Kursy pierwszej pomocy, pokazy ratownictwa medycznego, dzień otwarty w pogotowiach ratunkowych - to mogła być wspaniała szansa, by się czegoś dowiedzieć. Akcję zorganizowano w całym kraju, ale pomysł wypalił głównie tam, gdzie była obecna minister zdrowia. Zresztą od kilku dni codziennie wokół niej gorąco. Promocja zdrowia, czy kampania wyborcza?
Zdrowe wakacje to - wakacje, podczas których nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwają nie tylko tacy profesjonalni ratownicy, wyposażeni w nowoczesny sprzęt.
- Żaden system ratownictwa nie będzie skuteczny, jeżeli świadek zdarzenia nie rozpocznie - mówi dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego dr Robert Gałązkowski.
Świeciło pustkami
Stąd pomysł na akcję pod nazwą Zdrowe Wakacje, podczas której ratownicy pokazywali sprzęt ratunkowy i udzielali nauk jak prowadzić reanimację. Tak miało być dziś w czterdziestu pięciu miastach - takie były założenia. Rzeczywistość była inna - w wielu miejscach pustki i brak zainteresowania. W Katowicach nasza ekipa spotkała trzy zainteresowane osoby. - Bardzo dobry pomysł. Szkoda, że tak mało osób jest tutaj, więcej osób powinno być zainteresowanych czymś takim - powiedział Michał Cubel.
Chętnych do pobierania nauki udzielania pierwszej pomocy brakowało też we Wrocławiu. Dlaczego? - Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, za marketing był odpowiedzialny ktoś inny - stwierdził Patryk Wajszczak, ratownik WOPR we Wrocławiu.
Wyborczy marketing?
Ministerstwo Zdrowia zadbało o marketing. Ale tylko marketing pani minister. Pokaz pierwszej pomocy na plaży w Gdańsku, spontaniczne rozmowy z mieszkańcami, wywiady. Tak jest od środy. W Dzień Dziecka Ewa Kopacz pojawiła się na briefingu prasowym w towarzystwie dzieci, w czwartek w towarzystwie sław polskiej kardiologii, w piątek zawiozła pieniądze szpitalowi pediatrycznemu w Krakowie. Wszystko wskazuje na to, ze kampania wyborcza Platformy Obywatelskiej ruszyła.
- Staram się rzetelnie informować, ja się nie wpycham - zapewnia minister zdrowia Ewa Kopacz. Rzetelne informowanie o tym jak udzielać pierwszej pomocy jest bardzo potrzebne a przykład polityków i osób publicznie znanych nie do przecenienia. Wcześniej dobry przykład dali między innymi: Zbigniew Religa, biskup Tadeusz Pieronek, Joanna Szczepkowska, Anna Dymna.
Źródło: Fakty TVN