- Liczono na to, że Polska zapomni. Nie zapomniała. Kiedy patrzę na te tłumy, po raz kolejny przekonuje się, że nie zapomniała. Dzięki determinacji i odwadze wielu ludzi - mówił Jarosław Kaczyński do tłumu, który przeszedł pod Pałac Prezydencki w Marszu Pamięci. Prezes PiS szczególne podziękowania złożył Antoniemu Macierewiczowi i jego zespołowi. - Bez niego nie byłoby tego wszystkiego, co buduje naszą wiedzę - powiedział.
Sprzed warszawskiej archikatedry św. Jana do Pałacu Prezydenckiego wyruszył w czwartek wieczorem "Marsz pamięci". Wcześniej w archikatedrze odprawiona została msza w intencji ojczyzny i ofiar katastrofy.
"Zabroniono nawet myśleć o zamachu"
Homilię wygłosił administrator apostolski diecezji drohiczyńskiej bp Antoni Dydycz. - Ogłoszono embargo na poszukiwanie przyczyn katastrofy, zabroniono nawet myśleć o zamachu. Może go i nie było, ale dlaczego nie szukać każdej przyczyny? - pytał, uznając, że w innym kraju wzięto by pod uwagę wszystkie możliwości. Wezwał zarazem do pamięci i modlitwy za wszystkie ofiary katastrofy.
Wierni, którzy zgromadzili się na mszy, wypełnili nie tylko katedrę, ale też ul. Świętojańską oraz cały Pl. Zamkowy, gdzie ustawiono telebim, na którym transmitowano nabożeństwo.
"Jarosław, Jarosław"
Tuż po mszy zgromadzeni na Placu Zamkowym skandowali: "Jarosław, Jarosław". Wielu uczestników marszu miało polskie flagi. Nieśli zapalone znicze. Na transparentach hasła: "Bóg, Honor, Ojczyzna, Lech, Jarosław" oraz "To był zamach".
Przed Pałacem Prezydenckim do zgromadzonych przemówił szef PiS Jarosław Kaczyński.
Swoje przemówienie zaczął od podziękowań. Dziękował ludziom, którzy nie pozwolili zapomnieć o tragedii sprzed czterech lat. Tym, którzy "mają świadomość, że sprawa smoleńska trwa, że nie jest to kwestia jednej, choćby najbardziej tragicznej, katastrofy".
Podziękowania dla Macierewicza
Kaczyński podziękował również Antoniemu Macierewiczowi oraz członkom parlamentarnego zespołu badającego katastrofę smoleńską.
- Dziękuję za determinację i odwagę. Przenikliwość i umiejętność zorganizowania wielkiego zespołu i sięgnięcia zagranicę. Nie byłoby tego wszystkiego, co dzisiaj buduje naszą wiedzę, bez niego i bez jego współpracowników- powiedział.
Tłum razem z nim skandował "Antoni!".
Prezes PiS zaznaczył, że Polacy pamiętają o tragedii sprzed lat, również dzięki radiu "Maryja" i telewizji" Trwam". Zaznaczył znaczenie obrońców krzyża. " Tym, którzy tutaj stoją. To wymaga niezwykłej odwagi - powiedział.
"Walczymy o naszą przyszłość"
Według polityka sprawa o którą walczą ludzie, którym podziękował dotyczy polskiej niepodległości. - Żadne państwo nie może pozwolić się traktować tak, jak Polska w tej sprawie. To jest sprawa naszej godności i pozycji na międzynarodowej arenie. To jest sprawa przyszłości obecnych pokoleń, dzieci i tych, którzy dopiero przyjdą na świat. Walczymy o naszą przyszłość. W gruncie rzeczy, mówiąc o tym, co stało się cztery lata temu, mówimy o naszej przyszłości - powiedział Kaczyński.
Według prezesa PiS tą przyszłością jest wolna Polska. - Mówię z wielkim bólem, że dzisiaj po 25 latach po przełomowych wyborach, Polaka nie jest wolna - powiedział polityk. Zaapelował do zebranych: - Musimy liczyć na siebie. Polacy muszą liczyć na Polaków.
Autor: jl//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24