Posłanka Razem Marcelina Zawisza w podcaście "Wybory kobiet" przyznała, że jej partia nie wchodzi do rządu i w tym sensie będzie w opozycji. - Ale jesteśmy również opozycją do PiS-u – zastrzegła w rozmowie z Arletą Zalewską z "Faktów" TVN i Aleksandrą Pawlicką z "Newsweeka". Posłanka podkreśliła, że Razem daje kredyt zaufania rządowi Donalda Tuska, ponieważ w jego programie są rzeczy, które są dla jej partii ważne.
Politycy demokratycznej większości zapowiadają ogłoszenie przyszłego rządu – nie znajdzie się w nim żaden z przedstawicieli Razem. Posłanka tej partii Marcelina Zawisza w podcaście "Wybory kobiet" w rozmowie z Arletą Zalewską z "Faktów" TVN i Aleksandrą Pawlicką z "Newsweeka" podkreśliła, że dopiero się okaże, jaki będzie rząd Donalda Tuska.
- Nie chcę wyjść na osobę, która jest wielką fanką partii, które blokują kwestie praw kobiet. Będziemy opozycją do Donalda Tuska, bo nie wchodzimy do rządu, ale jesteśmy również opozycją do PiS-u – powiedziała. - Dajemy kredyt zaufania, ponieważ w tym programie są rzeczy, które dla nas również są ważne – dodała.
Zawisza: nie jesteśmy krytyczni w stosunku do rządu, który będzie powstawał
Posłanka przyznała, że koalicja jest bardzo zróżnicowana. – Jeśli chodzi o protokół rozbieżności to "z kwestii, którymi ktoś mógłby zasłonić się klauzulą sumienia, wartościami czy poglądami to kwestia praw kobiet". Wskazała, że dzień po wyborach prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oponował wobec różnych rozwiązań.
- Wspólnie z Platformą Obywatelską próbowaliśmy zawalczyć i wiem, że na ostatniej prostej jeszcze Włodzimierz Czarzasty i Krzysztof Gawkowski również bardzo intensywnie zabiegali o to, żeby kwestia aborcji do 12. tygodnia znalazła się w programie, ale nie było zgody Trzeciej Drogi – powiedziała.
- Nie jesteśmy krytyczni w stosunku do rządu, który będzie powstawał. Pewne rzeczy, które dla nas były ważne w umowie się nie znalazły, ale jeśli okaże się, że te elementy będą realizowane, będzie chęć, żeby partia Razem włączyła się w ten rząd to Adrian Zandberg powiedział, że my na każdym etapie jesteśmy gotowi usiąść do rozmów – zastrzegła.
Marcelina Zawisza podkreśliła, że jej partia będzie chciała pomagać i pracować wspólnie z koalicją rządzącą.
Zawisza: czujemy odpowiedzialność wobec osób, które na nas głosowały
Posłanka Razem - zapytana o rozwiązania dotyczące ochrony zdrowia - zwróciła uwagę, że jej partia aktywnie uczestniczyła w kreowaniu umowy koalicyjnej.
– Myślę, że dużo rzeczy to pięknie pokazuje, ale to, co dla nas było ważne to zapewnienie kwestii finansowej. Prawda jest taka, powiedział do przewodniczący Zandberg, że minister bez gwarancji finansowania to jest tylko wizytówka z nazwiskiem – stwierdziła.
- Mieliśmy już ministrów, którzy mieli świetne intencje, super pomysły, ale bez finansowania nie miały one szans realizacji. My też czujemy odpowiedzialność wobec osób, które na nas głosowały – dodała.
Marcelina Zawisza zapewniła, że jeśli będą zapewnione odpowiednie środki finansowe to jej partia jest gotowa, żeby "odpowiedzialność wziąć i pewne reformy przeprowadzić". – Uważam, że 8 procent na zdrowie to nie jest duży szczegół, a nie jest wskazane konkretnie jak będą rozdysponowywane środki – dodała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24