Naczelna Rada Adwokacka wydała w niedzielę oświadczenie po przegłosowaniu przez Sejm "lex Tusk", ustawy powołującej Państwową Komisję do spraw badania wpływów rosyjskich. NRA zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy.
Większość sejmowa przyjęła w piątek "lex Tusk", czyli proponowaną przez PiS ustawę w sprawie powołania Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich. "Za" opowiedziało się 226 posłów PiS (przy wstrzymaniu się od głosu Anny Marii Siarkowskiej), a także troje posłów Kukiz'15, trzech posłów koła Polskie Sprawy oraz dwóch posłów niezrzeszonych.
Przeciwko głosowało 124 posłów Koalicji Obywatelskiej, 43 posłów Lewicy, 24 posłów Koalicji Polskiej, siedmiu posłów Konfederacji, sześciu posłów Polski 2050, czterech posłów Porozumienia, trzech posłów Lewicy Demokratycznej trzech posłów Wolnościowców oraz trzech posłów niezrzeszonych.
Państwowa Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022, zwana "lex Tusk" miałaby funkcjonować na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji warszawskiej. Decyzje, które mogłaby podejmować, to między innymi wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.
Opozycja twierdzi, że to wymierzona właśnie w nią, niekonstytucyjna regulacja. Między innymi Janusz Kowalski z Suwerennej Polski przyznał, że ma nadzieję, że "efektem pracy komisji będzie postawienie Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu". Później poseł twierdził między innymi, że jego "celem życiowym" jest "wsadzenie do więzienia" Tuska i Waldemara Pawlaka.
Oświadczenie NRA w sprawie "lex Tusk"
Oświadczenie w sprawie przegłosowanej w Sejmie ustawy wydała Naczelna Rada Adwokacka.
NRA zaapelowała do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy. "Naczelna Rada Adwokacka, mając na uwadze treść art. 126 ust. 2 Konstytucji RP, zwraca się do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Andrzeja Dudy o skorzystanie z prawa weta przewidzianego w art. 122 ust. 5 Konstytucji RP do ustawy z 14 kwietnia 2023 r. o powołaniu Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022" - napisano.
"Uchwalona ustawa jest jaskrawym i oczywistym przykładem legislacyjnego bezprawia. Narusza konstytucyjne standardy i zasady stanowiące fundament ustrojowy Rzeczypospolitej Polskiej oraz gwarancje praw i wolności obywatelskich. Nie powinna zaistnieć w demokratycznym państwie prawnym" - dodano.
"Treść ustawy prowadzi do wniosku, że komisja ma decydować o odpowiedzialności karnej (represyjnej) obywatela i stosować środki karne (represyjne) - a zatem ma wykonywać funkcje stanowiące istotę wymiaru sprawiedliwości. Tak określone uprawnienia komisji stanowią wyłączną domenę władzy sądowniczej. Powierzając wykonywanie wymiaru sprawiedliwości komisji, ustawa narusza zasadę trójpodziału władzy (art. 10 Konstytucji RP) oraz art. 175 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którym władzę sądowniczą w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują sądy i trybunały" - wskazuje NRA.
"Z tego samego powodu ustawa narusza również prawo obywatela do rozpatrzenia jego sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP), a także art. 42 ust. 3 Konstytucji RP gwarantujący zasadę domniemania niewinności. Przypomnieć należy, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu" - zwrócono uwagę.
Ustawa nie przewiduje procedury odwołania od decyzji komisji. "Nie przewidując możliwości odwołania od decyzji komisji, ustawa narusza również art. 78 Konstytucji RP, który gwarantuje prawo do zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji" - dodano.
NRA: ustawa narusza prawo do obrony
NRA opisała kolejne artykuły konstytucji, które jej zdaniem narusza ustawa. "Ustawa, dopuszczając możliwość stosowania represji za zachowania z lat 2007-2022 narusza również gwarantowaną w art. 42 ust. 1 Konstytucji RP zasadę nullum crimen sine lege, zgodnie z którą odpowiedzialności karnej może bowiem podlegać tylko ten obywatel, który dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia" - napisano.
"Uchwalony przez Sejm RP akt normatywny narusza także fundamentalne dla obywatela prawo do obrony, gwarantowane w art. 42 ust. 2 Konstytucji RP. Mimo rozstrzygania przez 2 komisję o odpowiedzialności karnej i stosowania środków karnych, w ustawie nie przewidziano udziału obrońcy, czyli realizacji prawa do obrony" - wskazano.
"Nadto ustawa narusza fundamentalną dla realizacji prawa do obrony gwarancję w postaci tajemnicy obrończej. Ustawa nie przewiduje bezwzględnego zakazu dowodowego, jakim jest zakaz przesłuchiwania jako świadka obrońcy co do faktów, o których dowiedział się, udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę. Obowiązywanie tego zakazu nie budzi żadnych wątpliwości w demokratycznym państwie prawnym. Tajemnica obrończa jest zrównana z tajemnicą spowiedzi" - dodano.
NRA wskazała także na zagrożenia wynikające z nieostrego sformułowania zawartego w ustawie. "Również sposób, w jaki ustawa dopuszcza możliwość przesłuchania w charakterze świadka osób zobowiązanych do zachowania tajemnicy adwokackiej, notarialnej, radcy prawnego, lekarskiej lub dziennikarskiej narusza prawo do obrony oraz zasadę proporcjonalności, pozwalając na ingerencję w sferę chronioną tymi tajemnicami o wiele szerzej, niż ma to miejsce w postępowaniu karnym. Przedstawiciele wskazanych wyżej zawodów będą mogli być przesłuchani przed komisją co do faktów objętych ich tajemnicą zawodową, gdy zostanie to uznane za niezbędne do ochrony ważnych interesów Rzeczypospolitej Polskiej lub ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego. Zwolnienie z tajemnicy będzie mogło przy tym nastąpić nie tylko wtedy, gdy dana okoliczność nie może być ustalona na podstawie innego dowodu (rozwiązanie z kodeksu postępowania karnego), ale również wtedy, gdy ustalenie danej okoliczności na podstawie innego dowodu byłoby nadmiernie utrudnione. Takie nieostre sformułowanie umożliwiające komisji ingerencję w obszar tajemnicy zawodowej stanowi naruszenie istoty tajemnicy adwokata, notariusza, radcy prawnego, lekarza i dziennikarza" - napisano.
"W tych okolicznościach Naczelna Rada Adwokacka apeluje do Pana Prezydenta o skorzystanie z prerogatywy przewidzianej w przepisie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP. Taka decyzja będzie dowodem na to, że Prezydent RP stoi na straży Konstytucji RP, w tym na straży praw i wolności obywatelskich oraz dba, przy wykorzystaniu dostępnych instrumentów prawnych, o właściwy poziom legislacji wymagany w demokratycznym państwie prawnym" - czytamy w oświadczeniu NRA.
Źródło: tvn24.pl