Były szef SLD Leszek Miller chce utworzyć nową formację o nazwie Polska Lewica, która "nie wstydzi się PRL-u". - Chcę powiedzieć ludziom: nie musicie się wstydzić własnych życiorysów. Pracowaliście dla legalnego państwa, a obecni szaleńcy chcą to państwo zdelegalizować - deklaruje.
Pamiętajcie o swojej młodości
- Dziękuję panu Andrzejowi Lepperowi za szansę, której pozbawili mnie moi niedawni przyjaciele - mówił Miller podczas wspólnej konferencji z Andrzejem Lepperem w Łodzi. Tam ogłosił, że wystartuje z pierwszego miejsca z list Samoobrony. Do czasu ostatnich wyborów w Łodzi uzyskiwał rekordowe liczby głosów.
Były szef SLD nie wstąpi do partii Leppera, ale chce utworzyć nową formację o nazwie Polska Lewica. - Powołanie LiD to była decyzja polityczno-towarzyska. Nowa partia rodzi się spontanicznie, z odruchu serca. Chcę zbudować formację, która nie będzie wiecznie przepraszać za PRL, która nie będzie się wstydzić historii. Chcę powiedzieć ludziom: Nie musicie się wstydzić własnych życiorysów. Pracowaliście dla legalnego państwa, a obecni szaleńcy chcą to państwo zdelegalizować. Macie prawo do pamięci, do wspomnień, do wzruszeń i pierwszych pocałunków - mówił Miller.
- My nie będziemy robić pośmiewiska z Polski Ludowej - mówił były szef SLD.
Miller nie przedstawił żadnych założeń programowych PL. Ale jasno określił cel nowej formacji - to walka z PiS-em. - Rządy Kaczyńskich to zagrożenie dla Polski. To czas stracony. Trzeba postawić tamę państwu totalitarnemu. Jeśli Andrzej Lepper i Zygmunt Wrzodak chcą się temu przeciwstawić, to ja również - podkreślił Miller.
Komisja w sprawie Barbary Blidy musi powstać
Bezpośrednie starcie
Leszek Miller o głosy wyborców powalczy z liderem Sojuszu Wojciechem Olejniczakiem. - To moja indywidualna decyzja, proszę łodzian o wsparcie i zrozumienie - powiedział. - Prawdopodobnie wygram z przewodniczącym Olejniczakiem. A wszystko w rękach łodzian. Niech wybiorą między kibicem Pelikana Łowicz, a wieloletnim kibicem Widzewa. Oświadczam, że ja jeszcze nie skończyłem.
Lepper podkreślał, że Miller nie miał wyjścia, bo "Sojusz Lewicy Demokratycznej upadł". Jeśli na czele LiD-u jest liberał Aleksander Kwaśniewski, albo Marek Borowski to co tam zostało z lewicy? - pytał szef Samoobrony. - Teraz to Samoobrona RP jest prawdziwą polską lewicą patriotyczną.
Szef Samoobrony powiedział, że nie ma nić przeciwko temu, jeśli Miller i Wrzodak po wejściu do Sejmu utworzą własne koła parlamentarne.
Sejmowe plany
Miller powiedział, że jednym z powodów jego kandydowania do Sejmu jest chęć znalezienia się w komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy. - Nad grobem Barbary Blidy przyrzekłem sobie, że nie spocznę, aż sprawcy tej tragedii nie poniosą kary. W Sejmie musi powstać komisja śledcza, która doprowadzi do wskazania winnych. Chcę w tej komisji stanąć oko w oko z panem ministrem Ziobro, żeby nie mógł już więcej mataczyć.
Dawni koledzy niechętni
Jeszcze w środę zamiary Leszka Millera mało entuzjastycznie komentowali jego dawni koledzy z SLD. Ryszard Kalisz gorliwie apelował w "Magazynie 24 godziny" do byłego premiera: - Leszku, radzę ci, co do tej Samoobrony, nie rób wielu ludziom takiej przykrości.
Miller w poniedziałek zrezygnował z członkostwa w Sojuszu, po tym jak ostatecznie zabrakło dla niego miejsca na listach wyborczych partii.
Od kilku tygodni walczył, aby otrzymać poparcie władz SLD i kandydować do Sejmu z Łodzi otrzymał rekomendację lokalnych działaczy z Łodzi. Ale liderzy SLD nie chcieli go na liście LiD. Według Millera, zdecydował o tym przede wszystkim prezydent Aleksander Kwaśniewski, a Wojciech Olejniczak był jego "posłańcem".
Pozycja Millera w SLD słabła od kilku lat. Przyczyną jego upadku była przede wszystkim afera Rywina, rozłam w Sojuszu, w wyniku którego powstała SdPl oraz nienajlepszy wynik Sojuszu w ostatnich wyborach. Przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi władze SLD także nie umieściły Millera na liście kandydatów do Sejmu.
Miller był współzałożycielem SLD
Miller urodził się w 1946 roku w Żyrardowie. W 1969 roku wstąpił do PZPR. W grudniu 1988 roku został sekretarzem KC. Od lutego do kwietnia 1989 roku uczestniczył w obradach "okrągłego stołu".Po rozwiązaniu PZPR i powstaniu Socjaldemokracji RP (SdRP) stanął na czele tej partii wraz z Aleksandrem Kwaśniewskim. Później współtworzył Sojusz Lewicy Demokratycznej, który zastąpił SdRP.
Po jesiennych wyborach 2001 roku Miller, jako lider zwycięskiej koalicji SLD-UP otrzymał misję tworzenia rządu. Utworzył gabinet przy współudziale PSL. Negocjował przystąpienie Polski do UE i podpisywał traktat akcesyjny.Pod koniec sprawowania urzędu, gabinet Leszka Millera zanotował najniższy poziom poparcia społecznego ze wszystkich rządów, które sprawowały władzę od 1989 roku. Było to spowodowane głównie ujawnieniem afer korupcyjnych z aferą Rywina na czele.W efekcie krytyki w macierzystej partii, m.in. za zbytni liberalizm oraz "wodzowski" styl rządzenia SLD, w lutym 2004 roku Miller zrezygnował z przewodniczenia SLD.
mac
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP