Specjalne pasy przy bramkach na A2 i A4 przeznaczone dla samochodów z zainstalowanym urządzeniem poboru opłat viaAUTO miały rozładować korki na autostradach. Miało być łatwiej, bardziej nowocześnie i przede wszystkim szybciej. W rzeczywistości kierowcy mają problemy z trafieniem do odpowiedniej bramki, przez co zamiast ruch usprawniać, skutecznie go utrudniają. Materiał "Polski i Świata".
Problemy zaczęły się w połowie lipca, gdy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na odcinkach A2 i A4 wprowadziła nową organizację ruchu. W zeszłym tygodniu drogowcy przeznaczyli dla kierowców korzystających z elektronicznego poboru opłat osobne bramki, przez które mogą przejeżdżać, omijając korki. W teorii miało być łatwiej, a płynność ruchu miała być większa. W praktyce kierowcy mylą pasy i trafiają do niewłaściwych bramek, przez co zmuszeni są do łamania przepisów - cofanie na autostradach jest bowiem zabronione.
Specjalne pasy dla kierowców miały usprawnić ruch na zatłoczonych bramkach. Zdarza się jednak, że efekt jest zupełnie odwrotny: kierowcy, szukając swojego pasa, skutecznie utrudniają poruszanie się po autostradzie.
Najgorsza sytuacja panuje na płatnych odcinkach A4, przed Wrocławiem i na Śląsku.
Złe oznakowanie?
Kierowcy narzekają, że informacji jest zbyt mało, a oznakowanie nie pozwala im w porę wybrać odpowiedniej bramki. Drogowcy dziwią się takim tłumaczeniom, bo - ich zdaniem - oznakowanie jest czytelne. Kilkaset metrów przed bramkami są informację o nowej organizacji ruchu.
- Zostało wymalowane oznakowanie poziome. Jest ono żółte, wyraźne, grubowarstwowe, więc nawet na kierownicy odczuwa się, że właśnie jedzie do automatycznego pobory opłat - odpiera zarzuty Marek Prusak z GDDKiA. Drogowcy monitorują sytuację i szukają rozwiązania problemu. Już zadecydowali, że znaków będzie więcej. - Kilometr wcześniej będziemy informowali kierowców o nowej organizacji ruchu - wyjaśnia Prusak. Na razie drogowcy wysyłają - w miarę możliwości - do samoobsługowych bramek dodatkowe kasjerki. Liczą jednak, że kierowcy przyzwyczają się do nowych zasad.
Autor: kg\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24