Mazur "spodziewał się" odwołania. Mitera: mam wątpliwości, czy można odwołać szefa KRS

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Mazur: spodziewałem się odwołania
Mazur: spodziewałem się odwołaniaTVN24
wideo 2/4
Mazur: spodziewałem się odwołaniaTVN24

Spodziewałem się odwołania mnie z funkcji przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa – przyznał w rozmowie z reporterką TVN24 sędzia Leszek Mazur. Dodał, że w spornej sprawie opublikowania protokołów z posiedzeń dzisiaj postąpiłby tak samo. - Inaczej złamałbym prawo – powiedział. Odwołany w czwartek został także rzecznik prasowy, członek prezydium Rady sędzia Maciej Mitera. Wyznał, że ma wątpliwości, czy KRS może odwołać swojego szefa lub członka prezydium. - Widocznie ta Rada wszystko może – dodał.

W czwartek podczas niejawnej części posiedzenia nowej KRS w związku z "utratą zaufania" złożono wnioski o odwołanie przewodniczącego Rady Leszka Mazura i rzecznika prasowego, członka prezydium Macieja Mitery. Mazur i Mitera zostali odwołani w głosowaniach w czwartek po południu. Obradom przewodniczył wiceprzewodniczący KRS, poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Mazur: spodziewałem się odwołania

Sędzia Mazur przyznał w rozmowie z TVN24, że spodziewał się odwołania. Stwierdził, że argument za jego odwołaniem "sprowadza się do enigmatycznej kwestii utraty zaufania" i został przedstawiony na posiedzeniu w "bardzo enigmatyczny" sposób. - Mam wyobrażenie, czego on dotyczy, ponieważ dyskusja była prowadzona już wcześniej. Między innymi we wtorek i w środę – powiedział.

Potwierdził, że udostępnił w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej protokoły z posiedzeń, z których można się było dowiedzieć między innymi, jakie wynagrodzenie otrzymywali członkowie KRS za to, że w innych dniach niż posiedzenia plenarne zwoływali komisje.

- Spór dotyczył tego, czy te protokoły (...) stanowią materię, którą się udostępnia jako informację publiczną, czy stanowią materiał wewnętrzny. Ja bez żadnej wątpliwości stałem na stanowisku, że to są dokumenty urzędowe, ponieważ praca tych komisji ma charakter pracy w organie publicznym. W komisjach zasiadają funkcjonariusze publiczni, jakimi są sędziowie, członkowie Krajowej Rady – dodał.

Mazur: podejmując inną decyzję, złamałbym prawo

Zapewnił, że nie podjąłby dziś innej decyzji w sprawie opublikowania protokołów. - W moim przekonaniu złamałbym prawo. Nie zmienia tej oceny taka opinia prawna przedstawiona przez pana posła Mularczyka, którą pozyskał w Biurze Analiz Sejmowych – dodał.

Opinia ta - powiedział Mazur - "ma charakter teoretyczny i ona nie opiera się na zbadaniu tego, co myśmy przekazali prasie czy zainteresowanym w formie dokumentów". - Ta opinia po prostu czyni pewne założenia, że tam są jakieś notatki przygotowawcze. W tych protokołach nie ma żadnych skreśleń, poprawek, to po prostu są zatwierdzone, poprawione, sprawdzone protokoły podpisane przez przewodniczących – wyjaśnił sędzia.

Poinformował, że nie brał udziału w tych komisjach. - Zwróciłem uwagę na prace tych komisji w aspekcie finansowo-budżetowym, kiedy zaczęły rosnąć wydatki – powiedział. - Nagłe ożywienie w drugiej połowie roku 2020 w powiązaniu z sygnałami, które płynęły z działu finansów, wskazały, że praca tych komisji ma takie uzasadnienie dochodowe – stwierdził.

Wyjaśnił również, że zgodnie z przepisami I Prezes Sądu Najwyższego zwoła kolejne posiedzenie, na którym zostanie wybrany kolejny przewodniczący.

Mitera: biorę wszystko, mówiąc bardzo kolokwialnie, na klatę

Czwartkowe decyzje KRS komentował w rozmowie z reporterką TVN24 także sędzia Maciej Mitera. Pytany, czy zna powód swego odwołania, wyznał, że "trudno jest się mu odnieść". - Wniosek dotyczył zarówno (…) pana przewodniczącego i to jest kluczowa postać i najważniejszy organ Rady – mówił. Zaznaczył, że sam jest "w dalszym szeregu, jako rzecznik prasowy, już były rzecznik prasowy i członek prezydium".

Dopytywany o powody odwołania i czy mogło być to związane z jego udziałem w jednym z programów telewizyjnych, Mitera powtórzył: - Trudno jest mi powiedzieć.

Sędzia Mitera pojawił się w grudniu w programie "Czarno na białym" w TVN24, gdzie odnosił się właśnie do postaci sędziego Drajewicza.

- Nie będę polemizował z tezą, że Ziemia jest płaska – powiedział reporterce Mitera. Jak mówił, "z większością się nie dyskutuje". - Skoro większość członków tak zdecydowała, to należy to uszanować – ocenił.

Reporterka TVN24 zwróciła uwagę, że były już rzecznik KRS występując we wspomnianym programie – według opinii wnioskodawców – krytykował innego członka KRS, sędziego Dariusza Drajewicza. - Nikogo nie krytykowałem. Z tego, co sobie przypominam, na pytania pani kolegi redakcyjnego (…) dużo też milczałem – odparł Mitera.

- Ja w swoim życiu zarówno prywatnym, jak i zawodowym nie żałuję decyzji, które podejmuję. Jestem człowiekiem dojrzałym, odpowiedzialnym. Ja biorę wszystko, mówiąc bardzo kolokwialnie, na klatę – zapewnił.

"Nobody’s perfect podobno"

Mitera zaprzeczył, by czwartkowa decyzja członków Rady go zabolała. Przekazał, że będzie żałować tylko zakończenia współpracy z dziennikarzami. - Byłem zawsze (…) do dyspozycji, nierzadko 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Cenię sobie to, bardzo mnie to wzbogaciło i chciałabym tutaj za pośrednictwem anteny podziękować całemu koleżeństwu dziennikarskiemu za współpracę – przekazał.

- Skoro moi koledzy i koleżanki uznali, że w sposób niewystarczający przedstawiam ich punkt widzenia, czy staram się (go) jakoś wyjaśnić, ja to szanuję. "Nobody’s perfect" podobno – dodał.

Mitera zaprzeczył, by widział w tej sytuacji zabarwienie polityczne. - Powtarzałem i powtarzam, że nie widziałem tutaj żadnego wpływu polityków czy żadnych partii politycznych – zapewnił.

Dodał, że "nie czuję się oskarżony" w związku z decyzją członków Rady. - Uważam, że przez te lata, które miałem przyjemność z państwem współpracować, dołożyłem naprawdę staranności kosztem swojego życia prywatnego. Nie uskarżam się. Widocznie uznano, że pełniłem tę funkcję w sposób, powiedziałbym, niedoskonały, nieperfekcyjny, nie w sposób, który by zadowalał większość tej Rady – powiedział.

Sędzia Mitera: skoro moi koledzy i koleżanki uznali, że w sposób niewystarczający przedstawiam ich punkt widzenia, ja to szanuję
Sędzia Mitera: skoro moi koledzy i koleżanki uznali, że w sposób niewystarczający przedstawiam ich punkt widzenia, ja to szanujęTVN24

Mitera: mam wątpliwości, czy w ogóle można odwołać przewodniczącego

Sprawę Mitera skomentował także w rozmowie z PAP. - Co do odwołania przewodniczącego – ja mam wątpliwości, czy w ogóle można odwołać, bo przepisy na ten temat milczą, a nie domniemywa się kompetencji organu – zwrócił uwagę. Jego zdaniem KRS miała pełne prawo odwołać rzecznika prasowego, ale sędzia ma wątpliwości, czy Rada miała prawo odwołać członka prezydium.

- Widocznie ta Rada wszystko może – powiedział. Sędzia Mitera wyjaśniał, że teraz będzie szeregowym członkiem KRS i będzie uczestniczył w jej "zwykłej pracy".

Cała rozmowa z sędzią Maciejem Miterą o odwołaniu go z funkcji w KRS
Cała rozmowa z sędzią Maciejem Miterą o odwołaniu go z funkcji w KRSTVN24

Opublikowane protokoły

Artykuły, w których powoływano się na protokoły z posiedzeń komisji KRS, publikował m.in. "Dziennik Gazeta Prawna". Jak podawał dziennik, sędzia Jarosław Dudzicz podczas posiedzenia jednej z komisji mówił, że "członkowie KRS są twarzami reformy, ale reformy której nie było". Dudzicz miał narzekać na ograniczony zakres reformy sądownictwa. "Potrzebna jest prawdziwa reforma. (…) Politycy muszą grać z KRS w otwarte karty i ujawnić cel/kierunek reformy. Mówi się o reformie wymiaru sprawiedliwości, której de facto nie ma – to tylko hasło wyborcze" – mówił cytowany przez "DGP" sędzia Dudzicz podczas posiedzenia komisji 15 września.

Gazeta podała też, że podczas innego posiedzenia tej samej komisji członek KRS, poseł Arkadiusz Mularczyk skrytykował działalność Izby Dyscyplinarnej SN. Według dziennika Mularczyk mówił, że "obecnie sędziowie tej izby nie wykonują swoich obowiązków w sposób sprawny i skuteczny". Według posła "to ta izba kreuje nieprawidłowości". "Jak jednak zauważył ID 'nie ma dobrej prasy' i istnieje pewne zagrożenie 'polityczne', jeśli i KRS zaatakuje ID. To go jednak nie powstrzymało przed stwierdzeniem, że irytujący jest fakt, że 'świetnie wynagradzani sędziowie, powołani na swój urząd nie wykonują należących do nich obowiązków'" – podał "DGP".

"DGP" doniósł też, że KRS wyznaczała posiedzenia komisji w dniach, w których nie odbywały się posiedzenia Rady. Jak podano, miało to na celu uzyskiwanie większych diet przez członków Rady.

Autorka/Autor:mart, ads, akr

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Amerykanie głosują we wtorek w wyborach prezydenckich, w których do rywalizacji stanęli Kamala Harris i Donald Trump. Pierwsze wyniki powinny zacząć spływać tuż po zamknięciu lokali wyborczych w Indianie i Kentucky, czyli około północy w Polsce. Te dwa stany to już 19 głosów elektorskich. Godzinę później lokale zamkną się w pierwszym z "wahających się" i kluczowych stanów, czyli Georgii. Od godziny 23 na antenie TVN24 i w TVN24 GO program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Wyniki z Indiany i Kentucky na początek. Stawką 19 głosów elektorskich

Wybory w USA. Wyniki z Indiany i Kentucky na początek. Stawką 19 głosów elektorskich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W "Tak jest" w TVN24 Andrzej Morozowski rozmawiał ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policjanci z miasta Overland w amerykańskim stanie Missouri przeprowadzili nietypową interwencję w salonie piękności. Pomogli wydostać się zamkniętemu w łazience młodemu jeleniowi. Zwierzę wywołało spore zamieszanie.

Jeleń przemknął przez salon piękności

Jeleń przemknął przez salon piękności

Źródło:
UPI

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 amerykanistka, doktor Patrycja Sasnal. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydent USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

Przebywający na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) amerykańscy astronauci zagłosowali w wyborach prezydenckich. Oddali głosy według procedury głosowania korespondencyjnego.

Amerykańscy astronauci zagłosowali

Amerykańscy astronauci zagłosowali

Źródło:
PAP, space.com

Policjanci z siedleckiej drogówki zauważyli mężczyznę, który szedł boso wzdłuż drogi krajowej numer dwa. 46-latek był skrajnie wychłodzony. Temperatura jego ciała spadła do 28 stopni Celsjusza, co zagrażało jego zdrowiu.

Szedł boso wzdłuż drogi, był zdezorientowany i wychłodzony

Szedł boso wzdłuż drogi, był zdezorientowany i wychłodzony

Źródło:
PAP

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju dwie serie leku o nazwie Hydroxyzinum Hasco. Nie spełnia on wymagań jakościowych. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

"Czy kobieta może być prezydentem USA? A czy kobieta może być prezydentem Polski? Zobaczymy" - mówiła Beata Szydło na nagraniu opublikowanym we wtorek na platformie X. - Jest pewne, że w Polsce pewnego dnia kobieta zostanie prezydentem - skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odniósł się też do pytania, czy Szydło była brana pod uwagę przez PiS.

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Źródło:
TVN24

- To pytanie pojawia się cały czas: czy jestem gotów do tego, żeby startować w wyborach prezydenckich? No więc jestem gotów i nie odpuszczę - powiedział we wtorek prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Zastrzegł, że kandydata, który stanie do wyścigu, musi zatwierdzić najpierw Koalicja Obywatelska.

Rafał Trzaskowski "jest gotów" i "nie odpuści"

Rafał Trzaskowski "jest gotów" i "nie odpuści"

Źródło:
TVN24

Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot chce reprezentować przed organami ścigania wilczycę, która została zastrzelona na początku listopada w Wolimierzu. Według aktywistów, chronione prawem zwierzę nie miało jeszcze roku i zginęło sto metrów od ambony myśliwskiej.

Zastrzelona młoda wilczyca. "Sto metrów od ambony myśliwskiej"

Zastrzelona młoda wilczyca. "Sto metrów od ambony myśliwskiej"

Źródło:
tvn24.pl/Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Recepty na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów będą mogli wystawić wszyscy uprawnieni lekarze niezależnie od kontraktu z NFZ - zakłada projekt nowelizacji ustawy, który we wtorek przyjął rząd. Ponadto - zgodnie z regulacją - farmaceuci będą mogli wystawiać refundowane recepty na szczepionki.

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Źródło:
PAP

Armii rosyjskiej udało się zająć kilka miejscowości w obwodzie donieckim - poinformował we wtorek brytyjski wywiad wojskowy. Rosjanie zajęli miasta Sełydowe i Hirnyk. Twierdzą też, że zajęli miejscowość Kurachiwka - Kijów jednak nie potwierdził tej informacji. Rosyjskie wojska "w ciągu tygodnia zdołały przesunąć się dziewięć kilometrów naprzód" - informują Brytyjczycy.

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie zaatakowany w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. "Zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - opisano w zarzucie. Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, 27-latek przyznał się, że napadł księdza w celach rabunkowych.

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl