"GW": Morawiecki kupił grunty od Kościoła, przepisał na żonę, nie musiał wykazać w oświadczeniu

[object Object]
"Gazeta Wyborcza": Jak się uwłaszczał Morawieckitvn24
wideo 2/2

Premier Mateusz Morawiecki wraz z żoną kupił od Kościoła działkę na wrocławskim Oporowie. 17 lat od tej transakcji, ze względu na planowane inwestycje, grunty te są warte sto razy więcej, nawet 70 milionów złotych - napisała "Gazeta Wyborcza". Jak zauważył dziennik, wyłączną właścicielką tego gruntu jest żona premiera, Iwona Morawiecka. To dlatego, że Mateusz Morawiecki w 2013 roku dokonał częściowego podziału majątku z żoną. W efekcie premier nie musi wpisywać działki do oświadczenia majątkowego.

W 1999 roku 15 hektarów atrakcyjnej działki rolnej na Oporowie we Wrocławiu dostała od państwa cywilno-wojskowa parafia pod wezwaniem świętej Elżbiety. Trzy lata później, w 2002 roku, grunt od proboszcza Sławomira Żarskiego kupił Mateusz Morawiecki, członek zarządu banku BZW BK.

"Z majątku dorobkowego z żoną Iwoną Morawiecką" - jak głosi akt notarialny cytowany przez "Gazetę Wyborczą" - zapłacił za działkę 700 tysięcy złotych.

Oświadczenie Mateusza Morawieckiego o stanie majątkowym złożone w związku z powołaniem na stanowisko - 11 grudnia 2017 roku >

Oświadczenie Mateusza Morawieckiego o stanie majątkowym złożone według stanu na 31 grudnia 2017 roku >

"W archiwum nie ma żadnych dokumentów tej transakcji"

Jak wskazuje dziennik, taka cena jest kilkakrotnie niższa niż realna wartość gruntu, która - według opinii rzeczoznawcy, na którego powołuje się dziennik - w 1999 roku wynosiła 4 miliony złotych. Władze Wrocławia zaplanowały na tych terenach inwestycje, a według najnowszych planów przez środek działki ma przebiegać trasa szybkiego ruchu.

Dziennikarze pytali obecnego proboszcza parafii, księdza Janusza Radzika, dlaczego działka została sprzedana za taką cenę. - W archiwum nie ma żadnych dokumentów tej transakcji, a ja nie byłem jeszcze wtedy proboszczem, więc nic o sprawie nie wiem - odpowiedział "Wyborczej".

Szczegółów transakcji nie znał też Ordynariat Polowy Wojska Polskiego. Jego rzecznik, ksiądz Zbigniew Kępa, na pytania dziennikarzy odpisał: "W archiwum kurii z roku 2002 nie znaleziono żadnych dokumentów dotyczących sprzedaży nieruchomości rolnej przez Parafię św. Elżbiety we Wrocławiu".

"Wyborcza" pisze, że działka na wrocławskim Oporowie trafiła w ręce Kościoła w ramach realizacji ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego z 1989 roku. "W jej myśl dolnośląskie parafie są spadkobiercami parafii niemieckich i mogły się ubiegać o zwrot maksymalnie 15 ha gruntów z zasobów skarbu państwa. Ich dystrybucją zajmowała się ówczesna Agencja Nieruchomości Rolnych" - czytamy.

"O możliwości nabycia działek na Oporowie dowiedziałem się od księdza kardynała Henryka Gulbinowicza"

Morawiecki w sprawie zakupu działki był w 2006 roku przesłuchiwany przez prokuratora. Składał zeznania jako świadek w sprawie dotyczącej afery gospodarczej, w której według ustaleń śledczych urzędnicy przekazujący działki domagali się łapówek od niektórych duchownych. Zarzuty, jakie usłyszeli bohaterowie afery, dotyczyły - oprócz korupcji - narażenia skarbu państwa na stratę 32 milionów złotych, ponieważ parafiom przekazywane były działki zaplanowane pod inwestycje - pisze "Wyborcza".

Dziennik przytacza fragment zeznań Morawieckiego.

"O możliwości nabycia działek na Oporowie dowiedziałem się od księdza kardynała Henryka Gulbinowicza. (...) Moja rodzina od wielu lat dobrze zna księdza kardynała i z tego powodu ja czasami bywam u niego w gościnie. Pod koniec lat 90. głośno było o możliwości nabycia nieruchomości od Kościoła i ja, słysząc te informacje, zapytałem w czasie któregoś spotkania z księdzem kardynałem o takie nabycie" - mówił Morawiecki.

Miesiąc wcześniej podobną wersję przedstawił prokuratorowi proboszcz parafii, od której Morawiecki kupił grunt, Sławomir Żarski: "Nawiązanie kontaktu z tym nabywcą [Morawieckim - przyp. red.] nastąpiło w czasie spotkań towarzysko-religijnych".

Miał wiedzieć o planowanych inwestycjach

Morawiecki zeznał też, że sam wskazywał kardynałowi lokalizacje gruntów, które go interesują, bo "miał świadomość, że Wrocław będzie się rozwijał w tym kierunku, i uznał to za atrakcyjną inwestycję".

"W chwili, gdy dokonywaliśmy zakupu tej nieruchomości, dla tego terenu nie było uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego" - zapewniał w prokuraturze Morawiecki.

"Wyborcza" wskazuje, że już w 2001 roku rozpoczęły się prace nad uchwaleniem takiego planu. Twierdzi, że Morawiecki "jako radny [sejmiku dolnośląskiego, został nim kilka miesięcy przed zakupem działki - przyp. red.] miał dostęp do planów związanych z inwestycjami miasta i województwa".

Jak czytamy w "Gazecie", w 2003 roku radni uchwalili, że na terenach, których część stanowi działka należąca do Morawieckiego, prowadzona będzie aktywność gospodarcza, a przez jej środek przebiegnie "ulica główna ruchu przyspieszonego", która jednak do dzisiaj nie powstała.

Sprzeczne słowa Morawieckich

"Wyborcza" przesłała pytania w tej sprawie do kancelarii premiera tydzień przed publikacją artykułu. Zanim redakcja otrzymała odpowiedź, premier Morawiecki udzielił wywiadu portalowi wPolityce, w którym "tłumaczył się z działek", o które zapytał dziennikarz "GW". Padło między innymi pytanie o przepisanie działki na żonę. Jak pisała "Wyborcza", wyłączną właścicielką tego gruntu jest żona premiera, Iwona Morawiecka. To dlatego, że Mateusz Morawiecki w 2013 roku dokonał częściowego podziału majątku z żoną. W efekcie premier nie musi wpisywać działki do oświadczenia majątkowego.

Szef rządu w wywiadzie udzielonym portalowi wPolityce stwierdził między innymi, że to jego żona "prowadzi działalność gospodarczą, wynajmuje nieruchomości, inwestuje". "Będąc prezesem banku i potem, tym bardziej, na polu działalności publicznej, politycznej, nie chciałem mieć związku z aktywnym inwestowaniem, z działalnością gospodarczą" - powiedział premier.

"Działka rolna, o którą Pan pyta, została przez Iwonę i Mateusza Morawieckich kupiona wspólnie" - odpisało Centrum Informacyjne Rządu dziennikarzom "Wyborczej".

W odpowiedzi zaznaczono, że Iwona Morawiecka dowiedziała się o tych działkach "od znajomego, który zajmował się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości". Jak zauważa "Wyborcza", nie zgadza się to z zeznaniami, które Mateusz Morawiecki złożył w prokuraturze. Twierdził on, że informacje o gruntach dostał od kardynała Gulbinowicza.

