Bosak.

Krzysztof Bosak
Krzysztof Bosak
Źródło: TVN24

Bosak: pan mnie wciąga w to, żebym spekulował o porażce kolegi

Wicemarszałek Sejmu został zapytany, czy jeśli Mentzen nie wejdzie do drugiej tury, Konfederacja i jej kandydat powinni jasno i z otwartą przyłbicą wezwać do głosowania na Nawrockiego.

- Odmawiam wszelkich spekulacji o ewentualnym wejściu lub nie naszego kandydata do drugiej tury - powiedział Bosak. Dodał, że chce, żeby "Sławomir Mentzen wszedł do tej drugiej tury i miał jak najlepsze wyniki".

- Jeżeli pan redaktor mnie wciąga, żebym ja teraz rozmawiał, co będzie, jak Sławomir Menzen nie wejdzie, to pan mnie wciąga w to, żebym ja spekulował o porażce kolegi, któremu kibicuję, żeby był w tej drugiej turze - mówił.

- Dajmy Polakom zdecydować, pozwólmy Polakom zagłosować. I mamy wówczas od zamknięcia lokali wyborczych w niedzielę dwa tygodnie, żeby sobie to przedyskutować w wywiadach, w debatach, co się wydarzy - stwierdził Bosak.

Bosak o słowach Mentzena o "zwykłych klapsach"

Odniósł się też do wypowiedzi Mentzena z poniedziałkowej debaty prezydenckiej. Kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat zapytała go o przemoc wobec dzieci. - Wielokrotnie pan mówił o tym, że zwykłe klapsy nikomu jeszcze nie zaszkodziły - zwróciła się do Sławomira Mentzena kandydatka Lewicy Magdalena Biejat. - A komu zaszkodziły? - zapytał Mentzen.

- Sławomir Mentzen nigdy nie próbował udawać profesjonalnego, poprawnego politycznie, tak zwanego ulepionego z sondaży polityka. Prezentuje alternatywę. Jak ktoś chce takich polityków, ma do wyboru przede wszystkim Trzaskowskiego, ma paru innych, jak Szymona Hołownię. Proszę bardzo, proszę na nich głosować - powiedział Bosak.  

- Jak ktoś chce odświeżenia, alternatywy dla POPiS-u, niepoprawności politycznej, zdrowego rozsądku, ma Sławomira Mentzena - dodał.

Przekonywał, że Mentzen "nie nawoływał" do dawania klapsów. - To kandydatka Lewicy, zamiast mówić o poważnych sprawach, próbowała Sławomira Mentzena zaczepiać i wciągać w tę dyskusję. A on nie dał się w tę dyskusję wciągnąć i uważam, że poradził sobie świetnie - ocenił.  

Bosak: chcemy sukcesu wyborczego

Bosak mówił też o kampanii wyborczej Mentzena. Powiedział, że za nim jest 340 spotkań, więc "możemy mówić o pewnym sukcesie kampanijnym". - Natomiast chcemy sukcesu wyborczego, czyli Sławomira Mentzena w drugiej turze, który wygra z Rafałem Trzaskowskim, i uważam, że to jest możliwe - dodał.

Na uwagę, że nie ma dzisiaj sondażu, który by dawał najmniejsze szanse Mentzenowi na mijankę z Nawrockim, odparł, że "gdybyśmy się przejmowali sondażami, tobyśmy być może w ogóle nie działali w polityce parlamentarnej".

- Trzeba przestać się przejmować sondażami. Pierwsza tura jest wspaniała pod tym względem, że można głosować absolutnie zgodnie ze swoimi przekonaniami. Niech każdy wybierze tego, kto mu się najbardziej podoba, a w drugiej turze będzie głosowanie na mniejsze zło, prawdopodobnie - powiedział.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: