"On jest jego pięścią. Kaczyński nie pozwoli go ściąć"

[object Object]
Mariusz Kamiński, sprawa Mariana Banasia i rola służb specjalnych w aferze szefa NIKtvn24
wideo 2/23

Kiedyś nieprawomocnie skazany za nadużywanie władzy, teraz ma w swoich rękach władzę, jakiej na tym stanowisku nikt dotąd nie miał. - Mariusz Kamiński jest jedną z najpotężniejszych osób w państwie. Jarosław Kaczyński nie pozwoli go ściąć - uważa publicysta Jacek Nizinkiewicz. Robert Zieliński, dziennikarz tvn24.pl, przypomina, że Mariusz Kamiński został co prawda nieprawomocnie, ale skazany za "bardzo poważne nadużycie swojej władzy". Materiał magazynu "Czarno na białym" w TVN24.

Mariusz Kamiński już za poprzedniej kadencji Sejmu otrzymał praktycznie nieograniczoną władzę. Poza tym, że był już koordynatorem do spraw służb specjalnych, został też szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W nowej kadencji nadzór nad policją powierzył najbliższemu współpracownikowi - Maciejowi Wąsikowi, a jeden z jego najbardziej zaufanych współpracowników Ernest Bejda kieruje Centralnym Biurem Antykorupcyjnym, o którym ostatnio zrobiło się głośno w związku z zakupem systemu Pegasus - umożliwiającym totalną inwigilację telefonów.

Prezydent uznał, że to "właściwa osoba na właściwym miejscu" i przed nominacją, cztery lata temu, dokonał bezprecedensowej decyzji ułaskawienia Mariusza Kamińskiego nieprawomocnie skazanego za przekroczenie uprawnień.

- Postanowiłem w swoisty sposób uwolnić wymiar sprawiedliwości od tej sprawy, w której zawsze ktoś by powiedział, że sądy działały na polityczne zlecenie i przeciąć ten spór, na moją odpowiedzialność jako prezydenta Rzeczypospolitej - tłumaczył prezydent Andrzej Duda w listopadzie 2015 roku.

"Robiono wszystko, żeby pozyskać jak najwięcej danych z dziedziny polityki"

- Sąd sądził byłego szefa CBA, który z definicji jest apolityczny. W tamtej sprawie rzucało się w oczy to, że kontrola operacyjna była stosowana po całości - opowiada Wojciech Łączewski, były sędzia, który zasiadał w trzyosobowym składzie sędziów zawodowych rozpatrujących sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

- Dochodziło do sytuacji tak karygodnych, które na tamten czas były niespotykane w żadnej innej służbie specjalnej - dodaje.

(…) świadomie wprowadzał w błąd, tak Prokuratora Generalnego, jak i Sąd Okręgowy w Warszawie wyłudzając zgodę na przeprowadzenie określonych działań obejmujących kontrole operacyjne konkretnych osób (…) Uzasadnienie wyroku, źródło: orzeczenia.srodmiescie.warszawa.so.gov.pl

(…) bez żadnej podstawy stosowano już po dacie realizacji kontrole operacyjne wobec innych osób (…) Uzasadnienie wyroku, źródło: orzeczenia.srodmiescie.warszawa.so.gov.pl

Mowa jest także o lekceważącym podejściu oskarżonego Mariusza Kamińskiego do przepisów prawa. - Mariusz Kamiński został skazany za bardzo poważne nadużycie swojej władzy, gdy posiadał jej zdecydowanie mniej jako twórca i szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dziś tej władzy ma znacznie więcej - zauważa dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński.

Były sędzia Wojciech Łączewski podkreśla, że "robiono wszystko, żeby jak najwięcej danych z dziedziny polityki pozyskać". - Jaki poseł ma wpływ na wydanie określonej decyzji ministra rolnictwa? Żaden. Po co więc było podsłuchiwać posłów Samoobrony, nie mam zielonego pojęcia - mówi Łączewski.

Wojciech Łączewski uważa, że jednym z celów operacji przeciwko Andrzejowi Lepperowi w ramach tak zwanej afery gruntowej z 2007 roku, kiedy Mariusz Kamiński stał na czele CBA, była inwigilacja polityków. Zwalczanie korupcji to była tylko przykrywka i pretekst, by to robić.

Z uzasadnienia wyroku skazującego wynika, że przestępstwo popełniono także przy uzyskiwaniu w sądzie zgody na inwigilację. "(...) oczywiste jest wprowadzenie w błąd Sądu Okręgowego w Warszawie przez Mariusza Kamińskiego i podległych mu funkcjonariuszy (...)" – napisano w uzasadnieniu wyroku.

"Wąsik bardzo interesuje się życiem innych ludzi"

Wyrok dotyczył także jego ówczesnego i obecnego zastępcy, Macieja Wąsika. - To jest człowiek, który jest bezwzględny, który jest dynamiczny oczywiście, ale jest bezwzględny dla wrogów - mówi anonimowo były pracownik Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - Można powiedzieć śmiało, może mieć takie motto, że zwycięzców nikt nie będzie osądzał ani rozliczał - dodaje.

Maciej Wąsik, kiedy był wiceszefem CBA, polecił zainstalować we własnym gabinecie stanowisko do podsłuchiwania rozmów i logował się do niego w ciągu trzech lat ponad sześć tysięcy razy.

- Wówczas dostał taki przydomek "gumowe ucho", bo wychodził zawsze po takim odsłuchu z czerwonymi uszami, bardzo mocno podniecony tym, co usłyszał - twierdzi były pracownik CBA.

Łączewski mówi, że Wąsik "bardzo interesuje się życiem innych ludzi" i stwierdza, że są na to bardzo mocne dowody. - Niebudzące żadnych wątpliwości - dodaje. O szczegółach były sędzia mówić nie może, bo dowody znajdują się w niejawnej części akt.

- Dla każdego z moich rozmówców, byłych szefów służb, jest to po prostu aberracja, coś wręcz niewyobrażalnego, aby samemu zajmować się podsłuchiwaniem Polaków - komentuje Robert Zieliński. - Od tego są wyspecjalizowane komórki w służbach specjalnych - wskazuje.

- Życie towarzysko-erotyczne innych osób to jest powód do zainteresowania. W Polsce za cudzołóstwo nie karzemy. Ta sfera była w polu jego zainteresowania - opowiada Łączewski.

"Waga naruszonych przez oskarżonych w tym zakresie obowiązków, chociaż nie tylko, jest ogromna, o ile weźmie się pod uwagę kompleksowość ich działań" Uzasadnienie wyroku, źródło: orzeczenia.srodmiescie.warszawa.so.gov.pl

Dziś padają pytania nie o to, co Mariusz Kamiński robił, ale czego w sprawie Mariana Banasia podległe mu służby nie zrobiły - nie tylko teraz, kiedy został szefem Najwyższej Izby Kontroli, ale i wcześniej, kiedy powierzono mu kierowanie Administracją Skarbową i Ministerstwem Finansów.

"Jarosław Kaczyński nie pozwoli go ściąć"

To podległe Kamińskiemu służby powinny wcześniej prześwietlić Banasia.

- To jest narażenie państwa. To, co zrobił Mariusz Kamiński, to, co zrobił szef ABW, a właściwie to, czego nie zrobił, to jest narażenie państwa, zaniedbanie i za to powinni honorowo położyć swoje dymisje na stół i dymisje te powinny zostać przyjęte - uważa Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej".

Publicysta zwraca uwagę na silną pozycję Mariusza Kamińskiego w PiS. - Jarosław Kaczyński nie pozwoli go ściąć, nie pozwoli na jego dymisję. Nie pozwoli na to, żeby on odszedł z życia politycznego, bo on jest jego pięścią, on nadzoruje służby i on wszystko wie o tym, co inni robią - podkreśla Nizinkiewicz.

- Mariusz Kamiński jest jedną z najpotężniejszych osób w państwie - stwierdza.

Stanisław Żaryn rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych mówi, że w przypadku Mariana Banasia "Centralne Biuro Antykorupcyjne wykonało swoją pracę w dosyć szybkim tempie, jak na standardy tego typu postępowań".

"CBA jest dzieckiem Kamińskiego, w CBA pracują jego najbardziej zaufani ludzie"

Z kolei wokół Ernesta Bejdy, innego z bliskich współpracowników Kamińskiego, obecnego szefa CBA, zrobiło się głośno w związku ze sprawą budowy dwóch wież przez spółkę Srebrna - w której m.in. austriacki biznesmen Gerald Birgfellner stwierdził, że wręczał łapówkę w siedzibie spółki.

Okazało się, że szef CBA, które teoretycznie mogłoby zająć się sprawą, w przeszłości pracował dla Srebrnej. - Pełniłem funkcję radcy prawnego - przyznaje Bejda. - Nie mam z tym żadnych problemów - podkreśla.

Kolejny raz głośno o służbie kierowanej przez Ernesta Bejdę było po ujawnieniu, że do Centralnego Biura Antykorupcyjnego miał trafić system Pegasus, którego na świecie używają służby wywiadowcze.

- CBA jest dzieckiem Mariusza Kamińskiego, w CBA pracują jego najbardziej zaufani ludzie. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie dowierzają pozostałym służbom specjalnym, traktując je jako obce, niechciane czy jako drugiej kategorii - uważa Robert Zieliński.

"Z racji skali naruszania prawa przez 10 lat nie powinien sprawować żadnych funkcji"

Dziś kluczowe dla wielu komentatorów pytanie dotyczy tego, jak podległe Mariuszowi Kamińskiemu, Maciejowi Wąsikowi i Ernestowi Bejdzie służby dbają o bezpieczeństwo państwa i kontrolują kandydatów na najważniejsze stanowiska w państwie?

- To jest problem funkcjonowania państwa, odpowiedzialności za wykonywaną pracę lub niewykonanie pracy. To musi się zakończyć jakimś rozwiązaniem wiążącym, w moim przekonaniu, dymisją szefa ABW i koordynatora służb specjalnych, bo to jest psucie państwa - ocenia Jacek Nizinkiewicz. - To, co się stało wokół szefa NIK, to jest psucie państwa - dodaje.

Padają pytania nie tylko o to, jak służby są nadzorowane, ale i o to czy akurat nadzorować je powinny te osoby. W uzasadnieniu wyroku zakazującego pełnienia im funkcji publicznych przez dziesięć lat napisano, że "(...) wzięto pod uwagę stopień zagrożenia, jakie może powstać na skutek sprawowania przez oskarżonych Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika (...) stanowisk w administracji rządowej, innych organach państwowych, organach kontroli państwowej (...)".

- Osoba, co do której sąd stwierdził, że przez najdłuższy możliwy okres czasu nie powinna sprawować żadnych funkcji, pełni te funkcje - mówi Wojciech Łączewski.

Wszystko to wydarzyło się dzięki bezprecedensowej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, który Mariusza Kamińskiego ułaskawił, mimo że wyrok nie był prawomocny. Sąd Najwyższy dwa lata temu stwierdził, że jest to prawnie nieskuteczne.

Autor: asty//now / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Dramatyczna sytuacja w Głuchołazach. Najpierw doszło do przerwania wałów na Białej Głuchołaskiej, a niedługo potem woda zabrała tymczasowy most i zniszczyła sąsiedni, który był w budowie. Woda wdarła się do miasta. Ludzie są ewakuowani z mieszkań i domów. Odwołano zajęcia w szkołach.

Most w Głuchołazach zniszczony. "Miasto jest praktycznie całkowicie zalane"

Most w Głuchołazach zniszczony. "Miasto jest praktycznie całkowicie zalane"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Między kamienicami w Głuchołazach płynie rwąca rzeka. Woda porywa kosze na śmieci i samochody. Na nagraniach mieszkańców widać jedno z aut, które stoi w poprzek, opiera się nurtowi, ostatecznie przegrywa z żywiołem.

Samochód płynie ulicą w Głuchołazach

Samochód płynie ulicą w Głuchołazach

Źródło:
tvn24.pl

Prognoza pogody dla woj. dolnośląskiego. Ile spadnie deszczu? Obficie pada na Dolnym Śląsku. W tej części kraju w niedzielę i w nocy z niedzieli na poniedziałek ma spaść kolejna porcja deszczu.

Prognoza pogody dla województwa dolnośląskiego. Ile spadnie deszczu?

Prognoza pogody dla województwa dolnośląskiego. Ile spadnie deszczu?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gmina Kłodzko ostrzegła mieszkańców przed kolejną falą powodziową. W Bodzanowie w gminie Głuchołazy w województwie opolskim w ewakuacji ludzi pomaga policyjny śmigłowiec Black Hawk. W mieście Głuchołazy doszło do przerwania wałów na Białej Głuchołaskiej, a niedługo potem woda zabrała tymczasowy most i zniszczyła sąsiedni, który był w budowie. Premier Donald Tusk poinformował o pierwszej ofierze powodzi w powiecie kłodzkim. - Sytuacja jest dramatyczna w wielu miejscach, apeluję o wykonywanie rekomendacji służb w sprawie ewakuacji - oznajmił szef rządu.

