Współwłaścicielka kamienicy, w której mieści się hotel, gdzie w sobotę prezydent spotkał się z amerykańskimi senatorami, zamieściła na Facebooku kontrowersyjny wpis. Hotel i restauracja przepraszają. Tłumaczą, że z opiniami autorki komentarza nie mają nic wspólnego.
Prezydent Andrzeja Duda w sobotę spotkał się z delegacją amerykańskich senatorów w restauracji Wentzl w Krakowie. Katarzyna Kukieła, współwłaścicielka kamienicy, w której znajduje się lokal, a prywatnie członkini Komitetu Obrony Demokracji zamieściła na Facebooku wpis. "Panie prezydencie, jadłeś dzisiaj kolację i spotykałeś się z senatorami Stanów Zjednoczonych w moim hotelu. Czy nadal ty i twój elektorat uważacie, że ja jestem w KOD i biorę udział w marszach dlatego, że oderwaliście mnie od koryta? Mam nadzieję, sądząc po pańskiej minie, że jedzenie z mojego koryta wszystkim smakowało, a wnętrza i ich wystrój do gustu przypadło" - czytamy we wpisie. Komentarz zaczął krążyć po sieci. Do wpisu szybko odniosły się restauracja i hotel działające pod szyldem Wentzl.
Na stronie tej pierwszej pojawiło się oświadczenie. Czytamy w nim, że restauracja nie ma nic wspólnego z Kukiełą, a prowadzący ją są "zaskoczeni" komentarzem Kukieły.
Szanowni Państwo, restauracja Wentzl jest niezależną firmą. Pani Kukieła nie ma nic wspólnego z naszą restauracją. Jesteśmy zaskoczeni tym wpisem, który jest bezpodstawnie prezentowany w naszym imieniu. Restauracja Wentzl
Prezes zarządu Hotelu Wentzl z kolei wystosował oficjalne przeprosiny. Wpis Kukieły określił jako "żenujący".
Szanowny Panie Prezydencie. W imieniu Zarządu Hotelu Wentzl chciałbym Szanownego Pana Prezydenta serdecznie przeprosić za żenujący wpis Pani Katarzyny Kukieły . Wspólnicy Naszej Firmy są skonfundowani prywatnymi opiniami Pani Katarzyny Kukieły na które nie mamy wpływu i z którymi się nie utożsamiamy. Z Wyrazami Szacunku Krzysztof Kwaśny Prezes Zarzadu
Autor: mw / Źródło: TVN24, facebook.com