Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia został zobowiązany przez warszawski Sąd Okręgowy do wykonania wyroku, czyli zatrzymania skazanych Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, w ciągu trzech dni - przekazał w mediach społecznościowych poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych. Załączył też zdjęcie pisma, w którym mowa jest o tym, że Sąd Okręgowy wypożycza Sądowi Rejonowemu akta sprawy "celem wykonania wyroku".
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie, orzekając w drugiej instancji, wymierzył kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, a po roku więzienia dla dwóch pozostałych byłych szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej".
W czwartek marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał postanowienia o wygaszeniu mandatów posłom PiS Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi.
Kamiński i Wąsik oświadczyli, że nie uznają wyroku sądu i w czwartek po południu wzięli udział w obradach Sejmu. - Jesteśmy posłami z woli wyborców, nic tego nie zmieni - powiedział Kamiński reporterowi TVN24.
CZYTAJ WIĘCEJ: Możliwe scenariusze w sprawie Kamińskiego i Wąsika
Giertych: Sąd Rejonowy został zobowiązany do wykonania wyroku
W piątek poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych przekazał w mediach społecznościowych, że "Sąd Rejonowy został zobowiązany przez Sąd Okręgowy do wykonania wyroku (czyli zatrzymania skazanych Wąsika i Kamińskiego) w ciągu 3 dni".
Załączył też zdjęcie pisma, jakie sekretariat Sądu Okręgowego w Warszawie skierował do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia.
"Sekretariat Sądu Okręgowego w Warszawie X Wydział Karny Odwoławczy zgodnie z zarządzeniem sędziego wypożycza akta sprawy, (...), dot. oskarżonego Mariusz Kamińskiego i innych na okres 3 dni celem wykonania wyroku" - napisano.
Wcześniej, w czwartek, Giertych informował, że złożył w sądzie wniosek o "zatrzymanie i doprowadzenie do aresztu" Kamińskiego i Wąsika. Zaznaczył, że wniosek jest "zgodny z nowymi przepisami Kodeksu karnego wykonawczego uchwalonymi przez PiS".
Prof. Łętowska: widziałam dokumenty, z których wynika, że skierowano wyrok do postępowania wykonawczego
Profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku oraz pierwsza Rzecznik Praw Obywatelskich, zapytana w "Tak jest" w TVN24, czy Kamiński i Wąsik trafią do więzienia, odpowiedziała, iż "obawia się, że mogą". Dodała, że widziała w internecie dokumenty, "z których wynika, że skierowano wyrok do postępowania wykonawczego".
Wskazała, iż chodzi o "postanowienie, że Sąd Okręgowy wydał Sądowi Rejonowemu odpowiedni dokument".
Łętowska zaznaczyła, że "ewentualne odwołanie nie wstrzymuje wykonania wyroku, jeżeli ktoś się pospieszy". Dopytywana, czy to oznacza, że przed orzeczeniem Sądu Najwyższego Kamiński i Wąsik mogą trafić do więzienia i tam czekać na to orzeczenie, potwierdziła. Zaznaczyła, iż "jeżeli okaże się, że jest wadliwe pozbawienie mandatu, to wtedy znowu mają immunitet".
Prezes NRA: sąd powinien zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie skazanych
Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, mówił w czwartek w TVN24, że "łaska prezydencka była oceniana przez Sąd Najwyższy w kontekście tej sprawy i w tej sprawie zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego łaska prezydencka w żaden sposób nie była skuteczna".
Dodał, że "oczywiście prezydent może z tego prawa łaski ponownie skorzystać". - Natomiast na dzisiaj wyrok jest prawomocny, podlega wykonaniu i to, co jest istotne, to Prawo i Sprawiedliwość w poprzedniej kadencji tak znowelizowało Kodeks karny wykonawczy w wielu miejscach, także w kontekście przepisu, który dotyczy zasad rozpoczęcia wykonywania kary, że mamy do czynienia z sytuacją, w której sąd rejonowy powinien tak naprawdę dziś zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie dwóch skazanych na mocy wyroku, który został w dniu wczorajszym ogłoszony - podkreślił Rosati.
Dodał, że "tak wynika z artykułu 79. paragraf pierwszy Kodeksu karnego wykonawczego". - A przypomnę, żyjemy w kraju, w którym każdy powinien być równo traktowany przez prawo - zaznaczył.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Zbyszek Kaczmarek / Forum