Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wydała dwa zarządzenia w związku z kwestionowaną jako niezależny organ sądowy Izbą Dyscyplinarną. W nich zamroziła częściowo prace Izby. Dotyczy to spraw, które będą do niej wpływać. Przy toczących się już sprawach Manowska będzie rozważać zwrócenie się do sędziów, którym te sprawy przydzielono o rozważenie powstrzymania się od orzekania. Wcześniej w tej sprawie Manowska wysyłała listy do najważniejszych osób w państwie.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej 15 lipca uznał, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. 14 lipca wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta podjęła decyzję o zastosowaniu wobec Polski środków tymczasowych w innej sprawie w postaci "natychmiastowego zawieszenia" stosowania przepisów krajowych odnoszących do uprawnień nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej.
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska, w związku z wydanym 15 lipca przez TSUE postanowieniem, skierowała do prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu oraz premiera listy na temat systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Zarządzenia pierwszej prezes SN w sprawie Izby Dyscyplinarnej
W czwartek na stronie Sądu Najwyższego opublikowano dwa zarządzenia Małgorzaty Manowskiej.
Pierwsza prezes wydała dwa rozporządzenia. Pierwsze z nich dotyczy spraw odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, drugie pozostałych spraw rozstrzyganych przez Izbę Dyscyplinarną.
Według zapisów pierwszego zarządzenia, sprawy dotyczące odpowiedzialności dyscyplinarnej wpływające do Sądu Najwyższego (w okresie obowiązywania zarządzenia) przekazywane są, po zarejestrowaniu, do sekretariatu Małgorzaty Manowskiej, jako pierwszej prezes SN.
"Prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Dyscyplinarnej rozważy (...) ich przechowywanie w Sekretariacie kierowanej przez siebie Izby bez przydziału sędziom lub bez wyznaczenia pozostałych członków składu orzekającego" - napisała Manowska.
Jeśli chodzi o sprawy, które trafiły już do Izby, wyjaśniono, że Manowska "rozważy zwrócenie się do sędziów, którym sprawy te przydzielono, bądź do członków składu orzekającego, aby w ramach swej niezawisłości, rozważyli podjęcie decyzji o powstrzymaniu się od rozpoznawania spraw (...)". Zatem postanowienie w sprawie toczących się spraw pozostaje rekomendacją dla sędziów, a nie nakazem ze strony pierwszej prezes.
W drugim zarządzeniu nawiązano do sprawy wyroku unijnego Trybunału z 15 lipca, w którym zobowiązano Izbę do powstrzymania się od orzekania. W tym przypadku Manowska podjęła podobną decyzję, że pozostałe akta spraw Izby będą trafiać do jej sekretariatu. Odnosząc się do spraw, które już wpłynęły, pierwsza prezes SN także zarządziła, że zwróci się w tej sprawie do sędziów, aby "rozważyli podjęcie decyzji o powstrzymaniu się od rozpoznawania spraw (...)".
Zarządzenia ważne są do 15 listopada 2021 roku.
Wywiad z I prezes SN dla tvn24.pl: Małgorzata Manowska: Unia ma różne standardy dla różnych państw, a dla Polski zupełnie szczególne
24 lipca w rozmowie z reporterką TVN24 Karoliną Wasilewską prezes Małgorzata Manowska, mówiąc o swoim potencjalnym odejściu ze stanowiska, stwierdziła: "Być może będę musiała odejść wtedy, kiedy już nic nie będę mogła zrobić, żeby uładzić sytuację. Jeżeli nie dojdzie do jakiegoś uładzenia sytuacji, to nie wiem, ja tego nie ogarniam wyobraźnią".
Zobacz także fragment wywiadu Manowskiej o sądownictwie i możliwej dymisji:
Źródło: tvn24.pl