Zajście obserwowali pracownicy opolskiego ogrodu zoologicznego. Jak pisze "Nowa Trybuna Opolska", kilka osób podeszło do szyby oddzielającej zwiedzających od goryli i zaczęło pukać w barierę, wykrzywiając twarz i pokazując "małpie" miny.
Rozdrażniło to goryla Ashmara, który doskoczył do szyby i z całej siły w nią kopnął.
Nikomu nic się nie stało. Żartownisie uciekli z pawilonu.
Nie ma zagrożenia
Bruzdy i pęknięcia, które pojawiły się na szybie nie stwarzają zagrożenia ani dla zwierzęcia, ani dla zwiedzających.
Jak przekazał Lesław Sobieraj, dyrektor opolskiego ogrodu zoologicznego, szyba jest bardzo gruba i specjalnie skonstruowana. - Cios Ashmara spowodował, że pękła tylko pierwsza z sześciu warstw. Mimo uszkodzenia goryle są wypuszczane na wybieg - powiedział.
Za wymianę szyby zapłaci ubezpieczyciel. Koszt to 30 tys. zł.
Autor: js//rzw/kwoj / Źródło: Nowa Trybuna Opolska
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.5) | Ryan E. Poplin