Lex TVN znajduje się na biurku prezydenta od godziny 9.45 w poniedziałek. Informację przekazał prezydencki minister Paweł Szrot. Apel do prezydenta w obronie TVN wciąż podpisują obywatele, jest też publikowany przez liczne media.
Sejmowa większość przyjęła w piątek lex TVN, czyli nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, odrzucając tym samym weto Senatu. Decyzja należy teraz do prezydenta. Przepisy te, autorstwa posłów PiS, wymierzone są w niezależność stacji TVN. W niedzielę po południu w wielu polskich miastach odbyły się manifestacje w obronie TVN i wolności mediów.
Ustawa u prezydenta
Jak przekazał prezydencki minister Paweł Szrot, ustawa lex TVN trafiła do prezydenta w poniedziałek o godzinie 9.45. Wcześniej informował o tym wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki. Był pytany o lex TVN i o to, czy prezydent Andrzej Duda kontaktował się z Prawem i Sprawiedliwością w sprawie decyzji wobec tej ustawy. - Wymiana informacji z panem prezydentem miała miejsce w czasie, gdy procedowaliśmy to parę miesięcy temu. Więc myślę, że pan prezydent jest przygotowany, że ta ustawa trafi do niego. Właśnie trafiła - odparł.
Dodał, że trudno przewidzieć decyzję Andrzeja Dudy w tej sprawie. - Nie chcę przewidywać. To pytanie do pana prezydenta. Z szacunkiem oczywiście czekamy na jego decyzję - powiedział wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS.
Prezydent ma 21 dni, czyli ma czas do 9 stycznia, na decyzję w sprawie ustawy od czasu, kiedy pojawiła się na jego biurku. Może ją zawetować, podpisać lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
Apel w obronie TVN
Wciąż pojawiają się podpisy pod apelem w obronie TVN - w chwili publikacji tego tekstu znajduje się pod nim ponad 2,4 miliona podpisów. Publikują go też media, również lokalne, takie jak bolesławski Bolec.Info, info.elbląg.pl czy e-lubon.pl.
Przyjęcie w Sejmie lex TVN wywołało też falę protestów w dużych miastach i małych miejscowościach w całym kraju.
Źródło: TVN24