"Zbliża się kolejna fala, większa". Gmina ostrzega

"Zbliża się kolejna fala, większa". Gmina ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

O 6.25 w niedzielę w Głuchołazach zawyły syreny. Woda przelała się przez wały i zaczęła zalewać miasto. Zamieniła ulice w rzeki, wdarła się do domów. Ludzie zostali odcięci od prądu. Rozpoczęła się kolejna ewakuacja. Przed południem runął most.

Głuchołazy pod wodą. Zdjęcia z drona

Głuchołazy pod wodą. Zdjęcia z drona

Źródło:
tvn24.pl

Zalane mieszkania, budynki gospodarcze czy mienie ruchome to dramatyczne skutki niżu genueńskiego Boris, który od piątku odpowiada za niezwykle intensywne opady deszczu. Sytuacja na południu Polski nadal jest niebezpieczna, jednak już teraz warto dowiedzieć się, co zrobić, by uzyskać odszkodowanie po lokalnej powodzi lub podtopieniu.

Odszkodowanie po zalaniu. Co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Odszkodowanie po zalaniu. Co zrobić, by otrzymać pieniądze?

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie pada deszcz w Polsce? Nad naszym krajem przemieszcza się strefa opadów związana z niżem genueńskim Boris. Sprawdź, gdzie prognozowane są najobfitsze opady deszczu.

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW-PIB

Trwają ewakuacje mieszkańców z zalanych miejscowości na południu Polski. Dramatyczna sytuacja jest w Kłodzku (Dolnośląskie) i Głuchołazach (Opolskie). Trudna sytuacja jest też w województwie Śląskim. Woda wdziera się do budynków. Służby apelują do mieszkańców, aby wykonywali polecenia dotyczące ewakuacji.

Powódź na południu Polski. Ewakuacje mieszkańców, lista miejscowości

Powódź na południu Polski. Ewakuacje mieszkańców, lista miejscowości

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja powodziowa na południu Polski wciąż jest bardzo trudna. W tej publikacji pokazujemy, jak wyglądało miasto Kłodzko w województwie dolnośląskim przed zalaniem i jak wygląda po przejściu żywiołu. Pokazujemy także Głuchołazy w województwie opolskim, gdzie woda przerwała wały.

Tak powódź zmieniła te miasta. Zobacz na zdjęciach

Tak powódź zmieniła te miasta. Zobacz na zdjęciach

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Stan wody w rzekach w Polsce. Poziom wody w polskich rzekach w związku z intensywnymi opadami deszczu ciągle rośnie. Najtrudniejsza sytuacja jest na południowym zachodzie. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne najwyższego stopnia.

Prawie 100 rzek w Polsce jest niebezpiecznie wezbranych

Prawie 100 rzek w Polsce jest niebezpiecznie wezbranych

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niż genueński Boris sprawia, że w części kraju pada ulewny deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia przed burzami, obfitymi opadami i silnym wiatrem. Najtrudniejsza sytuacja jest na Dolnym Śląsku, gdzie obowiązują alarmy trzeciego, najwyższego stopnia.

W tym miejscu kraju sytuacja pogodowa jest najgroźniejsza. Ostrzeżenia IMGW

W tym miejscu kraju sytuacja pogodowa jest najgroźniejsza. Ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Strażacy przeprowadzili udaną akcję ratunkową w miejscowości Bardo. Pomogli ewakuować się jednemu z mieszkańców oraz jego psu. Mężczyzna i jego zwierzak zostali uratowani, a nagranie z akcji zamieszczono w mediach społecznościowych gminy.

Akcja ratunkowa w miejscowości Bardo. Służby ewakuowały mieszkańca i jego psa

Akcja ratunkowa w miejscowości Bardo. Służby ewakuowały mieszkańca i jego psa

Źródło:
tvn24.pl
Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Miała pięć lat. Gdy wróciła do domu, chowała chleb w ubraniach. "A co ja będę jeść jutro?"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie 2-milionowy Gabon pomaga Rosji omijać sankcje. Rządząca krajem junta pozwala jej tankowcom pływać pod swoją banderą i sprzedaje Rosjanom części do samolotów. Tylko w ubiegłym roku dostarczyła ich Moskwie za 1,5 mld dolarów.

Niewielki afrykański kraj pomaga Rosji omijać sankcje

Niewielki afrykański kraj pomaga Rosji omijać sankcje

Źródło:
PAP

Czechy mierzą się z dramatyczną sytuacją w związku z dynamicznym wzrostem poziomu rzek. Opawa zalała część miejscowości, przez którą przepływa, fatalna sytuacja jest również na Odrze czy Opawicy. W wielu miejscowościach prowadzone są ewakuacje. Wzburzone rzeki porwały cztery osoby.

Czechy. Poziom rzek dramatycznie rośnie, kulminacja fali powodziowej ma nastąpić dziś

Czechy. Poziom rzek dramatycznie rośnie, kulminacja fali powodziowej ma nastąpić dziś

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Woda wdziera się do podtapianych kamienic w Kłodzku. Poziom Nysy Kłodzkiej w tym mieście jest bliski temu z 1997 roku i sięga prawie 6,5 metra - poinformowała oficer prasowa straży Natalia Przytarska. Reporter TVN24 Paweł Popkowski relacjonował, że Nysa Kłodzka "zamieniła się w jeden wielki rwący potok". Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie dla mieszkańców powiatu kłodzkiego.

Woda wdziera się do kamienic. Nysa Kłodzka "zamieniła się w wielki rwący potok"

Woda wdziera się do kamienic. Nysa Kłodzka "zamieniła się w wielki rwący potok"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Wiele osób po uzyskaniu informacji medialnych próbuje na własne oczy sprawdzić stan zagrożenia powodziowego. Do tragedii naprawdę nie jest daleko, dlatego bardzo proszę, żeby nie ryzykować, a z drugiej strony nie utrudniać funkcjonowania i pracy policji, straży pożarnej i pozostałych służb walczących z żywiołem - zaapelował minister infrastruktury Dariusz Klimczak podczas konferencji prasowej w Nysie.

Minister przestrzega przed "turystyką powodziową". "Do tragedii nie jest daleko"

Minister przestrzega przed "turystyką powodziową". "Do tragedii nie jest daleko"

Źródło:
TVN24

Sytuacja jest ciągle bardzo dramatyczna w wielu miejscach - powiedział premier Donald Tusk w Kłodzku po odprawie ze służbami. Zaapelował do mieszkańców różnych miejscowości, żeby wykonywali polecenia dotyczące ewakuacji. - Kiedy jest możliwość ewakuacji, warto z tego skorzystać, bo w każdej chwili może się zdarzyć coś, co tę ewakuację utrudni - podkreślił. Szef rządu przekazał też, że "mamy pierwszy stwierdzony zgon przez utonięcie w powiecie kłodzkim".

Premier o pierwszej ofierze śmiertelnej powodzi. Apel do mieszkańców

Premier o pierwszej ofierze śmiertelnej powodzi. Apel do mieszkańców

Źródło:
TVN24, PAP

Rodzina, w tym czworo dzieci i dwa psy, utknęła w sobotę późnym wieczorem w samochodzie znajdującym się w mocnym nurcie wody w miejscowości Dzierżysławice w województwie opolskim. Po kilku godzinach akcji została ewakuowana przez ratowników WOPR Nysa.

Rodzina utknęła w samochodzie otoczonym wodą. Dramatyczna akcja ratunkowa

Rodzina utknęła w samochodzie otoczonym wodą. Dramatyczna akcja ratunkowa

Źródło:
TVN24

Zalany szpital, tory i zakład produkcyjny. Na rzekach na południu województwa śląskiego w nocy z soboty na niedzielę znacząco zostały przekroczone stany alarmowe. Niektóre rzeki wylały. Bielscy strażacy informują o ewakuacjach w Bestwinie, Międzyrzeczu i Bielsku-Białej. Druga fala intensywnego deszczu wystąpiła tuż po północy. Od tego czasu do rana strażacy podjęli ponad 1 tys. interwencji w Bielsko-Białej i powiecie bielskim – podała rzecznik miejscowej straży pożarnej mł. bryg. Patrycja Pokrzywa.

"Poziom rzeki rekordowy od 90 lat". W Bielsku-Białej stan pogotowia przeciwpowodziowego     

"Poziom rzeki rekordowy od 90 lat". W Bielsku-Białej stan pogotowia przeciwpowodziowego     

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Przez całą sobotę strażacy z Mazowsze mieli pełne ręce roboty w związku z silnym wiatrem i opadami w regionie. Kilkanaście dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych przez trąbę powietrzną, która przeszła pod Radomiem. Silny wiatr zerwał dachy także w powiecie kozienickim. Sprawdziliśmy też, jak intensywne opady wpłynęły na poziom Wisły w Warszawie.

Zerwane dachy, powalone drzewa. Ponad setka interwencji na Mazowszu i prognozy

Zerwane dachy, powalone drzewa. Ponad setka interwencji na Mazowszu i prognozy

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Rzeka Nysa Bystrzycka zaczęła wylewać. Zagrożeni są między innymi mieszkańcy Bystrzycy Kłodzkiej (województwo dolnośląskie). Burmistrz miasta Renata Surma przekazała, że mieszkańcy Międzygórza mają ostatnią szansę na ewakuację. Sytuacja w tym miejscu jest wyjątkowo trudna.

"Uwaga! Krytyczna sytuacja". Nagranie z tamy w okolicach Bystrzycy Kłodzkiej

"Uwaga! Krytyczna sytuacja". Nagranie z tamy w okolicach Bystrzycy Kłodzkiej

Źródło:
TVN24/ RMF24

Komendant główny policji Marek Boroń oraz dwóch policjantów, którzy w sobotę odnieśli obrażenia podczas dachowania auta na autostradzie A1, czują się dobrze i mają opuścić szpital - przekazała w niedzielę rzeczniczka Komendy Głównej Policji Katarzyna Nowak. Szef policji zmierzał do Głuchołazów, gdzie występują ekstremalne opady. Po wypadku trafił do szpitala MSWiA w Katowicach.

"Wszyscy czują się dobrze i mają opuścić szpital"

"Wszyscy czują się dobrze i mają opuścić szpital"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, RMF FM, PAP

Rosyjski bank centralny ze względu na rosnącą inflację ogłosił podwyżkę stóp procentowych do 19 procent. Jedną z przyczyn nasilającej się presji inflacyjnej są wydatki przeznaczone na ofensywę w Ukrainie - przekazała agencja AFP.

Rosja przegrywa walkę z inflacją. Stopy procentowe znowu w górę

Rosja przegrywa walkę z inflacją. Stopy procentowe znowu w górę

Źródło:
PAP

Jedna ofiara śmiertelna i cztery ranne osoby, w tym dwoje dzieci. W nocy z soboty na niedzielę doszło do zderzenia dwóch aut przy Torwarze, z czego jedno uderzyło jeszcze w bariery energochłonne. W samochodzie, który najechał na tył innego auta, podróżowało troje nietrzeźwych mężczyzn. Śledczy ustalają, który z nich prowadził.

Pijani jechali we trzech, uderzyli w tył auta. Jedna osoba zginęła, cztery ranne. Nie wiadomo, kto prowadził

Pijani jechali we trzech, uderzyli w tył auta. Jedna osoba zginęła, cztery ranne. Nie wiadomo, kto prowadził

Źródło:
tvnwarszawa.pl

31-letni kierowca bmw nie żyje, a 34-letni pasażer został przewieziony do szpitala po wypadku, do którego doszło w Górze Puławskiej (Lubelskie). Kierujący samochodem z nieustalonych dotąd przyczyn stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Na łuku wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca nie żyje, pasażer w szpitalu

Na łuku wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca nie żyje, pasażer w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Opolszczyzna mierzy się z intensywnymi ulewami. W Kałkowie pod Nysą strażacy uratowali kobietę zablokowaną w zalanym samochodzie. Próbowała przejechać zalaną drogą, ale jej auto wpadło w wyrwę. Z panią Jadwigą rozmawiał Wojciech Bojanowski.

Utknęła w zalewanym aucie. "Dwie minuty brakło do tragedii"

Utknęła w zalewanym aucie. "Dwie minuty brakło do tragedii"

Źródło:
Fakty TVN

W sobotę zatrzymano dowód rejestracyjny samochodu, którym poruszał się Jarosław Kaczyński - przekazał rzecznik partii Rafał Bochenek. Wcześniej tego dnia przed Ministerstwem Sprawiedliwości odbył się protest przedstawicieli PiS-u. To, że doszło do takiej sytuacji, potwierdziła Komenda Stołeczna Policji. Wskazano, że to nie była interwencja własna, lecz reakcja na zgłoszenie i dotyczyła zbyt ciemnych szyb w samochodzie.

"Zakaz dalszej jazdy", zatrzymany dowód rejestracyjny. Kłopoty Kaczyńskiego

"Zakaz dalszej jazdy", zatrzymany dowód rejestracyjny. Kłopoty Kaczyńskiego

Źródło:
tvn24.pl

W związku z utrzymującymi się intensywnymi opadami deszczu, czego skutkiem są gwałtowne wezbrania wód w potokach i rzekach na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, dyrektor KPN podjął decyzję o zamknięciu dla ruchu turystycznego do odwołania wszystkich szlaków turystycznych. 

Karkonoski Park Narodowy zamknięty dla turystów

Karkonoski Park Narodowy zamknięty dla turystów

Aktualizacja:
Źródło:
KPN, tvn24.pl, pap

W sierpniu mieszkania z rynku wtórnego najmocniej podrożały w Poznaniu, gdzie cena metra kwadratowego podskoczyła o 3 procent, przekraczając pułap 12 tysięcy złotych - wynika z raportu portalu GetHome.pl Podwyżki odnotowano także w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Wrocławiu i Trójmieście.

W tych miastach ceny mieszkań nadal rosną

W tych miastach ceny mieszkań nadal rosną

Źródło:
PAP

Policjanci jechali do kolizji chevroleta na autostradzie A4. Na miejscu zobaczyli już dwa auta, które uderzyły w bariery energochłonne. Szli do kierowców, gdy bmw uderzyło w 19-latka i jego 46-letniego ojca. Świadkiem tragedii była także matka i żona mężczyzn.

Jechał z rodzicami, po kolizji wyszli z auta na autostradę. Syn zginął, ojciec jest ciężko ranny

Jechał z rodzicami, po kolizji wyszli z auta na autostradę. Syn zginął, ojciec jest ciężko ranny

Źródło:
tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Diagnoza raka u dziecka może się wydawać końcem świata, ale nie zawsze musi nim być. Przykładem na to jest historia czterech dzielnych dziewczyn - Ady, Anieli, Zuzi i Kingi. Rak zabrał im beztroskie dzieciństwo, ale z nim wygrały i teraz spełniają marzenia. Trzy lata temu przed kamerami opowiedziały o swojej chorobie, a teraz o tym, jak wygląda ich życie i jak radzą sobie z traumą.

Zachorowały na raka w dzieciństwie, teraz próbują wrócić do normalności. Ada, Zuzia, Aniela i Kinga opowiedziały o swojej chorobie

Zachorowały na raka w dzieciństwie, teraz próbują wrócić do normalności. Ada, Zuzia, Aniela i Kinga opowiedziały o swojej chorobie

Źródło:
Fakty TVN

Najpopularniejsze są lekcje języków obcych i zajęcia sportowe, np. basen. Niektóre dzieci nie mają w ogóle wolnych popołudni. Czy polscy uczniowie mają za dużo zajęć dodatkowych? - Nie ma jednej odpowiedzi - mówi terapeutka Monika Orkan-Łęcka. - Zależy od potrzeb i możliwości dziecka i jego rodziców.

Trzy czwarte rodziców wysyła dzieci na zajęcia dodatkowe. A one marzą o tygodniu wolnego

Trzy czwarte rodziców wysyła dzieci na zajęcia dodatkowe. A one marzą o tygodniu wolnego

Źródło:
tvn24.pl
Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To Kanada. Takie wrażenie odniosłem, czytając w "Plusie Minusie" reportaż z Kanady napisany przez Jędrzeja Bieleckiego.

Kraj, w którym nic się nie dzieje...

Kraj, w którym nic się nie dzieje...

Źródło:
tvn24.pl

Już na początku października na platformie Max pojawi się "Miasteczko Salem" - nowa adaptacja bestsellerowej książki Stephena Kinga o tym samym tytule. Kogo zobaczymy na ekranie i kto stanął za kamerą nowego filmu?

Klasyka horroru w zupełnie nowej odsłonie. "Miasteczko Salem" Stephena Kinga wkrótce na Max

Klasyka horroru w zupełnie nowej odsłonie. "Miasteczko Salem" Stephena Kinga wkrótce na Max

Źródło:
tvn24.pl