Nie żyje Michael Moritz, dziennikarz radiowy i telewizyjny, znawca muzyki amerykańskiej. Od 2014 roku był związany z Radiem Kampus, wcześniej współpracował m.in. z Radiem Jazz i Radiem PiN.
Informację o śmierci Michaela Moritza Radio Kampus przekazało w swoich mediach społecznościowych w piątek, 18 listopada. Przyczyna śmierci nie została podana. "Zmarł świetny radiowiec, znawca amerykańskiej muzyki, dj i wspaniały kolega. Z Radiem Kampus Michael był od 2014 roku - prowadził niedzielną audycję Mike Check!" - czytamy we wpisie zamieszczonym na facebookowym profilu rozgłośni.
We wpisie poinformowano, że Moritz, jako Amerykanin, który swoje audycje prowadził po polsku, "był na pewno inspiracją dla wielu młodszych kolegów radiowców".
"Radiowy styl Michaela był nie do podrobienia. W swoich audycjach proponował często nieoczywistą i bardzo eklektyczną selekcję. Zdarzało się, że w jednej audycji potrafił miksować Beastie Boys, Jimi Hendrix, Nelly, Panterę i Milesa Davisa. Michael był też zawsze duszą towarzystwa i wspaniałym kolegą w radiu i w życiu" - tak redakcyjnego kolegę wspominają dziennikarze Radia Kampus.
Michael Moritz przyleciał do Polski pod koniec lat 90. Przed związaniem się z Radiem Kampus współpracował m.in. z Radiem Jazz i Radiem PiN.
Źródło: Radio Kampus