Prawdziwą bezmyślnością wykazała się matka, która zabrała dzieci na przejażdżkę sankami przywiązanymi do samochodu. Podczas hamowania sanki zjechały na przeciwny pas ruchu i uderzyły w nadjeżdżający samochód. Jedna z dziewczynek z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala.
Do zdarzenia doszło w Rzekach Wielkich (Śląskie). 39-letnia kobieta przywiązała cztery pary sanek do swojego citroena. Na sankach jechało czworo dzieci. Na prostym odcinku drogi, podczas hamowania, sanki zjechały na przeciwny pas ruchu i uderzyły w nadjeżdżającego volkswagena passata. Choć jego kierowca zjechał na pobocze, 13-letnia dziewczynka została ranna. Ze złamaną ręką i nogą trafiła do szpitala.
- Trudno wręcz komentować tak nieostrożne zachowanie i brak rozwagi ze strony osoby dorosłej – powiedziała rzeczniczka częstochowskiej policji Joanna Lazar. Kobieta odpowie za spowodowanie wypadku drogowego.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu