Sierpniowy koncert królowej popu Madonny zaplanowany na 15 sierpnia, dzień w którym kościół katolicki oddaje hołd Matce Boskiej Zielnej budzi wiele kontrowersji wśród środowisk katolickich. Przeciwnicy koncertu uważają, że koncert w tym dniu jest obrazą. - Ów występ jest profanacją i bluźnierstwem - mówi ksiądz Stanisław Małkowski. - Data koncertu to przypadek - tłumaczy Robert Leszczyński, szef działu kultury tygodnika "Wprost".
- Ten koncert jest bluźnierstwem wobec Matki Najświętszej - mówi ksiądz Małkowski. Jak dodaje, w imię prawego sumienia chce się on sprzeciwić występom, w których jest ładunek profanacji, bluźnierstwa wobec Matki Najświętszej, Ewangelii, Kościoła. - To szerzenie postaw niemoralnych i to w dniu największego święta Matki Bożej Zielnej - mówi.
"Ta data jest przypadkowa"
Innego zdania jest Robert Leszczyński. - Data koncertu jest całkowicie przypadkowa. Warto przypomnieć, że podobne sytuacje już się zdarzały. Jak przypomina, zespół Rolling Stones grał podczas żałoby narodowej i uczcił to w specjalny sposób. Inny z zespołów występował 1 listopada - nie było w tym elementów obrazy religijnej - dodaje.
"W Warszawie skandal też będzie"
Jak podkreśla, zgadza się jednak z księdzem, jeśli chodzi o sztukę Madonny i elementy prowokacji, jakie zawiera. - Nie udawajmy, że tak nie jest. W logikę jej kariery wpisany jest skandal. Ona wykorzystuje to jako narzędzie. I takie skandale prawdopodobnie w Warszawie też będą - przyznaje Leszczyński. Jak zaznacza, pomiędzy kreacją sceniczną, a tym kim jest się w istocie, jest ogromna przepaść.
" Jest antymadonną, demoniczną kopią"
Według księdza ten koncert ma wymiar społeczno-ideologiczny. - Ktoś Madonnę zaprosił, ktoś z urzędników Warszawy zgodził się na ten koncert - mówi ksiądz. Zarzuty odpiera Leszczyński. - Pójście na koncert jest dobrowolne. To nie jest tak, że przyjdzie 60 tys. prostytutek, homoseksualistów i satanistów. To będą dokładnie ci sami Polacy, którzy chodzą do kościoła - dodaje.
- Treści, które przekazuje Madonna są szkodliwe - mówi ksiądz Małkowski. Przytacza fragment artykułu w prasie warszawsko- praskiej "Idziemy" Stefana Metrzego, w którym jeden z księży krytykuje sierpniowy koncert Madonny w Polsce. - Myślę, że Madonna jest w rzeczywistości antymadonną. Demoniczną kopią, jak antychryst, który pewnego dnia będzie demoniczną kopią Chrystusa. Występ Madonny 15 sierpnia jest atakiem złego na względnie nietknięty katolicki naród i katolicką tradycję Polaków - ja się pod tym podpisuję - dodaje ksiądz i zapowiada protest wobec koncertu w dniu 15 sierpnia.
- Ja się boję, że ten protest będzie przeciw skuteczny - dodaje Leszczyński.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24