Mieli obowiązek zakazać lądowania


To Siergiej Iwanow, wicepremier Rosji zatwierdził wojskowe rozporządzenie, według którego Paweł Plusnin miał obowiązek zakazać lądowania polskiemu Tu 154 M 101. Potwierdzają to zeznania pułkownika Anatolija Murawiowa, dyspozytora ruchu lotniczego w Smoleńsku, do których dotarł tvn24.pl. Nieoczekiwanie mówił o tym też na piątkowej konferencji Michaił Guriewicz, szef grupy śledczej Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. - Kierownik lotów jest zobowiązany zakazać lądowania, jeśli są przeszkody, które zagrażają bezpieczeństwu lotu lub warunki są poniżej minimum pogodowego – stwierdził. W Smoleńsku panowały warunki pogodowe poniżej minimum.

Najważniejszym punktem misji polskich prokuratorów w Moskwie było wyjaśnienie: Jakimi przepisami kierowali się kontrolerzy 10 kwietnia? Czy Paweł Plusnin, kierownik lotów i jego zastępca Wiktor Ryżenko mieli obowiązek zakazać polskiemu Tu 154 M 101 podchodzenia do lądowania i bezwarunkowo nakazać lądowanie na zapasowym lotnisku? Czy byli zobowiązani do zamknięcia lotniska Smoleńsk – Północny z powodu złej pogody?

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie od momentu katastrofy nie mogła dowiedzieć się od Rosjan jakimi procedurami kierowali się kontrolerzy. Oskarżyciele nie wiedzieli tego jeszcze w styczniu, przed wyjazdem do Moskwy dwóch polskich prokuratorów. - Prokuratura dysponuje już pewnym zakresem informacji (...) jednakże nie jest to materiał kompletny(...) - stwierdził w korespondencji z tvn24.pl ppłk Jerzy Artymiak z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Dlatego podpułkownik Karol Kopczyk i major Jarosława Sej wiedzieli, że muszą zapytać m.in. Pawła Plusnina o to, jakimi procedurami się kierował nie zabraniając polskiemu Tu 154 M 101 na lądowanie. Obaj prokuratorzy jadąc do Moskwy znali sensacyjne zeznania wojskowego przełożonego Plusnina i Ryżenki.

Zeznania pułkownika

Z tego, co powiedział śledczym Anatolij Murawiow (10 kwietnia był dyspozytorem ruchu lotniczego), Plusnin miał obowiązek zakazania podchodzenia do lądowania polskiej załodze.

"Na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku bezpośrednie kierownictwo nad lotami sprawuje kierownik lotów. W dniu 10 kwietnia 2010 r. lotami kierował podpułkownik Plusnin (…) Zezwolenie załodze samolotu na lądowanie wydaje bezpośrednio kierownik lotów, przy czym, obowiązkowym warunkiem wydania zezwolenia na lądowanie jest wizualny kontakt z samolotem, to znaczy, kierownik lotów musi wizualnie obserwować samolot (...) - zeznawał Murawiow. Plusinin samolotu nie widział. Pułkownik zatem jednoznacznie stwierdził, że Paweł Plusnin mógł zakazać lądowania polskiej "tutce" i w konsekwencji nakazać udanie się na inne lotnisko.

Na podstawie jakich przepisów mógł zamknąć lotnisko? - (...) Kierowanie lotami na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku odbywa się zgodnie z Federalnym Regulaminem Lotnictwa Państwowego zatwierdzonym rozkazem Ministra Obrony Narodowej Federacji Rosyjskiej Nr 275 z dnia 2004 roku" – czytamy w zeznaniach pułkownika Anatolija Murawiowa. Są to federalne przepisy dotyczące wykonywania lotów lotnictwa państwowego. Regulują one zasady poruszania się samolotów w rosyjskiej strefie powietrznej. Według tego dokumentu to kierownik lotów "po raporcie załogi zezwala na wykonanie zadania” oraz „zakazuje załodze pracy w strefie w przypadku niezgodności warunków do wykonywanego zadania".

Dziwna wypowiedź

Nieoczekiwanie zeznania płk Murawiowa potwierdził, a nawet doprecyzował w piątek szef grupy śledczej Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. - Na lotnisku w Siewiernyj nie ma dyspozytorów ani kontrolerów, jest kierownik i grupa kontroli lotów - stwierdził Michaił Guriewicz.

- Kierownik lotów jest zobowiązany zakazać lądowania, jeśli są przeszkody, które zagrażają bezpieczeństwu lotu lub warunki są poniżej minimum pogodowego. Wtedy samolot jest kierowany na lotnisko zapasowe – kontynuował rosyjski prokurator.

Zgodnie z określonym minimum wysokość dolnej granicy chmur nie powinna być niższa niż 100 m, zaś widoczność nie mniejsza niż 1000 m. Gdy polski samolot podchodził do lądowania widzialność wynosiła 300 - 500 m, panowała mgła, a dolna granica chmur wynosiła 40 - 50 m.

Ale jednocześnie, w trakcie tej samej wypowiedzi dodał zdanie, w którym przeczył samo sobie: "Kierownik nie mógł zamknąć lotniska". - Do jego zadań należało podawanie zgodnie z AIP warunków pogodowych i to dowódca podejmuje decyzję i bierze za nią odpowiedzialność – mówił Michaił Guriewicz. Ta część wypowiedzi prokuratora jest zgodna z oficjalnym raportem rosyjskiego MAK, który całą winę za katastrofę zrzucił na polską załogę.

Czy Guriewicz powiedział o jedno zdanie za dużo? Tego nie wiemy.

Rozporządzenie Iwanowa

Tvn24.pl ustalił, że rozporządzenie, o którym mówi Murawiow podpisał ówczesny minister obrony - Siergiej Iwanow, obecny wicepremier Federacji Rosyjskiej. Tymczasem 28 stycznia 2011 roku Iwanow oficjalnie stwierdził, że obsługa wieży kontrolnej w Smoleńsku nie mogła zakazać kapitanowi prezydenckiego samolotu lądowania na swym terenie. - W tej sprawie nie mamy nic więcej do powiedzenia. Kontrolerzy lotów nie mogli zabronić lądowania prezydenckiego samolotu w przypadku, gdy jego kapitan - lub ktoś inny, kto był na pokładzie - podjął decyzję, by lądować za wszelką cenę – stwierdził wicepremier Iwanow, który siedem lat temu podpisał rozporządzenie.

Rosyjski MAK do dziś uważa, że rosyjscy kontrolerzy zrobili wszystko by 10 kwietnia powstrzymać Tu 154 M 101 przed lądowaniem. Z ujawnionych nagrań z wieży na lotnisku Siewiernyj wynika, że Paweł Plusnin, ówczesny kierownik lotów nie podjął decyzji o odesłaniu Tu 154 M 101 na zapasowe lotniska.

Ryżenko też potwierdza

Także zastępca Plusnina stwierdził, że zgodnie z obowiązującymi przepisami wojskowi mieli 10 kwietnia mieli obowiązek zamknąć lotnisko.

Wiktor Ryżenko sprowadzał polski samolot w ostatniej fazie lotu. Po katastrofie odpowiadał na pytania płk. Edmunda Klicha, wtedy polskiego akredytowanego przy rosyjskim (MAK) badającym przyczyny katastrofy. - Jakie działania są przewidziane dla grupy kierującej lotami jeśli pogoda jest poniżej minimów lotniska? - brzmiało jedno z pytań. Ryżenko odpowiedział: "Decyzję o zamknięciu lotniska podejmuje dowódca jednostki po zameldowaniu mu przez kierownika lotu i stację meteorologiczną".

MAK kłamie?

10 kwietnia za zabezpieczenie lotów odpowiedzialny był płk Nikołaj Krasnokutski. To były dowódca zlikwidowanej jednostki wojskowej, która zawiadywała lotniskiem Siewiernyj. Według tego, co powiedział Ryżenko, to decyzję o zamknięciu lotniska powinien podjąć Krasnokutski. Wiemy, że tego nie zrobił.

Jakie są ustalenia wojskowych prokuratorów? Czy ponownie przesłuchani kontrolerzy w końcu, ostatecznie wyjaśnili jakimi procedurami się kierowali? Wojskowa prokuratura nie odpowiedziała na te pytania. Prokuratorzy na piątkowej konferencji nie chcieli o tym mówić.

Drążyliśmy dalej. Przeanalizowaliśmy rosyjskie przepisy, a także zapisy z raportu MAK. Rosyjska komisja twierdzi, że kontrolerzy działali zgodnie z procedurami zawartymi w "Zbiorze informacji aeronawigacyjnej Federacji Rosyjskiej i Wspólnoty Niepodległych Państw (AIP RF)". Przeczą temu zeznania Plusnina i Ryżenki.

Kontrolerzy nie znali tych przepisów

Oprócz tego wersji MAK zaprzecza jeden, istotny fakt. Według płk Edmunda Klicha, byłego polskiego akredytowanego przy MAK rosyjscy kontrolerzy nie znali przepisów AIP RF i nie mieli uprawnień do posługiwania się nimi. Z kolei z zeznań Ryżenki i Plusnina z 10 i 12 kwietnia wynika, że nie posługiwali się biegle językiem angielskim. A taki wymóg kontrolerom stawiają procedury międzynarodowe, czyli także AIP RF.

Były polski akredytowany także podważa wersję wicepremiera Iwanowa: - Zgadza się, że kontroler nie ma do tego prawa jeśli działa według przepisów międzynarodowych. Ale tam kontrolerzy nie mieli uprawnień do posługiwania się nimi. Na pytania czy je znali, odpowiadali "nie".

"Lotnisko wojskowe"

Klich właśnie na tym najmocniej buduje swoją tezę, że lotnisko - Siewiernyj było lotniskiem wojskowym i takie panowały na nim procedury. Przypomina też, że wiele razy wnioskował do Rosjan o pokazanie mu dokumentów, potwierdzających status lotniska i - w związku z tym – ujawnienia konkretnych zapisów, które mówią, jak powinni postępować kontrolerzy w przypadku warunków meteorologicznych poniżej minimów lotniska.

- Ja z tej konferencji (rosyjskich śledczych - red.) zrozumiałem, że na lotnisku wojskowym, a takie ono było, kierownik lotów ma obowiązek je zamknąć, jeżeli warunki pogodowe są poniżej minimum załogi. W drugim zdaniu powiedział jednak, że według AIP takich regulacji nie ma. Lotniska w Smoleńsku jednak nie ma w AIP. To potwierdza moją tezę, że kierownik lotów, a właściwie głównodowodzący, czyli płk Krasnokucki miał prawo zamknąć tego dnia lotnisko - przyznał na antenie TVN24 płk Edmund Klich.

Klich wielokrotnie mówił, że brak decyzji o zamknięciu lotniska można wskazać jako jedną z przyczyn katastrofy.

Kontrolerzy ze Smoleńska nie wydali zgody na lądowanie, padła jedynie komenda "posadka dopołnitelnaja" (czyli "lądowanie warunkowe"). Nadal nie wiadomo dlaczego załoga zeszła poniżej 100 metrów, musi wyjaśnić to prokuratura.

KTO MOŻE DOSTAĆ ZARZUTY I DLACZEGO - CZYTAJ ANALIZĘ TVN24.PL

BEZPOŚREDNIE PRZYCZYNY KATASTROFY WEDŁUG MAK - PRZECZYTAJ

RAPORT MAK PO POLSKU - tvn24.pl/dokumenty

TAK ROZBIŁ SIĘ PREZYDENCKI SAMOLOT

ROZMOWY KONTROLI LOTÓW ZE SMOLEŃSKA Z ZAŁOGĄ IŁ-76 i TU-154

STENOGRAMY ROZMÓW NA WIEŻY KONTROLNEJ W SMOLEŃSKU - po polsku

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Do zdarzenia doszło w środę rano w kopalni Szczygłowice - jak informuje spółka "najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu". W rejonie zagrożenia było 44 górników. Do godziny 11 wszyscy zostali wycofani. Nie ma ofiar śmiertelnych, 12 osobom udzielono pomocy medycznej.

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak przestrzega miasto, może być hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium