Lex anty-TVN. Debata "Kneblowanie demokracji" w Senacie

Źródło:
TVN24, PAP
'To, do czego ma doprowadzić ta ustawa, to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokrację"
'To, do czego ma doprowadzić ta ustawa, to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokrację"TVN24
wideo 2/22
'To, do czego ma doprowadzić ta ustawa, to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokrację"TVN24

We wtorek w Senacie zorganizowano debatę "Kneblowanie demokracji" na temat lex anty-TVN. Głos zabrali zarówno politycy, jak i eksperci. - Ta ustawa w takim kształcie w ogóle nie powinna się znaleźć w Sejmie - mówiła posłanka KO Iwona Śledzińska-Katarasińska.

Klub Koalicji Obywatelskiej zorganizował w Senacie debatę "Kneblowanie demokracji", podczas której odbyło się wysłuchanie ekspertów i parlamentarzystów na temat poselskiego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji.

OGLĄDAJ TRANSMISJĘ DEBATY W TVN24 GO

Oprócz posłów i senatorów KO, Lewicy, Polski 2050 w debacie uczestniczyli eksperci z organizacji społecznych i dziennikarskich, m.in. z fundacji Akcja Demokracja, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Towarzystwa Dziennikarskiego oraz medioznawcy z Uniwersytetu Warszawskiego.

Śmiszek (Lewica): PiS szuka większości do przegłosowania lex anty-TVN
Śmiszek (Lewica): PiS szuka większości do przegłosowania lex anty-TVNTVN24

Śledzińska-Katarasińska: ta ustawa nie powinna być procedowana

- Niezależnie od tego, czy jutro będzie drugie czytanie (projektu nowelizacji ustawy medialnej w Sejmie - red.), czy ono będzie później, czy ono nawet w ogóle się nie odbędzie to prawie całe zło już się wydarzyło. Ta ustawa w takim kształcie w ogóle nie powinna się znaleźć w Sejmie - mówiła posłanka KO Iwona Śledzińska-Katarasińska na początku debaty.

Oceniła, że projekt ten "wprowadza zamieszanie, chaos i konflikt".

- Ta ustawa nie powinna być procedowana, a mimo to pani marszałek uznała, że można pracować nad ustawą, która łamie co najmniej trzy artykuły konstytucji, która łamie prawo, która jakby podważa zaufanie obywateli do państwa i prawa, która neguje prawa słusznie nabyte. Jest to ustawa, która jest napisana właściwie dla jednego, jedynego podmiotu. Każdy konstytucjonalista powie, że jest to nie do przyjęcia - mówiła.

Wskazując co się może stać, gdyby tego typu ustawa została przyjęta, powiedziała: "musimy spojrzeć na ten problem z takiej perspektywy dopinania systemu kneblowania demokracji".

Wyjaśniła, że spotkanie we wtorek powinno mieć formę wysłuchania publicznego, ale wniosek o to został odrzucony. - Stąd ta koncepcja debaty ekspertów - wyjaśniła.

- Bez wolnych mediów nie ma wolnych wyborów, a bez wolnych wyborów nie ma demokracji. My już mamy przedsmak tego, jak się zachowują media rządowe w kampaniach wyborczych. Jeżeli się odbierze widzom, słuchaczom media niezależne, to oni będą skazani na jeden jedyny strumień świadomości prezesa Kaczyńskiego - stwierdziła posłanka.

Oceniła, że "naprawdę należy zrobić wszystko, by ta ustawa wylądowała tam, gdzie jest jej miejsce, czyli w koszu". - Tu nawet nie ma co specjalnie poprawiać. Bo co mam poprawiać? Coś, co łamie trzy artykuły Konstytucji. Coś, co łamie prawa obywatela do informacji. Coś, co łamie wolność słowa. Coś, co łamie wolność prowadzenia działalności gospodarczej. To ja mam to poprawiać? - pytała.

- Idea fix jest taka, aby pozbyć się niezależnego nadawcy z polskiego krajobrazu medialnego. Dziwię się, że pisali to uzasadnienie i te artykuły, bo mogli w obecnie obowiązującej ustawie dodać jeden artykuł - "niniejsze zasady nie dotyczą telewizji TVN" i byłoby dokładnie to samo - dodała.

Zdaniem posłanki KO, rządzący "boją się, że prawda, rzetelna i prawdziwa informacja, zmiecie ich z życia politycznego".

"Należy zrobić wszystko, by ta ustawa wylądowała tam, gdzie jest jej miejsce, czyli w koszu"
"Należy zrobić wszystko, by ta ustawa wylądowała tam, gdzie jest jej miejsce, czyli w koszu"TVN24

Siemiątkowski: sprawa bulwersująca i prawnie niedorzeczna

Profesor Tomasz Siemiątkowski ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie w zaprezentowanym w czasie debaty nagraniu przypomniał, że członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji "w sposób nielegalny, i to uporczywie nielegalny od 17 miesięcy jako organ konstytucyjny nie wydają decyzji administracyjnej dla TVN24". Ocenił, że jest to sprawa "bulwersująca i prawnie niedorzeczna". Wyjaśnił, że zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji nie istnieje "żadna okoliczność, która Krajową Radę upoważniałaby do wydania decyzji odmownej, czyli do odmowy udzielenia koncesji na kolejny okres TVN24". 

Stwierdził, że w okresie tych 17 miesięcy członkowie KRRiT "dopuścili się przestępstwa niedopełnienia obowiązków z artykułu 231 Kodeksu karnego" i "zupełnie równolegle drastycznie naruszyli ustawę o radiofonii i telewizji". - Również naruszyli wszystkie możliwe terminy z Kodeksu postępowania administracyjnego, czyli członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dzisiaj moim zdaniem powinni podlegać odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, tak zwanej odpowiedzialności konstytucyjnej - powiedział.

Art. 231 § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.

Zaznaczył, że "TVN funkcjonuje od 20 lat w tych samych warunkach prawnych", a wejście Discovery jako akcjonariusza nie było kontestowane, więc "udzielono milczącej zgody".

Towarzystwo Dziennikarskie z materiałem z "Wiadomości" TVP

W materiale przygotowanym przez Towarzystwo Dziennikarskie pokazano fragmenty programu "Wiadomości" TVP z ostatniego półrocza oraz wydarzenia, których w nich nie pokazano. - Nie ma najmniejszej wątpliwości, że to, do czego ma doprowadzić ta ustawa, i do czego od czterech-pięciu lat prowadzą "Wiadomości" to jest monopol informacyjny, który przed wyborami po prostu zabija demokrację, zabija wolne wybory - dodał po zaprezentowaniu materiału Andrzej Krajewski z Towarzystwa Dziennikarskiego.

Prezes Towarzystwa Dziennikarskiego Seweryn Blumsztajn, który również zabrał głos, powiedział, że chcieli "pokazać te 'Wiadomości', żeby państwo sobie uświadomili, co nas czeka, to znaczy, jaki świat byłby bez TVN". - Nie trzeba już dziś pamiętać PRL-owskiej telewizji, żeby to wiedzieć. Wystarczy obejrzeć "Wiadomości", czy TVP Info - stwierdził. - Taka jest reguła, że media, które są zablokowane, zakneblowane, podporządkowane politycznym dyrektywom stają się mediami też profesjonalnie bardzo złymi - dodał.

- Niezależni dziennikarze to jest sól wolnych mediów, bez nich nie ma wolnych mediów. My się strasznie boimy o to, jak daleko się to posunie, ile się PiS-owi zdarzy zrobić, a przecież bez niezależnych dziennikarzy nie będzie wolnych mediów, bez wolnych mediów nie będzie demokracji, bo wolne media są jej tlenem, a PiS, jak wiadomo, ma poważne kłopoty z kupowaniem respiratorów - podsumował.

"Demokracja bez wolności prasy jest karykaturą demokracji"

Profesor Tadeusz Kononiuk z Uniwersytetu Warszawskiego swoje wystąpienie na debacie zatytułował "Jakość informacji równa się jakości demokracji". Profesor rozpoczął od przytoczenia pierwszej poprawki do konstytucji Stanów Zjednoczonych, którą określ jako "Biblię dziennikarstwa".

Żadna ustawa Kongresu nie może wprowadzić religii ani zabronić swobodnego praktykowania jej, ograniczać wolności słowa lub prasy ani prawa ludu do spokojnych zgromadzeń lub do składania naczelnym władzom petycji o naprawienie krzywd.

- Ta Biblia dziennikarska zagwarantowała prasie wolność. Ta wolność zagwarantowana w pierwszej poprawce, to był rodzaj kontraktu, jaki społeczeństwo zawarło z mediami. W tym kontrakcie media otrzymały wolność, ale jak powiedział jeden z twórców tej poprawki, ta wolność miała być w interesie społecznym – powiedział Kononiuk, dodając, że według Johna Adamsa, "interes publiczny to informowanie obywateli, edukowanie oraz kontrola i jawność życia publicznego". - Na tym filarze została zbudowana amerykańska demokracja – wyjaśnił.

Profesor wskazał, że "wolność mediów oparta jest na pluralizmie i różnorodności". - Zastąpienie pluralizmu mediów przez autokrację informacyjną, czyli dominujący schemat narracyjny, który zagospodarowuje przestań informacyjną państwa, jest rażącym pogwałceniem zasad wolności i demokracji – zauważył.

- Demokracja bez wolności prasy jest karykaturą demokracji. Jakość informacji wpływa bezpośrednio na jakość demokracji – ocenił profesor. Według niego "nie ma wątpliwości, że jakość informacji bezpośrednio przekłada się na kształtowanie się społeczeństwa obywatelskiego, świadomego swojego udziału w wyborach".

"Jeżeli przegramy sprawę lex-TVN, to za chwile nastąpią następne kroki"

W opinii profesora Tadeusza Kowalskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, "jest pewna sekwencja zdarzeń dziejących się od roku 2015". - To jest bardzo konsekwentne działanie w pewnym kierunku, czyli przejęcie i przekształcenie w partyjne mediów publicznych, dokonane praktycznie na zasadzie niemal zamachu stanu – powiedział.

- Faktyczne ubezwłasnowolnienie organu regulacyjnego jak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, związane z nominacjami czysto partyjnymi osób, które pozbawione są najwyraźniej poczucia niezależności gwarantowanego przez konstytucję. Powołanie groteskowego organu jakim jest Rada Mediów Narodowych, który jest ustawką kadrową dla dokonywania zmian w mediach. Wysokie finansowanie mediów sprzyjających rządowi przez spółki Skarbu Państwa, uwieńczone zakupem mediów lokalnych i regionalnych przez Orlen (przejęcie grupy Polska Press przez koncern naftowy PKN Orlen – red) – wyliczał.

Według profesora Kowalskiego wszystko to doprowadziło do tego, że "od dłuższego czasu ugrupowanie rządzące uderza w szklaną ścianę". - Ogromne wydatki, miliardy złotych, które poszły na media, (…) rozmaite mechanizmy polityczne, które uruchomiono, nie przynoszą efektu lawinowego wzrostu poparcia dla partii rządzącej – powiedział. - I oto PiS ogłasza Polski Ład – to nie przynosi efektu. W związku z czym następuje radykalizacja: musimy zniszczyć to, co ma cechy niezależności, cechy odrębności, cechy rzeczywistego pluralizmu – tłumaczył profesor.

- Trzeba sobie zdawać sprawę, że jeżeli przegramy sprawę lex-TVN, to za chwile nastąpią następne kroki, które będą prowadziły do ograniczania niezależności innych mediów. Ta droga się nigdy się nie kończy. (…) Jesteśmy w obliczu ogromnego zagrożenia demokracji – powiedział.

Zdaniem Kowalskiego, "to idzie w kierunku pluralizmu organizowanego, w którym wielki wpływ na kształt rynku medialnego wywiera państwo, które w jakimś stopniu koncesjonuje wpływem bezpośrednim przez prawo i pośrednim przez mechanizmy ekonomiczne". - Będziemy mieli propagandę w wersji "hard", czyli prymitywnej, topornej propagandy mediów publicznych. Będziemy mieli propagandę w wersji "light". No i będziemy mieli koncesjonowaną opozycję, która będzie mogła w niszowych mediach od czasu do czasu się wypowiedzieć – mówił.

"Kneblowanie demokracji odbywa się na wielu frontach"

- Helsińska Fundacja Praw Człowieka wydała swoją opinię na temat tak zwanej ustawy lex-TVN. Naszym zdaniem ta ustawa stanowi zagrożenie dla wolności słowa, jest sprzeczna z zasadą demokratycznego państwa prawnego i stanowi zagrożenie dla unijnej swobody przepływu kapitału – mówiła Małgorzata Szuleka, sekretarz zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Szuleka skupiła się jednak na procesach, do których "doszło w ciągu ostatnich sześciu lat i w jaki sposób przekłada się to na analizę wolności słowa i swobody dziennikarskiej w Polsce". – W badaniach nad wolnością słowa w krajach dążących do autorytaryzmu, na przykład na Węgrzech, wyróżnia się pięć czynników, według których ocenia się poziom ochrony swobody wypowiedzi i wolności pracy dziennikarzy – mówiła.

Jako na pierwszą kwestię, zwróciła uwagę na osłabienie organów regulujących rynek medialny. - W tym zakresie zwracam uwagę na osłabienie pięć lat temu kompetencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji względem Rady Mediów Narodowych – powiedziała.

- Drugą kwestią, którą w tych badaniach się wyróżnia, to kategoria swobody pracy dziennikarzy i bezpieczeństwa prawno-instytucjonalnego (…) Pamiętajmy o masowych zwolnieniach dziennikarzy. Część z tych spraw zakończyła się w sądach wygranymi dziennikarzy – wskazała. Trzecią kategorią są "ataki na dziennikarzy". – Nie mówimy tutaj tylko o atakach fizycznych, które również obserwowaliśmy w ciągu ostatnich sześciu lat (…), ale również o lawinowo rosnącej liczbie postepowań przeciwko niezależnym mediom i dziennikarzom – tłumaczyła.

- Czwarta kategoria to zmiany w finansowaniu. To są miękkie praktyki, które obserwujemy na polskim rynku medialnym – powiedziała, wskazując na finansowanie przez reklamy spółek Skarbu Państwa. Ostatnią kategorią, o której mówiła Szuleka, jest przejmowanie własnościowe mediów. Według niej Polska zatrzymała się na czwartym poziomie, natomiast "niewiele nam już brakuje, żeby tę skalę wyczerpać".

- Kneblowanie demokracji rzeczywiście odbywa się na wielu frontach. To co się dzieje w mediach, sposób w jaki tę przestrzeń reguluje się zmianami w prawie, ale również działaniami instytucji państwa, idzie ręka w rękę z trwającym kryzysem praworządności i te dwa procesy tylko się wzajemnie wzmacniają i obydwa prowadzą do erozji demokracji – wskazała.  

Lex anty-TVN i kwestia koncesji dla TVN24

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła 7 lipca do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - napisano w uzasadnieniu. W zgodnej opinii komentatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. TVN24 wciąż czeka na przedłużenie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji koncesji, która wygasa 26 września. Wniosek o jej przedłużenie został złożony w lutym 2020 roku. KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN.

CZYTAJ TAKŻE: Koncesja dla TVN24 a ustawa anty-TVN. Prezes Discovery Networks International komentuje >>>

Zarząd stacji w oświadczeniu napisał, że w 2015 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN. Od 2016 roku - w takich samych warunkach właścicielskich - KRRiT wydała już koncesje dla kanałów TVN24 BiS, TTV i TVN International West. W sprawie koncesji dla TVN24 odbyły się 22 lipca dwa głosowania w KRRiT. Nie doszło jednak do żadnych rozstrzygnięć.

Sejmowa komisja kultury i środków przekazu przyjęła natomiast 27 lipca projekt noweli ustawy medialnej z poprawkami i przesłała go do dalszych prac.

Właścicielem TVN jest Discovery poprzez spółkę zależną Polish Television Holding BV w Holandii, a więc należącą do Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Oświadczenie zarządu Spółki TVN S.A. >>> Oświadczenie TVN w związku z projektem ustawy medialnej >>> Oświadczenie Discovery, Inc. W związku z projektem ustawy medialnej >>>

Autorka/Autor:mart/kg

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Jestem za tym, żeby budować jak najsilniejsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma swoje dobre papiery i wydatki na zbrojenie, ale też zakupy w Stanach Zjednoczonych - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że "z optymizmem" patrzy na współpracę z administracją Donalda Trumpa.

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Źródło:
TVN24

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Europa nie może pozwolić sobie na to, by być na drugim miejscu za swoimi sojusznikami - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Dodał, że Europa musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider, bo Rosja gotowa jest iść dalej. Odniósł się również do nowego rosyjskiego sojuszu z Iranem. - Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim - ocenił.

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zwrócił uwagę na obecny w przemówieniu Donalda Trumpa wątek deportacji i na związaną z tym sytuację Polaków w USA. Powiedział, że chce, by polskie konsulaty i placówki w USA zostały przygotowane "do ewentualnych konsekwencji tych decyzji". Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał później, że "w USA ustanawiamy dodatkowe dyżury konsularne". "Rodaków mieszkających za granicą, którym skończyła się ważność paszportu, zapraszamy do uzyskiwania nowych dokumentów" - dodał.

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Premierzy Węgier i Słowacji ocenili, że wraz z początkiem prezydentury Donalda Trumpa, to oni reprezentują główny nurt polityczny. - To my jesteśmy mainstreamem - powiedział Viktor Orban. Robert Fico zapowiedział z kolei, że podobnie jak Donald Trump, chce wpisać do konstytucji deklarację, że istnieją tylko dwie płcie.

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Źródło:
PAP

Sprawą ewentualnego przekazania posła PiS Marcina Romanowskiego do Polski zajął się Sąd Metropolitalny dla Budapesztu. Uznał on, że procedura przekazania Romanowskiego "może zostać wszczęta dopiero po odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu poszukiwanej osoby przed sądem przez właściwe organy".

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Zakończył się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku, do którego doszło w maju 2023 roku w miejscowości Boksycka (województwo świętokrzyskie). Zginęło wtedy pięć osób, wracały z wesela.

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Źródło:
PAP

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapadł wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa na warszawskiej Białołęce. Jarosław K. za zabicie swojej 50-letniej siostry i jej 22-letniego syna usłyszał karę dożywocia. W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślał, że w jego ponad 30-letniej karierze nie spotkał się jeszcze z tak brutalną zbrodnią. Nieuzasadnioną, niezawinioną. Wyrok jest nieprawomocny.

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters

Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czego nie usłyszeliśmy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Szklarski. Amamerykanista i politolog komentował w programie wydarzenia wokół inauguracji Donalda Trumpa. Jak zauważył, "nie usłyszeliśmy ostrych deklaracji antychińskich" z ust Trumpa.

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

Źródło:
TVN24

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Ministra wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, dotyczą także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czasie posiedzenia komisji sprawiedliwości doszło do sporu o poprawkę PSL do ustawy incydentalnej, która zakłada, że w kwestii ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku orzekać będzie 15 najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym sędziów z izb: Karnej, Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Gdy posłanka KO Barbara Dolniak broniła argumentacji wnioskodawcy, posłowie PiS zareagowali śmiechem i niewybrednym komentarzem o "głupocie" posłanki.

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Źródło:
PAP, TVN24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Źródło:
Konkret24

Obecne w pyle drogowym wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Są one substancjami rakotwórczymi. Im większe natężenie ruchu, szczególnie w centrum miasta, tym ich stężenie jest wyższe - wynika z przeprowadzonych w Warszawie badań dr Sylwii Dytłow z Polskiej Akademii Nauk.

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

Źródło:
PAP

Zima zaatakowała na południowym wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Śnieg obficie sypie tam, gdzie nawet słabe opady są rzadkością. Trudne warunki pogodowe szczególnie mocno dotknęły Houston w Teksasie, gdzie władze odradzają wyjeżdżanie na drogi. W całym kraju odwołano tysiące lotów.

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, NWS, Reuters, eu.jsonline.com

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium