Premier Donald Tusk, pytany o to, czy posłowie Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, powinni trafić do więzienia po prawomocnym skazaniu w sprawie "afery gruntowej", odpowiedział, że "politycy nie zastępują sądów". - Ja też będę dostosowywał się i respektował wyroki sądu – stwierdził Tusk.
W piątek poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych przekazał w mediach społecznościowych, że "sąd rejonowy został zobowiązany przez sąd okręgowy do wykonania wyroku (czyli zatrzymania skazanych Wąsika i Kamińskiego) w ciągu trzech dni".
Wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych byłych szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej".
W czwartek marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika, mimo to podczas czwartkowych obrad posłowie weszli na salę plenarną Sejmu. Kamiński po zajęciu miejsca w ławie poselskiej wykonał gest zwycięstwa i gest Kozakiewicza.
Premier Tusk: będę respektował wyroki
Donald Tusk podczas sobotniej wizyty u jednej z rodzin w powiecie puckim został zapytany przez dziennikarzy, czy jego zdaniem Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik powinni trafić do więzienia.
- Politycy nie zastępują sądów i ja też będę dostosowywał się i respektował wyroki sądu. Niezależnie od tego, czy one mi się podobają, czy nie – stwierdził premier.
Skazani za przekroczenie uprawnień
W marcu 2015 roku Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w pierwszej instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na trzy lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas tzw. afery gruntowej w 2007 roku. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały". Prezydent Andrzej Duda w 2015 roku ułaskawił skazanych wtedy nieprawomocnie Kamińskiego i Wąsika.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego, który po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy byłych szefów CBA dokonane w marcu 2016 roku przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta prawem łaski. Sąd Najwyższy przekazał sprawę sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania.
W środę prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał, że na skutek zastosowania w 2015 roku prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia mandatu.
Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl