Firma Mejzy zaoferowała jej leczenie. Katarzyna Sokół: Obudziła się we mnie nadzieja, kontakt się urwał. Próbuję się pozbierać

Źródło:
TVN24
Katarzyna Sokół: ból jest tak wielki, że człowiek w nocy nie może spać
Katarzyna Sokół: ból jest tak wielki, że człowiek w nocy nie może spaćTVN24
wideo 2/6
Katarzyna Sokół: ból jest tak wielki, że człowiek w nocy nie może spaćTVN24

Katarzyna Sokół cierpi na adrenoleukodystrofię. Jest jedną z osób, która - jak mówi - otrzymała ofertę leczenia z firmy Łukasza Mejzy. Opowiada, że wówczas "obudziła się w niej nadzieja", ale kontakt z przedstawicielem firmy obecnego wiceministra sportu i turystyki urwał się po dwóch telefonach. - Nie wyobrażam sobie, że osoba, która zasiada w rządzie, może się bezkarnie dopuścić czegoś takiego - mówi.

W zeszłym tygodniu Wirtualna Polska napisała, że firma wiceministra sportu i turystyki obiecywała leczyć osoby zmagające się z nieuleczalnymi chorobami. Łukasz Mejza miał osobiście przekonywać rodziców chorych dzieci, że terapia jego firmy je wyleczy, ale metoda, którą zachwalał, nie ma medycznego potwierdzenia.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Oferty firmy Łukasza Mejzy miały trafiać między innymi do osób takich jak pani Katarzyna Sokół, która cierpi na adrenoleukodystrofię. Jej starszy syn zmarł w wyniku tej samej choroby, młodszy jest po dwóch przeszczepach szpiku, a mąż stracił wzrok.

Katarzyna Sokół cierpi na adrenoleukodystrofięTVN24

Obudzona nadzieja

Kobieta opowiada, że skontaktował się z nią przedstawiciel firmy Mejzy, Franciszek Przybyła (jest także asystentem społecznym posła Mejzy - przyp. red.). Z samym Mejzą nie miała kontaktu. Dowiedziała się, że koszt leczenia wynosił 80 tysięcy dolarów, ale przyznaje, że po tym, jak pojawiła się oferta pomocy, "obudziła się w niej nadzieja".

W rozmowie z TVN24 opowiada, że wierzyła w to, co mówił Przybyła, bo codziennie walczy o każdy krok, o to, czy uda się jej zjeść posiłek. - Ból jest tak wielki, że człowiek w nocy nie może spać, szukamy najzwyklejszych nawet rozwiązań. Mówi się, że człowiek zjadłby spod siebie, gdyby wiedział, że to pomoże - mówi pani Katarzyna.

Opisuje, że koszt leczenia mającego - według przedstawiciela firmy - pomóc, przekraczał możliwości rodziny. - Pan Franciszek zapewniał o tym, że pomoże nam taką kwotę uzbierać, że współpracuje z różnymi fundacjami. Chcieliśmy wziąć nawet kredyt, chcieliśmy sami zbiórkę zorganizować - wspomina.

Relacjonuje, że Przybyła zaproponował jej spotkanie z panem Tomkiem, którego pani Katarzyna zobaczyła na pokazanym przez Przybyłę nagraniu. - Po filmikach, które dostałam od pana Franciszka, na których jest pokazane, jak pan Tomek wstaje z wózka, jak świetnie funkcjonuje, była nadzieja - mówi. - Bo niestety w naszym kraju takie leczenie nie jest zorganizowane - dodaje.

Kobieta zwraca przy tym uwagę, że w Stanach Zjednoczonych chorzy między innymi na ataksję rdzeniowo-móżdżkową dostają leki na chorobę Parkinsona czy stwardnienie rozsiane. - Takie leczenie przynosi efekty. Wiadomo, że nie wyleczy, ale spowolni skutki choroby - mówi.

- Obudziła się we mnie nadzieja, że jednak może być lepiej, że choroba na jakiś czas się zatrzyma, ale kontakt nagle tak samo jak szybko się zaczął, tak szybko się urwał. Od zeszłego roku nie mam kontaktu z panem Franciszkiem i mimo że próbowałam niejednokrotnie (kontaktować się - red.), nie odezwał się - opowiada.

Katarzyna Sokół: obudziła się we mnie nadzieja, że jednak może być lepiej
Katarzyna Sokół: obudziła się we mnie nadzieja, że jednak może być lepiejTVN24

"Próbuję się pozbierać"

Pani Katarzyna tłumaczy, że w całej sytuacji najbardziej szkoda jej rodziców dzieci, którzy są bezsilni i bezradni. - Bo nie ma nic gorszego niż patrzeć na cierpienie, na nieszczęście własnego dziecka i nie mieć, jak pomóc. To jest najgorsze - mówi.

- Ja jakoś po tym wszystkim próbuję się pozbierać, aczkolwiek nie ukrywam, że jest to trudne. Ciężko jest bez emocji, bez wulgaryzmów mówić o czymś takim. Nie wyobrażam sobie, że osoba, która zasiada w rządzie, może się bezkarnie dopuścić czegoś takiego - dodaje.

Katarzyna Sokół: nie ma nic gorszego niż patrzeć na na cierpienie, na nieszczęście własnego dziecka
Katarzyna Sokół: nie ma nic gorszego niż patrzeć na na cierpienie, na nieszczęście własnego dzieckaTVN24

Premier zapowiada wyjaśnienia w sprawie Mejzy

W poniedziałek do sprawy wiceministra sportu odniósł się premier Mateusz Morawiecki. - Sytuacja na pewno będzie teraz przedmiotem bardzo szczegółowych wyjaśnień związanych z weryfikacją tego, co zostało podane, i sprawdzeniem tego, czy są to fakty, czy są to manipulacje - zapowiedział szef rządu.

Zapytany o sprawę przedstawiciel Partii Republikańskiej i minister sportu Kamil Bortniczuk mówił, że doniesienia medialne ocenia "w kategoriach bardzo wyraźnego ataku skierowanego na tego konkretnie polityka". - Poprosiłem wiceministra Mejzę o wyjaśnienie i w mojej ocenie te wyjaśnienia są wiarygodne – dodał.

Premier o sprawie Mejzy: sytuacja będzie przedmiotem bardzo szczegółowych wyjaśnień
Premier o sprawie Mejzy: sytuacja będzie przedmiotem bardzo szczegółowych wyjaśnieńTVN24

Posłowie PiS chcą wyjaśnień

Krytycznie do sprawy Łukasza Mejzy odniósł się między innymi były wiceminister MSWiA, poseł Sylwester Tułajew (PiS), który przyznał, że jest "przerażony" kolejnymi publikacjami na temat Mejzy. "Od 5 dni wyczekuję stanowczych decyzji - dymisji, przynajmniej do czasu wyjaśnienia sprawy!" - napisał.

W ubiegłym tygodniu poseł PiS Kacper Płażyński ocenił wydane przez Mejzę oświadczenie jako niewiarygodne. "W tej sprawie liczę na konkretną decyzję Premiera" - napisał.

W poniedziałek Mejza opublikował kolejne oświadczenie w sprawie. Napisał w nim między innymi, że w artykułach na jego temat brakuje jego stanowiska. Sprawę nazwał "politycznym polowaniem" i "szukaniem haków". Zapewnił, że nie zarobił na firmie. Zapowiedział, że publikacje na jego temat spotkają się z reakcją i skierowaniem sprawy do sądu. Mejza mimo że wspomniał o tym, że w jednym z artykułów są relacje osób chorych na adrenoleukodystrofię, to nie odniósł się do ich relacji.

Autorka/Autor:asty, akw/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24