Rządowe służby prasowe w odpowiedzi wysłanej "Wyborczej" twierdziły też, że Morawieccy dokonali częściowego podziału majątku, gdy dzisiejszy premier obejmował prezesurę banku w 2007 roku. To jednak - jak wskazała "GW" - również nieprawda, bo "w czasie, gdy kieruje już bankiem, nadal działkami obraca. Przepisuje je na żonę dopiero w 2013 r.".

Dzisiejsza wartość działki - 70 milionów złotych

W kwietniu tego roku radni po raz kolejny przystąpili do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego na wrocławskim Oporowie. Jak napisała "Wyborcza", tym razem mają się już rozpocząć prace, w tym budowa "ulicy głównej ruchu przyspieszonego", która przebiega przez działkę Morawieckich. To oznacza, że miasto Wrocław będzie musiało odkupić od Iwony Morawieckiej przynajmniej część gruntu.

"Wyborcza" oszacowała, ile miasto będzie musiało zapłacić. Maja Wysocka z biura prasowego wrocławskiego magistratu przekazała, że "grunty pod aktywność gospodarczą na terenie miasta Wrocławia w ciągu ostatnich trzech lat osiągały ceny do 250 złotych za metr kwadratowy".

Marlena Joks, prezeska Dolnośląskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami i Zarządców Nieruchomości poinformowała, że "ceny transakcyjne w obszarze Oporowa wahają się od 300 złotych do 447 złotych netto za metr kwadratowy". To - jak pisze dziennik - oznacza, że działki Morawieckich kupione od Kościoła za 700 tysięcy są dzisiaj warte nawet 70 milionów złotych.

Oświadczenie Mateusza Morawieckiego o stanie majątkowym złożone w związku z powołaniem na stanowisko - 11 grudnia 2017 roku >

Oświadczenie Mateusza Morawieckiego o stanie majątkowym złożone według stanu na 31 grudnia 2017 roku >

Premier z żoną "podjęli decyzję o skierowaniu sprawy na drogę sądową"

W poniedziałek, po publikacji "GW", Centrum Informacyjne Rządu wydało komunikat, w którym oceniło, że "Gazeta Wyborcza" "łamie podstawowe standardy dziennikarskiej rzetelności". Napisano, że tekst "opiera się o niedopowiedzenia, domysły, spekulacje i nieprawdziwe sformułowania" oraz że dziennikarz chciał "przedstawić premiera i jego żonę w złym świetle - gdy w rzeczywistości sam artykuł jest pełen manipulacji i nierzetelności".

Jak dodano, "prasa ma prawo prześwietlać osoby publiczne, ale ma również obowiązek robić to rzetelnie". "Tego obowiązku 'Gazeta Wyborcza 'nie dopełniła" - oceniło Centrum Iinformacyjne Rządu.

Według CIR autor "przemilczał fakty, które zaprzeczały postawionym przez niego tezom".

"Np. w odpowiedzi udzielonej mu przez Centrum Informacyjne Rządu wskazano wyraźnie, że wiedzę o możliwości nabycia działki pani Iwona Morawiecka uzyskała 17 lat temu z więcej niż jednego źródła ('wiedzę o możliwości zakupu działki pani Iwona Morawiecka pozyskała m.in. od znajomego, który zajmował się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości'). Autor artykułu pominął ten fragment i wprost sformułował wobec premiera i pani Iwony Morawieckiej zarzut kłamstwa - choć to właśnie on minął się z prawdą" - napisano w komunikacie.

CIR zarzuciło też, że w artykule pominięte zostały - przekazane przez Centrum - "okoliczności i sekwencje wydarzeń", bo - jak oceniono - mają one zaprzeczać tezom przedstawionym w "Wyborczej".

"Redaktor pomija również fakt przytoczony w komunikacie CIR, że takie były wówczas ceny transakcyjne działek okolicznych w tym rejonie. Dokonuje dezinformacji poprzez brak uwzględnienia szeregu ograniczeń, wiążących się z użytkowaniem działki" - napisano w oświadczeniu.

Zdaniem Centrum Informacyjnego Rządu gazeta "pomija znaczące fakty odnoszące się do stanu nieruchomości". "Jest to do dziś działka rolna, a jej odrolnienie wiąże się z dużym kosztem. Cały czas, podobnie jak 15 i 20 lat temu, na działce rosną rośliny uprawne. Jej potencjalne wyłączenie z produkcji rolnej wiązałoby się z kosztem powyżej 5 mln zł" - wskazano.

Według CIR "manipulacją" jest także informacja na temat planu zagospodarowania przestrzennego tych terenów, bo - jak podkreślono - został on uchwalony w 2003 r., a zakup działki nastąpił wcześniej.

Poinformowano również, że ponieważ tekst "narusza dobra osobiste premiera i jego żony, to podjęli oni [Mateusz i Iwona Morawieccy - przyp. red.] decyzję o skierowaniu sprawy na drogę sądową z żądaniem sprostowania zawartych w nim kłamstw i manipulacji".

ZOBACZ OŚWIADCZENIE CENTRUM INFORMACYJNEGO RZĄDU >

Autor: ads//now / Źródło: Gazeta Wyborcza, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM

Pozostałe wiadomości

Po decyzji władz USA o wstrzymaniu pomocy wojskowej Ukraina nie pozostanie z pustymi rękami - oświadczył we wtorek premier Szwecji Ulf Kristersson. Premier Czech Petr Fiala podkreślił, że Europa musi "wziąć pełną odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo". Według sekretarz stanu do spraw europejskich w MSZ Francji Benjamina Haddada decyzja USA wzmacnia stanowisko Rosji i utrudnia doprowadzenie do pokoju.

Decyzja USA "oddala pokój". "Czas, aby Europa przeszła od słów do czynów"

Decyzja USA "oddala pokój". "Czas, aby Europa przeszła od słów do czynów"

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kolejne dni przyniosą nam podmuch wiosny. Za sprawą układów wyżowych, rozciągających się od Atlantyku po Morze Czarne, do Polski napłynie ciepłe powietrze z północnej Afryki. Miejscami termometry pokażą nawet 20 stopni, a słoneczna pogoda będzie zachęcała do relaksu na świeżym powietrzu.

Powietrze znad Afryki rozgrzeje Polskę. Temperatura dużo powyżej średniej

Powietrze znad Afryki rozgrzeje Polskę. Temperatura dużo powyżej średniej

Źródło:
tvnmeteo.pl

Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - powiedział na początku posiedzenia rządu premier Donald Tusk, odnosząc się do informacji o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy.

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Posłowie serbskiej opozycji rzucili we wtorek świece dymne w parlamencie na znak protestu przeciwko polityce rządu i w ramach poparcia dla protestujących studentów. Jak podał serbski portal PTB, który relacjonował wydarzenia, trzy posłanki zostały ranne. Jedna z nich była w ósmym miesiącu ciąży, natomiast druga doznała udaru i jest w stanie krytycznym.

Świece dymne i gaz łzawiący w parlamencie Serbii

Świece dymne i gaz łzawiący w parlamencie Serbii

Źródło:
Reuters

Wniosek o zastosowanie aresztu wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w celu przesłuchania go przed komisją trafił dzisiaj do Sądu Okręgowego w Warszawie - przekazała w poniedziałek szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka.

Wniosek o areszt dla Ziobry trafił do sądu

Wniosek o areszt dla Ziobry trafił do sądu

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył, że jego kraj jest gotów podpisać porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi o minerałach - informuje agencja Reutera. Szef rządu zapewniał, że amerykańska pomoc ma dla Kijowa kluczowe znaczenie.

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Źródło:
Reuters, PAP

Rzecznik MSZ Paweł Wroński zapowiedział, że Rada Ministrów odniesie się do decyzji Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy. - Jest potrzeba powrotu do rozmów ukraińsko-amerykańskich - powiedział szef resorty obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk ocenił z kolei, że decyzja amerykańskiej administracji to "zła wiadomość".

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

Źródło:
Radio ZET, PAP, TVN24

Reakcja rynków walutowych na cła prezydenta USA Donalda Trumpa na towary importowanie z Kanady, Meksyku i Chin była umiarkowana - wskazali eksperci PKO BP. Zdaniem ekonomistów zmienność rynkowa i idąca za nią awersja do ryzykownych aktywów może wzrosnąć.

Rynki reagują po decyzji Trumpa

Rynki reagują po decyzji Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Samochody, paliwo, awokado czy syrop klonowy. To tylko niektóre z produktów, które mogą podrożeć w USA po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o wprowadzeniu ceł. Taryfy zapłacą bowiem nie państwa nimi objęte, ale amerykańskie firmy, które sprowadzają komponenty, surowce i produkty z Meksyku czy Kanady. Dodatkowe koszty mogą być szybko przerzucone na konsumentów.

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Źródło:
BBC

Uzbrojone grupy w Sudanie dokonują gwałtów i napaści seksualnych na dzieci, najmłodsze ofiary miały rok - informuje UNICEF. Od początku 2024 roku zgłoszono już około 300 tego typu zdarzeń. - Strony konfliktu w Sudanie muszą położyć kres przemocy seksualnej - zaapelowała Catherine Russell, dyrektor generalna UNICEF.

Roczne dzieci wśród ofiar gwałtów. Ten raport "powinien wstrząsnąć sumieniem świata"

Roczne dzieci wśród ofiar gwałtów. Ten raport "powinien wstrząsnąć sumieniem świata"

Źródło:
PAP

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Kilka samolotów pasażerskich dostało w miniony weekend ostrzeżenia o możliwej kolizji, gdy podchodziły do lądowania na lotnisku Ronalda Reagana w Waszyngtonie. Alerty spływały mimo braku rzeczywistego zagrożenia. W sprawie wszczęto śledztwo. Lotnisko znajduje się pod intensywną obserwacją od czasu katastrofy 29 stycznia, gdy samolot pasażerski linii American Airlines zderzył się w powietrzu ze śmigłowcem Black Hawk. Zginęło 67 osób.

Piloci dostawali tajemnicze ostrzeżenia w pobliżu miejsca niedawnej katastrofy. Wszczęto śledztwo

Piloci dostawali tajemnicze ostrzeżenia w pobliżu miejsca niedawnej katastrofy. Wszczęto śledztwo

Źródło:
Reuters, CNN, CBS News

Funkcjonariusze CBA w czasie zorganizowanej rano akcji zatrzymali kolejne osoby, w związku ze śledztwem dotyczącym uczelni Collegium Humanum. Wśród zatrzymanych jest dwóch byłych komendantów głównych straży pożarnej, ich były zastępca i były dyrektor ds. kształcenia studentów Akademii Pożarniczej. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński, chodzi o generałów Andrzeja Bartkowiaka i Mariusza Feltynowskiego. - Oficerowie masowo byli przez byłe kierownictwo straży wysyłani na studia w tej uczelni - dodaje Zieliński.

CBA zatrzymała m.in. dwóch byłych szefów straży pożarnej i zastępcę. Kolejna akcja w sprawie Collegium Humanum

CBA zatrzymała m.in. dwóch byłych szefów straży pożarnej i zastępcę. Kolejna akcja w sprawie Collegium Humanum

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Serbii Aleksandar Vučić nazwał "idiotką" reporterkę państwowej telewizji, która relacjonowała trwające w kraju demonstracje. Po fali krytyki wydał oświadczenie z przeprosinami, jednak miejscowi dziennikarze odrzucili je zapowiadając, że "nie będą ani śledzić, ani relacjonować aktywności głowy państwa dopóki nie otrzymają stosownych przeprosin".

Prezydent nazwał dziennikarkę "idiotką", media zapowiadają bojkot jego aktywności

Prezydent nazwał dziennikarkę "idiotką", media zapowiadają bojkot jego aktywności

Źródło:
PAP

Rząd Zjednoczonej Prawicy "zatrzymał" pakt migracyjny na polskiej granicy, on jako "jako kandydat na prezydenta" składał projekty ustaw - przekonywał Karol Nawrocki na konferencji programowej. Nie ma racji. Oto przykłady, jak wprowadzał w błąd opinię publiczną.

Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Nawrocki na konferencji programowej. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Mamy do czynienia z sytuacją, w której gangi działające na terytorium innych państw, Gruzji czy Ukrainy, próbują przenieść swoją działalność do Polski - przekazał szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Zapewnił, że zapowiedziane przez premiera i resort deportacje "będą trwały".

Siemoniak o deportacjach: będą trwały

Siemoniak o deportacjach: będą trwały

Źródło:
Program Trzeci Polskiego Radia, PAP

Nowe amerykańskie cła mogą uderzyć w niemal połowę dużych kanadyjskich miast - wynika z raportu Kanadyjskiej Izby Handlowej. Na negatywne skutki taryf Donalda Trumpa najbardziej narażone są ośrodki związane z sektorem naftowym oraz motoryzacyjnym.

Szacują straty po cłach Trumpa. Prawie połowa miast zagrożona

Szacują straty po cłach Trumpa. Prawie połowa miast zagrożona

Źródło:
PAP

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła pięciopunktowy plan dozbrajania Europy, który ma zmobilizować do 800 miliardów euro na obronę. - Zestaw propozycji koncentruje się na tym, w jaki sposób wykorzystać wszystkie dźwignie finansowe - wyjaśniła. Zapewniła, że Europa jest "gotowa do tego, by stanąć na wysokości zadania".

Pięciopunktowy plan dozbrajania Europy. Szefowa Komisji Europejskiej o liście do liderów

Pięciopunktowy plan dozbrajania Europy. Szefowa Komisji Europejskiej o liście do liderów

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci z Bydgoszczy zatrzymali patostreamera, który podczas relacji na żywo w mediach społecznościowych, skakał po dachu samochodu. 23-latek usłyszał już zarzut zniszczenia mienia. Czeka go sprawa w sądzie.

Policjanci zatrzymali patostreamera. Podczas relacji na żywo skakał po samochodzie

Policjanci zatrzymali patostreamera. Podczas relacji na żywo skakał po samochodzie

Źródło:
tvn24.pl

Roger Cook, premier Australii Zachodniej, nazwał J.D. Vance'a "głupcem". Swoją opinią na temat wiceprezydenta USA polityk podzielił się podczas forum liderów w Perth. - Przepraszam. Zawsze trzeba mieć jakiś nieprofesjonalny moment, prawda? To był mój - dodał następnie polityk. Sala odpowiedziała na jego słowa śmiechem.    

J.D. Vance nazwany "głupcem" przez premiera Australii Zachodniej. "Nieprofesjonalny moment"

J.D. Vance nazwany "głupcem" przez premiera Australii Zachodniej. "Nieprofesjonalny moment"

Źródło:
ABC, The Guardian

Linda McMahon, miliarderka, która wspierała kampanie Donalda Trumpa, została sekretarzem Departamentu Edukacji. Według mediów od samego początku ma zająć się likwidacją tego resortu, czego domaga się prezydent Stanów Zjednoczonych. CNN informuje, że pracownicy departamentu już otrzymali propozycje odpraw.

Hojnie wspierająca Trumpa miliarderka została szefową Departamentu Edukacji. Ma zlikwidować swój resort

Hojnie wspierająca Trumpa miliarderka została szefową Departamentu Edukacji. Ma zlikwidować swój resort

Źródło:
ABC News, CNN

Papież Franciszek przespał całą noc i kontynuuje odpoczynek - przekazał we wtorek rano Watykan. Dzień wcześniej papież miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej.

Papież "dobrze spał po dwóch epizodach niewydolności oddechowej"

Papież "dobrze spał po dwóch epizodach niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

Serbia ma otrzymywać rocznie 2,5 miliarda metrów sześciennych rosyjskiego gazu - przekazał w poniedziałek prezes państwowego przedsiębiorstwa gazowego Srbijagas Duszan Bajatović. Umowa pomiędzy krajami ma obowiązywać przez co najmniej 30 lat.

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Źródło:
PAP

Szczecińska prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie podglądania nagiej osoby i utrwalania wizerunku bez jej zgody. Służby zatrzymały mężczyznę, który usłyszał już zarzuty. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienie.

Robił zdjęcia nagiej osobie bez jej wiedzy. Usłyszał zarzuty

Robił zdjęcia nagiej osobie bez jej wiedzy. Usłyszał zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

Pracownicy łódzkiego zoo w ostatnich miesiącach szukali przyczyny problemów zdrowotnych orangutanów mieszkających w ogrodzie. Okazało się, że małpy były dokarmiane przez odwiedzających, między innymi naleśnikami - co nagrały kamery monitoringu. Pracownicy zoo przypominają, że dokarmianie zwierząt, mimo najlepszych intencji, może być bardzo dla nich szkodliwe.

Karmiła orangutany naleśnikami. Zoo pokazuje film i alarmuje

Karmiła orangutany naleśnikami. Zoo pokazuje film i alarmuje

Źródło:
tvn24.pl

1104 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Dwóch na trzech Brytyjczyków uważa, że winę za bezprecedensową kłótnię w Białym Domu ponosi prezydent USA Donald Trump, a mniej niż co dziesiąty twierdzi, że zawinił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Brytyjczycy obwiniają Trumpa za kłótnię w Białym Domu

Brytyjczycy obwiniają Trumpa za kłótnię w Białym Domu

Źródło:
PAP

Były szef CBA Ernest Bejda poinformował, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku komisji śledczej do spraw Pegasusa o ukaranie go karą grzywny oraz przymusowe doprowadzenie przez policję na wtorkowe przesłuchanie.

Bejda: sąd nie uwzględnił wniosku w mojej sprawie

Bejda: sąd nie uwzględnił wniosku w mojej sprawie

Źródło:
PAP

Doniesienia o podsłuchach przy użyciu systemu inwigilacji izraelskiej firmy Paragon Solutions wywołały oburzenie we Włoszech. Wśród podsłuchiwanych miał być ksiądz Mattia Ferrari, który kontaktował się telefonicznie między innymi z papieżem. - Jeśli ksiądz Mattia był podsłuchiwany, słuchano także papieża Franciszka i to wiele razy - podkreślił dziennikarz Nello Scavo.

Papież Franciszek był podsłuchiwany? Media o systemie podobnym do Pegasusa

Papież Franciszek był podsłuchiwany? Media o systemie podobnym do Pegasusa

Źródło:
PAP, ANSA
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Australia szykuje się na uderzenie cyklonu tropikalnego Alfred. Według prognoz żywioł niosący porywisty wiatr i ulewy ma dotrzeć do wschodniego wybrzeża kraju w czwartek lub piątek. Lokalne służby wyznaczyły strefę ostrzegawczą, a także rozpoczęły ewakuację mieszkańców najbardziej zagrożonych terenów.

Strefa ostrzegawcza i pierwsze ewakuacje. "Jest to coś, co powinniśmy traktować poważnie"

Strefa ostrzegawcza i pierwsze ewakuacje. "Jest to coś, co powinniśmy traktować poważnie"

Źródło:
ABC News, BOM

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl