Zamiana głosów w kolejnych komisjach wyborczych

Urna wyborcza
Mariusz Sidorkiewicz na temat ponownego liczenia głosów w Grudziądzu
Źródło: TVN24
W obwodowych komisjach wyborczych w Magnuszewie (Mazowieckie) i Staszowie (Świętokrzyskie) doszło do zamiany głosów. Sąd Najwyższy stwierdził, że w obu tych komisjach poparcie przypisane Karolowi Nawrockiemu błędnie zaliczono Rafałowi Trzaskowskiemu.

Jak poinformował w środę w komunikacie Sąd Najwyższy, we wtorek dokonano oględzin kart do głosowania z Obwodowej Komisji Wyborczej nr 4 w Staszowie oraz Obwodowej Komisji Wyborczej nr 1 w Magnuszewie "w celu ustalenia liczby ważnie oddanych głosów na poszczególnych kandydatów" w drugiej turze wyborów prezydenckich z 1 czerwca.

"Oględzin dokonano na posiedzeniu niejawnym w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych z udziałem przedstawicieli właściwych Okręgowych Komisji Wyborczych i z przedstawicielem Prokuratora Generalnego" - zaznaczono.

Zamiana głosów w dwóch komisjach wyborczych

Wcześniej rzeczniczka prasowa prokuratora generalnego, prokurator Anna Adamiak, informowała, że w obu tych komisjach doszło do zamiany głosów. Potwierdził to w trakcie oględzin kart Sąd Najwyższy. W komunikacie czytamy, że w komisjach w Magnuszewie i Staszowie błędnie przypisano oddane głosy, a w przypadku Magnuszewa również błędnie je przeliczono.

W komisji w Magnuszewie według opublikowanych wyników głosowania miał wygrać Rafał Trzaskowski z 467 głosami, a Karol Nawrocki miał uzyskać tam 193 głosy. W rzeczywistości w komisji tej 468 głosów oddano tam na Karola Nawrockiego, a 192 - na Rafała Trzaskowskiego.

Z kolei w komisji w Staszowie wyniki zostały odwrócone. Kandydatowi PiS policzono 209 głosów, podczas gdy uzyskał on w rzeczywistości 360. Kandydat KO miał uzyskać według komisji 360 głosów, podczas gdy faktycznie oddano na niego 209 głosów.

Oznacza to, że Karolowi Nawrockiemu w obu tych komisjach policzono o 426 głosów za mało, niż faktycznie znajdowało się w urnach wyborczych.

Jak podkreślił w komunikacie Sąd Najwyższy, "uczestnicy (oględzin - red.) nie zgłaszali żadnych wniosków o charakterze formalnym".

Wcześniej w środę Sąd Najwyższy poinformował, że po ponownym przeliczeniu głosów w jednej z warszawskich komisji - Obwodowej Komisji Wyborczej nr 113 przy ul. Spartańskiej 4 - stwierdzono, że na Karola Nawrockiego oddano nie 136, a 296 głosów ważnych. Natomiast Rafał Trzaskowski finalnie uzyskał 1611 głosów ważnych, a nie 1774.

Media informowały niedawno o przypadkach, gdy sami przedstawiciele obwodowych komisji zgłaszali post factum pomyłki polegające na odwrotnym przypisaniu głosów kandydatom - głosy oddane na Rafała Trzaskowskiego zostały przypisane Karolowi Nawrockiemu.

12 czerwca, w związku z wnoszonymi protestami wyborczymi, Sąd Najwyższy poinformował, że karty wyborcze z 13 obwodowych komisji zostaną zweryfikowane. Wynikało to z faktu, że w protestach wyborczych podnoszone były nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów w niektórych komisjach wyborczych.

Protesty wyborcze

Termin na złożenie protestu wyborczego minął 16 czerwca. Do SN wpłynęło ok. 50 tys. protestów. Według ostatnich danych liczba zarejestrowanych protestów przekroczyła 10,5 tys., ale wiele jest łączonych do wspólnego rozpoznania w jednej sprawie. Dotychczas SN za zasadne, bez wpływu na wynik wyborów, uznał trzy protesty przeciw wyborowi prezydenta, kolejne 115 pozostawiono bez dalszego biegu. SN zlecił oględziny kart wyborczych, co w praktyce oznacza przeliczenie głosów, w kilkunastu obwodowych komisjach wyborczych.

Dziesiątki tysięcy protestów wyborczych, spory w nieuznawanej Izbie Sądu Najwyższego
Źródło: TVN24

Po rozpoznaniu wszystkich protestów, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW, Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta RP. Uchwała w tej sprawie zapada na jawnym posiedzeniu w ciągu 30 dni od podania wyników wyboru do publicznej wiadomości. Oznacza to, że ostatnim dniem, do którego powinno zapaść to rozstrzygniecie, jest 2 lipca.

W środę poinformowano, że SN we wtorek, 1 lipca, podejmie uchwałę w sprawie ważności wyboru prezydenta.

Minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Adam Bodnar poinformował we wtorek, że prokuratury okręgowe w Jeleniej Górze, Włocławku, Opolu, Bielsku-Białej, Krakowie i Katowicach, wszczęły pierwszych 6 śledztw w sprawie nieprawidłowości w obwodowych komisjach wyborczych: w Kamiennej Górze, w Brześciu Kujawskim, w Oleśnie i w Strzelcach Opolskich, w Bielsku-Białej, w Krakowie oraz w Katowicach.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: