Naszyjnik, tomahawk i zdobione fajki skradziono z wioski indiańskiej w powiecie limanowskim (woj. małopolskie). Eksponaty skradła 41-letnia kobieta wraz ze swoim 9-letnim synem a indiańskie pamiątki miały trafić do ich domowej kolekcji.
Kobieta wraz z synem - jak poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji - oczekiwała wieczorem w pobliżu wioski indiańskiej, aż zakończy się zwiedzanie i obiekt zostanie zamknięty dla turystów.
Kiedy właściciel skansenu oddalił się, złodziejka zakradła się do jednego z namiotów, skąd zabrała indiańskie pamiątki. Zanim jednak opuściła teren wioski została zauważona i zatrzymana przez policję.
Kobieta usłyszała już zarzut kradzieży. Dodatkowo o sprawie powiadomiony zostanie Sąd Rodzinny i Nieletnich, który rozpatrzy sprawę demoralizowania małoletniego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu