Trybunał Konstytucyjny nie zajmie się skargą konstytucyjną ludowców, na wyrok sądu nakazujący oddać im pieniądze za źle rozliczoną kampanię z 2001 roku. To oznacza, że PSL będzie musiało zwrócić skarbowi państwa ponad 18 mln złotych. Ludowcy twierdzą, że złożyli już zażalenie na decyzję Trybunału. Trybunał jednak dokumentu jeszcze nie dostał.
17 listopada br. Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że nie będzie zajmował się sprawą długów PSL-u. Ludowcy mają teraz 7 dni roboczych na złożenie odwołania od dnia doręczenia.
Do tej pory pismo PSL-u nie wpłynęło jednak do Trybunału. Jak powiedział przewodniczący klubu parlamentarnego PSL Stanisław Żelichowski, ludowcy już je wysłali. Po otrzymaniu zażalenia Trybunał może dowolnie ustalić termin jego rozpatrzenia.
"Nie wróżę ludowcom powodzenia"
- PSL oczywiście może złożyć zażalenie od tej decyzji, ale moim zdaniem to nic im nie da. Trybunał raczej nie zmieni raz podjętej decyzji. Ludowcy mogą się jeszcze odwołać do Strasburga, ale nie zdejmie to z nich obowiązku uregulowania należności – mówi w rozmowie z Sekcją Dokumentacji i Analiz TVN24 konstytucjonalista prof. Marek Chmaj.
Podobnego zdania jest prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista – Nie wróżę ludowcom powodzenia z odwołaniem. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego raczej nie zmieniają raz podjętej decyzji. – podkreśla.
Sprawa się ciągnie, a dług rośnie
Chodzi o sprawę z 2001 roku. Państwowa Komisja Wyborczej uznała, że PSL niezgodnie z prawem finansował ówczesną parlamentarną kampanię wyborczą. PSL nie utworzył odrębnych rachunków Funduszu Wyborczego partii i Komitetu Wyborczego, wszystkie środki gromadzono na jednym, partyjnym, rachunku bankowym. Sprawa dotyczy kwoty ponad 9 mln złotych. Prawo przewiduje, że pozyskane niezgodnie z przepisami ustawy pieniądze przepadają na rzecz Skarbu Państwa.
PSL wniosło do Sądu Najwyższego skargę na postanowienie PKW, lecz Sąd Najwyższy ją oddalił. Sprawa toczyła się w latach 2002-2008 przed Sądem Okręgowym w Warszawie, a następnie przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie, który postanowieniem z dnia 11 sierpnia 2009 r. orzekł przepadek kwoty ponad 9 mln złotych z odsetkami liczonymi od 2002 r. Należna Skarbowi Państwa kwota urosła w tym czasie do ponad 18 mln zł.
PSL zbankrutuje?
Po niekorzystnych dla siebie decyzjach sądu PSL wniosło do Trybunału Konstytucyjnego skargę o zbadanie zgodności z Konstytucją niektórych przepisów ustawy ordynacji wyborczej do Sejmu RP i do Senatu RP oraz ustawy o partiach politycznych. W związku z tą skargą Trybunał wydał 6 stycznia 2010 roku postanowienie, którym zostało wstrzymane wykonanie wyroku sądu apelacyjnego. Ostatnia listopadowa decyzja TK oznacza, że wyrok sądu apelacyjnego ma być wykonany.
Nie wiadomo, jak ściągnięcie tych ok. 18 mln zł wpłynęłoby na stan majątkowy PSL i jego możliwości działalności i udziału w wyborach. Partia ma środki nie tylko z bieżącej subwencji – w 2010 roku było to ponad 15 mln rocznie - ale także wcześniej zgromadzone, ma też znaczny majątek, m.in. nieruchomości.
Wysokość subwencji dla PSL w poszczególnych latach: 2002 - 1 273 688 zł 2003 – 0 zł 2004 – 0 zł 2005 – 0 zł 2006 – 8 396 348,00 zł 2007 - 8 396 348,00 zł 2008 - 14 201 375,95 zł 2009 - 15 119 448,77 zł 2010 - 15 119 448,77 zł PSL
Źródło: Sekcja Dokumentacji i Analiz TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24