Marian Banaś wygłosił w piątek po południu oświadczenie. Punktem wyjścia było zatrzymanie jego syna Jakuba Banasia przez CBA. Prezes NIK zauważył, że dzień wcześniej przedstawił w Sejmie analizę wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej, w której zwrócono uwagę na nierównowagę finansów publicznych oraz niekontrolowany wzrost długu publicznego. Zapewnił, że działania podejmowane wobec jego bliskich nie sprawią, iż odstąpi od wypełniania swych konstytucyjnych obowiązków.
Prezes NIK Marian Banaś wygłosił w piątek po południu oświadczenie dla prasy. Wcześniej tego dnia Prokurator Generalny wystąpił do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia. Również w piątek agenci CBA zatrzymali syna prezesa Mariana Banasia. Jakub Banaś jest doradcą społecznym w NIK.
Marian Banaś o nierównowadze finansów publicznych
Marian Banaś wyszedł z oświadczeniem do dziennikarzy przed godziną 19. - W odpowiedzi na komunikat Centralnego Biura Antykorupcyjnego, odnoszący się do zatrzymania w dniu dzisiejszym mojego syna Jakuba, oświadczam, że zaistniała sytuacja nie wpłynie w żaden sposób na dalszą pracę Najwyższej Izby Kontroli - zapewnił.
- W dniu wczorajszym, stosownie do obowiązku wynikającego z artykułu 7 ustęp 1 punkt 1 ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, przedstawiłem w Sejmie analizę wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej wraz z opinią kolegium Najwyższej Izby Kontroli w przedmiocie absolutorium dla Rady Ministrów za rok 2020. Najwyższa Izba Kontroli pod moim kierownictwem zwróciła uwagę na nierównowagę finansów publicznych oraz niekontrolowany wzrost długu publicznego, który liczony według metodologii Unii Europejskiej wzrósł aż o 290 miliardów złotych. Wcześniejsze zwiększenie długu publicznego, obliczone według tej metodologii, o podobną wartość, jaką zaobserwowano w jednym tylko 2020 roku, trwało prawie 10 lat - mówił Banaś.
Zwrócił uwagę, że "duże operacje finansowe dotyczące ważnych zadań publicznych były w 2020 roku planowane i dokonywane z pominięciem rachunku wydatków i deficytu budżetu państwa". - Korzystano również z operacji, które pozwoliły na wykazanie wydatków budżetu państwa w innych okresach niż są faktycznie ponoszone. Ponadto zmuszony byłem podkreślić, że poprzez zastosowanie w 2020 roku na tak dużą skalę mechanizmów obniżających przejrzystość realizacji budżetu sprawozdanie to nie odzwierciedlało wszystkich operacji wpływających na stan finansów sektora rządowego i to nie tylko tych związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 - dodał.
Ocenił, że "zaprezentowane ustalenia wyników kontroli" wzbudzają jego "uzasadniony niepokój o stan finansów publicznych państwa". - Jednocześnie informuję, że Najwyższa Izba Kontroli prowadzi postępowania kontrolne, których wyniki są oczekiwane społecznie - powiedział. Dodał, że "jedną z najważniejszych kontroli przeprowadzonych przez Izbę w ostatnich latach jest kontrola dotycząca funduszu sprawiedliwości", którego dysponentem jest minister sprawiedliwości.
- Do powyższego stwierdzenia uprawniają mnie ustalenia kontroli zaprezentowane w wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do ministra sprawiedliwości, które po uchwaleniu kolegium Najwyższej Izby Kontroli ma charakter ostateczny - wyjaśniał Banaś. Dodał, że o działaniach w tej sprawie poinformuje opinię publiczną "w najbliższym czasie".
Banaś zapewnia, że nie odstąpi od wypełniania powierzonych mu obowiązków
Stwierdził, że "tryb wyboru, pozycja oraz prawa i obowiązki prezesa Najwyższej Izby Kontroli zostały określone w przepisach konstytucji, ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli oraz innych aktach prawnych". - Zapewniam państwa, że jakiekolwiek działania podejmowane wobec moich bliskich nie spowodują odstąpienia przeze mnie od wypełnienia powierzonych mi konstytucyjnych obowiązków - podkreślił Banaś.
- Najwyższa Izba Kontroli pod moim kierownictwem realizuje misję naczelnego i niezależnego organu kontroli państwowej i oświadczam publicznie, że żadne działania, podejmowane wobec mojej osoby, jako prezesa Najwyższej Izby Kontroli, tego nie zmienią. Państwo prawa i demokracja to dla mnie wartości najwyższe i nigdy się im nie sprzeniewierzę - zaznaczył prezes NIK.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24